Freesco, NND, CDN, EOS

Witam wszystkich.
Moje łącze to Dialnet2 mbit na modemie Calisto w Dialogu podzielone pomiędzy 6 użytkowników na rchtb.

Od pewnego czasu zaobserwowałem że z czasem uptime dziwnie zaczynają zwiększać się pingi do bramy Dialogu (z 60ms do ok 200 ms.) Powoduje to znaczące spowolnienie mojego internetu.

Każdorazowo w takich sytuacjach sprawdzam obciązenie systemu (ok 2%), ilość otwartych połączen (ok 400), zużycie RAM (ok 60%) itp. Wszystko wydaje się być zawsze w normie, a mimo wszystko pingi lecą w kosmos.

Nie pomaga restart iptables, ani nic innego.

ale ostatnio zauważyłem że pingi mogę przywrócić do normalności natychmiast po wydaniu komendy ./internet restart

Co może być przyczyną tak rosnących pingów i dlaczego uruchomienie skryptu internet restart daje natychmiastowy efekt ?

wykozystane lacze internetowe w kierunku do/z internetu.
zle przerowadzony test lacza,
zla interpretacja wynikow,
zle podzielone lacze przez htb
i wiele innych.

wirusy w sieci,
jeden "madry" uzytkownik,
kiepski stan lacza do netu......

_________________
Pomógł? wypij jego zdrowie.
http://nnd-linux.pl/faq.php
http://wiki.nnd.freesco.pl/index.php/FAQ

Hej ostatnio Dialog cos kuleje i to wszedzie... czekaj na poprawę to to wina providera sprawdź traceroute.

_________________
DSL 8000 / 32 szkodników.

coś mi sie wydaje że to może być jednak wina Dialogu. Momentami pingi do dialogowskiej bramy potrafią byc dłuższe chwile calkiem wysokie (200ms). Dalej zastanawia mnie jednak fakt że razu jednego nie pomogl reset serwerka, natomiast ostatnio pomoglo polecenie ./internet restart.


PS. jezeli chodzi o htb, ilosc otrwartych polaczen, to wydaje mi sie ze dobrze wyskalowalem. HTB mam ustawione na 80% rzeczywistej predkosci max. Ilosc wszystkich polaczen staram sie trzymac na poziomie ok. 350.