Freesco, NND, CDN, EOS

jak w temacie
- istnieje cos takiego z linuxie ?? - moge prosic o komende
- czy moze system sam co jakis czas przeprowadza ten proces za mnie
z gory dzieki
/NND new

_________________
CCDP CCNP CCIP

- istnieje, nie pamietam
- system jest zmyślny na tyle, że nie doprowadza do fragmentacji. Tak że nie ma potrzeby defragmentować dysków, no chyba że celowo przeprowadzasz takie operacje aby doprowadzić do fragmentacji plików. Przy normalnym używaniu dysk się raczej nie fragmentuje.

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

Jak posiadam wolny dysk i chce szybko kopiowac pliki z serwera ftp to muszu defragmentowac pliki. Jaki jest program lub komenda to defragmentacji.

Eeeee, ze ktoredy? Tak, tam obok o wpol do czwartej.
A na powaznie, to uzyj jakiegos jakiegos przyspieszacza sciagania na kliencie, chociaz nie wiem, czy to cos da w przypadku wolnego dysku.

Może wytłumacze. Posiadam mldonkey i czesto sciagam pliki. Pliki kopiuj srednio kolo 4,5mb/s (strasznie szarpie transfer). Zrobilem eksperyment, skopiowalem pliki 700mb na serwer i potem skopiowalem plik spowrotem. Transfer wynosił 7 mb/s i był stały. Wniosek z tego ze dysk długa szuka klastry. Więc potrzebuje coś zeby defragmentowało dysk.

Pogooglowalem troche na ten temat i znalazlem tylko bardzo stary program przydatny tylko dla minix, etx2 i xiafs. Na ext3 i reiserfs z tego co wyczytalem ten problem nie wystepuje. Zatem wyciagnales zly wniosek. Problemu szukaj gdzie indziej.

Proponuje wlaczyc dma, a dyskow pod linuxem sie nie defragmentuje

_________________

defragmentuje ale nie ma to większego sensu bo partcje ext fragmentują się w małym stopniu.
man filefrag

_________________
Ten post Ci pomógł? Zaznacz go jako pomocny .

O co wam chodzi, to, co piszecie jest nie możliwe.

Mamy dysk 1 Gb mamy cztery pliki po 250MB nazywają się ABCD, czyli na dysku są tak

A B C D

Teraz kasujemy plik A i C i mamy

X B X D gdzie X to wolne miejsce

I teraz wgrywamy plik F który ma 500MB czyli mamy

F B F D

Więc F jest w dwóch częściach to, co wy mi wciskacie że pliki na Linux'ie się nie fragmentują oczywiście podałem prosty sposób ale po 1000 takich ruchów pliki się będą bardziej szatkować.

Jedyny rozsądne dla mnie wyjaśnienie jest takie że system plików FAT, NTFS - (żeby nie pisać Windows'owy system plików bo to jest nie poprawne) zapisuje nowy plik od pierwszego wolnego sektora na dysku i dlatego tak szatkuje pliki a Ext 2 i 3 robi tak że stara się zapisać plik w miejscu gdzie jest więcej wolnych sektorów i plik nie musi być tak poszatkowany.

Więc mając linux'a (który w większości to zbiór małych plików) na systemie plików ext3 i dyski na wyrost np. 10 Gb gdzie wykorzystuje się 7 Gb na system, logi, itp to proces fragmentacji plików jest znikomy!!

I tak powinna wyglądać prawdziwa i logiczna odpowiedź.

PS. Nic o tym nie czytałem tylko domyślam się, że tak może być, więc poprawcie mnie, jeśli się mylę.

_________________
Pentium III 500/512, 128Mb/PC133, 8,3Gb, DSL 1024/256,
11 userów

Update: 10.05.2006
Pentium III 700/256, 338Mb/PC133, 80 Gb, DSL 2Mbit/s / 256kbit/s,
16 userów

i to się nazywa wzór logicznego myślenia Zgadzam się z przedmówcą, aczkolwiek nie przetestowałem wpływu wielokrotnych operacji na plikach wielkorozmiarowych na partycji linuxowej

ale tak pomyslez z drugiej strony to jesli np taki squid ma do dyspozycji duza przestrzen i w taki przytoczony wyzej sposob szatkuje dysk to naprawde po jakims czasie bedzie to siateczka ze az szok.

_________________
www.komputer.cuprum.pl
Intel Core 2 DUO QUAD, DUAL DDR2 8GB, GF8800 1 GB, HDD SATAII 750 GB + 750 GB + 80GB + IDE HDD 40 GB, Linux Mandriva 2008 PP

http://pl.wikipedia.org/wiki/Fragmentac ... %C3%B3w%29

EOT

_________________
Ten post Ci pomógł? Zaznacz go jako pomocny .