Witam,
na wstępie chciałbym prosić o wyrozumiałość jeśli pomyliłem w jakiś sposób działy a treść tego posta minie się z koncepcją miejsca docelowego
Tak więc posiadam neostrade 2Mbit oraz ruter Linksys WAG200G (mam też modem na USB, lecz go nie używam) oraz sprzęt przeznaczony na serwer w postaci: p3 700mhz , 320mb ramu, karta grafiki 32MB, dysk 10gb.
Do sieci podpięte jest parę hostów, co sprawia, że gdy jeden z nich zaczyna śmigać po witrynach tj. youtube to automatycznie buferując video sprawia, że reszta sieci znajduje się w fatalnym stanie. Przykładowy ping na onet waha się wtedy w okolicach 200-500ms, a nawet więcej. Dzieje się to także podczas, gdy ktoś chce wysłać prosty e-mail z załącznikami w postaci zdjęć, czy jakiegoś archiwum. Automatycznie zapycha się łącze tak, że przeglądarka potrafi zwrócić komunikat o przekroczonym czasie dostępu do serwera.
Ruter jako tako nie posiada niestety opcji przydziału jakiegoś pasma, czy obcięcia go dla danego hosta (adresu ip).
Jako, że grywam w gry poprzez internet, każda osoba która podpina się do sieci jest dla mnie zagrożeniem, że zaraz dostane grubego laga i fatalnie się to skończy
W temacie tym jestem, przyznaje się bez bicia zielony, dlatego chciałbym się teraz dowiedzieć czy istnieje kilka opcji, które chodzą mi po głowie.
1. Czy istnieje możliwość podzielenia w jakiś sposób łącza, aby host 1 miał gwarantowany 1Mbit zawsze (kiedy ktoś zaczyna mieszać grubo w sieci to nie zapcha całego pasma tylko będzie mógł działać na ew. drugim Mbit'cie), a w przypadku gdy pierwszy host jest wyłączony to oczywiście całe pasmo było jakoś równomiernie dzielone na pozostałe hosty - tak by wzajemnie się nie zapychały. Oczywiście chciałbym też wtedy dać gwarantowane pasmo reszcie hostów, by nie było sytuacji, ze strona www, nie chce sie nawet wyświetlić.
2. Czy istnieje możliwość ustawienia, by np w określonych godzinach dany host nie mógł wyciągnąć z łącza więcej niż będzie to ustalone (chodzi mi o to, żeby ktoś kto zaczyna pobierać jakiś plik w momencie gdy pracuje sporo użytkowników, nie zabrał im całego pasma).
3. Dwa Mbit neo posiada max upload 32kb/s co oczywiste jest, że jeśli ktoś zacznie coś wysyłać to cala sieć klęka. Myślałem o takim czymś, ze upload na stałe będzie ograniczony do 25kilo, przez co nie zapcha łącza całkowicie.
4. Ostatnią sprawa jest ew. blokowanie połączeń p2p by nie zapchały łącza. Nie wiem tylko w jaki sposób można by to zrealizować najprościej, czy na IP czy w jakiś inny sposób.
Prosiłbym o podpowiedź jak się do tego w ogóle zabrać. Każde wskazówki mile widziane. Kwestia spięcia tego wszystkiego także jest dla mnie istotna, jak mówiłem posiadam i ruter i ew. modem do neo.
Obecnie na ruterze zdarza mi się, że rozłącza mnie z interfejsem, raz częściej raz mniej. Nie wiem czy to nie jest wina ruteru.
Pozdrawiam.
edit:
Zależy mi na postawieniu serwera i uzyskaniu stabilnego łącza ponieważ sytuacja ze screenu poniżej doprowadza mnie do szału.
Parametry linii, które widzę przez WAG200G
DSL Status: Connected
DSL Modulation Mode: MultiMode
DSL Path Mode: Interleaved
Downstream Rate: 2498 kbps
Upstream Rate: 327 kbps
Downstream Margin: 24 db
Upstream Margin: 33 db
Downstream Line Attenuation: 21 db
Upstream Line Attenuation: 4.5 db
Downstream Transmit Power: 11 db
Upstream Transmit Power: 21 db
Wielokrotnie technicy z TP powtarzali mi, że linia jest żyleta.