Jeśli linuks nie będzie z czymś takim współpracował to jest to równoznaczne z wyciagnięciem wtyczki z gniazdka. A jak masz takie cos ropbić to już lepiej przedłużacz z wyłącznikiem - pstryk i koniec.
Miś juz Ci powiedział jaki moduł i gdzie go włączyć by wyłączył się zasilacz ATX. Wystarczy tylko w cron'ie zapisać skrypt który np. o ustalonej godzinie wywoła 'halt' i bedziesz miał serwer wyłaczajacy się całkiem o jakiejś godzinie.
_________________
Określenie przy nicku to tylko dla 'jaj'; tytuł za ilość postów.
Ja ciągle się uważam za niewinne dziecię w sprawach linuksa; żaden guru czy inny moderator
