Freesco, NND, CDN, EOS

Witam. Borykam sie z takim probleme ze pingi do bramy dosyc znaczaco mi skacza. Wymiana kabli, karty czy switcha nie pomaga. Ruch generalnie na poziomie ok 10 Mb/s. Pingi skacza na oziomie od 1 do nawer 160 ms i co jakis czas sobie jeden nawet wyleci. Co moze byc przyczyna. Sprzet chyba nie procek 2,8 plyta intela kart tez Intela. Dodam ze wylaczenie proramow zwiazanych z siecia takich jak samba czy ftp nie pomaga. Nawet myslalem ze Niceshaper robi taki problem i po wylaczeniu zadna zmiana.

gdyby to bylo na nie obciazonym laczu to mozna by sie zatanawiac.

Chmm... Jedna zaleznosc dziwna znalazlem. Jest chyba cos nie tak z tym nnd nowym bo. Mam 2 dyski jeden 40G/7000/8MB podzielony na partycje:
1 system, 2 proxy, 3 swop. Drugi dysk 250 G na nim samo ftp. No i kiedys sobie zaczolem kopiowac do siebi i moje zaskoczenie maksyalny transfer pomimo wyloczonego niceshapera 820 - do 1320 kb/s - cos malo. Nic odrazu na konsole i sprawdzamy transfery na serwerku no i zaskoczenie takie same wyniki. I wlasnie kiedy zaczyna sie praca dysku czyli na w duzym ruchu proxy jak dziala wiecej pingi wzrastaja i to samo sie dzieje jak zaczynam kopiowac z ftp. Ale teraz pytanie co tak wolno. Na starym nnd do szlo wsia a maxa. Czyszby cos nie bylo wkompilowane ? Na serwerku p4 2.8, plyta intelowska, 4 GB ramu. Raczej sprzet nie zamula

pomoglo: hdparm -c 1 -d 1 -k 1 /dev/hdX

Tak jak czytałem to chciałem właśnie napisać o "dopałce" hdd.

_________________
Symetryk światło, CDN2 3.1.4-4-ARCH i686 AMD E-350 Processor AuthenticAMD & kilku użyszkodników