EDITED.
Dzis w nocy, udalo mi sie z auktualizowac w koncu, pacmana oraz kernel i inne pierdoly
Problem sie pojawil w momencie, gdy zaktualizowalem kernela z wersji 2.4.32-6 do 2.4.32-12. Dalem lilo, potem reboot, a na koncu zalamka.
Sterownikow od modemu nie bylo. Modprob: Can't find file eagle-usb. Wiec szukam, tu i uwdzie. Znalazlem w /lib/modules/2.4.32-6 skopiowalem do 2.4.32-6 i jeszcze gdzies indziej gdzie sie dalo, potem szukalem wplikach sciezek do tego sterownika. Rozne dziwne rzeczy robilem, no ale bylem blizej niz dalej

. Anyway uruchamialem nnd_conf no i po restartcie wywalilo ze ta wersja jest za stara do tego kernela. Starego kernela nie udalo sie wgrac. Wiec pozniej wpadlem - moze jeszcze raz uzyje aktualizacji. Zaczal aktualizowac rozne paczki. Potem tez zainstalowalem nowsze sterwoniki do modemu z nowo sciagnietych paczek (oczywiscie skasowalem starege). Po zainstalowaniu nie mogl sie uruchomic bo byl blad w pewniej lini. Przypadkowo podczas recznej konfiguracji (uruchamianiu wszystkich dostepnym plikow zwiazanych z eagle-usb

) przy pomocy polecenia *eagleconfig wywalalo ze
Czy chcesz aby połączenie startowało wraz ze startem systemu ? t/[n]t
/usr/sbin/eagleconfig: line 45: strings: command not found
Konfiguracja zakończona z powodzeniem.
wiec, wszedlem do /usr/sbin/eagleconfig i zahashowalem ta linie (45)
#PPP_RESOLV_CONF=`strings $PPPD_BIN | grep resolv.conf`
O dziwo, okaza sie to ta linia ktora wywallalo podczas uruchamianiu systemu...
iconv: illrgal input sequence at position 16.
A jak instalowalem go przez nowe nnd_conf, to juz w ogole podczas startu systemu, albo go nie bylo (eagle-usb), albo go nie ladowal, albo jakies bledy.
Teraz niby wszystko dziala. PRAWIE wszystko. bo dzis przychodze rano, a tu patrze, spamuje mi ekran cos na temat [EAGLE-USB] costam. no to restart i dziala.