hx restartuje go cronem.. nie ma żadnej różnicy w działaniu.. (zresztą nie wiem co za różnica czy wpisze to z placa czy cron zrobi to samo o określonej godzinie)
efekt jest w kazdym razie ten sam.
tzn ustawilem w mldonkeyu wartości ul 10 KB dl 120KB
a w skrypcie
if [ $godz -ge "0100" -a $godz -lt "0200" ];then
ul=80 # 10KB
dl=640 # 80KB
pora=noc
fi
if [ $godz -ge "0200" -a $godz -lt "0600" ];then
ul=80 # 10KB
dl=960 # 120KB
pora=pnoc
fi
if [ $godz -ge "0600" -a $godz -lt "0900" ];then
ul=64 # 8KB
dl=256 #32KB
pora=ranek
fi
if [ $godz -ge "0900" -a $godz -lt "1400" ];then
ul=48 # 6KB
dl=192 # 24KB
pora=dzien
fi
if [ $godz -ge "1400" -a $godz -lt "2300" ];then
ul=32 # 4KB
dl=128 # 16KB
pora=szczyt
fi
if [ $godz -ge "2300" -o $godz -lt "0100" ];then
ul=64 # 8KB
dl=256 # 32KB
pora=wieczor
fi
efekt niestety jest taki że po każdym restarcie skryptu mldonkey rozpędza sie to ul 8-10 dl 40-60 po czym przez ok pół h - godzina "wyhamowuje" do zadanych wartości.
przy okazji zauważyłem że nie ważne czy ul =2KB czy ul =4KB, jest to nie wystarczające do prawidłowego działania.
przy takich ustawieniach mldonkey nie rozpędza sie bardziej niz do 3-4 KB dl i natomiast ul po ustabilizowaniu transferu jest na zadeklarowanym poziomie. nie wiem czemu tak się dzieje czasem DL spada nawet do mniej niż 1kb (ściągam dość popularne pliki)
narazie testuje go 1 dzień zobaczymy czy ta charakterystyka się zmieni z biegiem czasu.. (w co nie wierze)