Freesco, NND, CDN, EOS

Otórz wczoraj pozmienialem troche ustawienia predkosci w niceshaperze dla 4 userow, i od tego czasu sie zaczelo. Restart shapera , przychodze po 15 minutach do serwera a tu prawie nic nie mozna zrobic i co chwile wywala Ralink answers no such file or directory, no ale nic restart serwera poszedl jakos ciezko bo wywalalo co chwile cannot fork przy kazdej probie zatrzymania czegokolwiek, ale poszlo. System wstaje loguje sie na roota i tu znowu cannot fork przy prubie ./nicehsaper stats. No to jeszce jeden restart serwera tym razem dziala, dodam ze plik z userami jaki zmianialem przejzalem z 10 razy nic niepokojącego nie widac, ma ktos jakis pomysl co to moglo byc !!!!!!!! Dzisiaj rano wszytsko dziala ale jak wpisze niceshaper stats to mu cos nei idzie, zrobilem stop start i dopiero wyswietla wszystko (jak by cos z niceshaperem) !!!!!!!!!!!

No to teraz jest lepiej co chwile wywala ze Zasoby chwilowo niedostepne nie mozna prawie nic zrobic na serwerze !!!!!!!!!!!

Obciazenia procesora to prawie nie ma tak góra do 10 % i to w dodatku top tylko jest ze 20 procesów tcplogd uruchomionych przez roota czy tak powinno byc ??

wroc spowrotem stary config

Wyłaczyłem rozpoznawanie nazw w niceshaperze, powyłaczałem mrtg i zewnetrzne ip, skasowalem calkowicie z shapera wpisy do tych ipeków. narazie pomoglo zobaczymy na jak dlugo. Jak ktos ma jakis sugestie badz pomysly to poprosze bo cos mi sie wydaje ze to tak szybko nie bedzie !!!!!!!!!!!!

Wyluzuj trochę z tymi wykrzyknikami, nie przejmiesz tym nikogo bardziej;)

Jeżeli wszystko masz dobrze to będzie chodzić. A jeżeli masz źle, to nie jesteśmy w stanie powiedzieć Ci co bo nie pokazałeś tu tego configa.

Bez nerwów...

Pozdrawiam

_________________
Dedykowane systemy CRM, e-commerce i witryny korporacyjne.
Software House Poznań

No to na biezaca chwile całkowicie wyłaczylem serwer niestety takie lagi były ze ani nie dalo sie pracowac na koncie administratora ani tymbardziej bałwan jestem z internetu, mozliwe ze to cos ze sprzetem, albo nie mam pojecia co w kazdym razie objawy wyglądaja nastepujaco, po podlaczeniu do netu ()zrestartowaniu przez 5 s wszystko jest ok pozniej wywala mase komunikatów
RTNETLINK answers: No such file or directory.
Rozumiem ze komunikat fork jest tylko nastepstwem zajetosci systemu, bo ewidentnie system przerywa prace tzn nie dziala wejscie (nie mozna podac zadnej komendy do serwera) ani nie dziala internet.

Jaka przyczyna nie mam pojecia moze sprzet moze cos innego, w biosie powylaczalem co sie da .

Postaram sie podlaczyc tego twardziela pod cos i odczytac modyfikowane przeze mnie pliki, cale szczescie mialem pod bokiem zapasowy serwerek wczesniej podkonfigurowany.

Nic szcescliwego nowego roku, jak ktos ma jakies przemyslenia niech pisze.