Dobra, poczytalem troche, pogrzebalem i nieco sobie zaczalem
przypominac jak to z tym linuxem jest... Ale problemu
rozwiazac nie umiem
Wydukalem, ze dysk jakims dziwnym trafem nie potrafi zostac
przelaczony w tryb read/write i pozostaje caly czas w trybie read only...
Odkrylem, ze potrafie odpalic system z plyty instalacyjnej
NND wpisujac mu parametry Linux-ide root=/dev/hda3 rw
Wtedy system odpala sie (prawie) pieknie, jak za starych czasow
Bez parametru rw - ten sam blad...
Tymczasowo wiec, by tylko uzytkownicy mnie nie zjedli postanowilem
zostawic odpalony system uruchomione z jadrem z plyty instalacyjnej z
parametrem root=/dev/hda3 rw
Nietsety, na plycie jadro jest w wersji kernel24-ide 2.4.32-6nnd, wiec
konieczna okazala sie zmiana pakietu iptables takze na starsza wersje,
ktora znalazlem na plycie instalacyjnej, a to z kolei pociaglo
koniecznosc zmiany jadra na dysku twardym na ta sama wersje,
z jakiej bootoje system z plyty CD. Tym sposobem wiec udalo
mi sie przywrocic poprzednia funkcjonalnosc systemu, tyle, ze
za kazdym razem musze go odpalac z plyty wpisujac parametr
root=/dev/hda3 rw (co mi sie nie usmiecha bo docelowo router
nie mial byc (i nie byl) wyposazony w monitor i klawiature)
Dziwna sprawa, ze po updade systemu nagle dysk nie potrafi wyjsc z
trybu read only, takze teraz gdy mam stara wersje jadra, blad nadal
wystepuje...
Dlaczego tak sie stalo i jak to zmienic? Jezeli nie znacie odpowiedzi,
to przynajmniej poweidzcie mi prosze jak na stale wprowadzic
parametr root=/dev/hda3 rw do jadra, be zkoniecznosci uruchamiania
za kadzym razem recznie z plyty CD....
Juz sprawa nieco mniej pilna, gdyz siec jakos juz dziala
(choc moj serwerek teraz moze kojarzyc sie z pacjentem
podlaczonym do respiratora...)
Z gory wielkie dzieki za pomoc!!