Freesco, NND, CDN, EOS

http://www.freesco.pl
Dzisiaj jest piątek, 29 marca 2024, 09:03

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: wtorek, 30 marca 2004, 15:06 
Witam

Testuje sobie NND i jest taka jedna rzecz, ktorej nie potrafie wyjasnic, raczej luzno zwiazana z samym NND. Otoz mam dysk 40GB, ale starsza plyte wiec go zworkami ograniczam do 32GB. Kazdy linux jakim sie ostatnio bawilem (Debian, Mandrake, RH) poprawnie wykrywal wielkosc takiego ograniczonego dysku.

Natomiast NND wykrywa go jako pelna 40-stke, tworzy partycje i instaluje sie bez problemow. Jak to mozliwe? Co prawda nie sprawdzalem, czy da sie zapelnic cale 40GB i je bez problemow odczytac, ale zakladam, ze tak.

Co wiecej - tak utworzone z pomoca NND partycje nie chca dzialac gdy zaczynam instalacje jednego z w.w. linuxow, zglaszaja one bledy i kaza robic partycje od nowa.

Hm. Any ideas?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 30 marca 2004, 16:18 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
Przyznam, że nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, ale bardzo bym prosił o więcej informacji.... gdybyś mógł przeprowadzić trochę testów i dał znać czy wszystko chodzi bez problemu przydąłoby się to przy ewentualnych poprawkach...
Jedyny pomysł jaki mam w tej chwili to fakt, że NND w przeciwieństwie do innych, nie korzysta z żadnego programu wykrywającego sprzęt. Wszystko dzieje się na poziomie jądra. Więc być może ten dysk tak właśnie się przedstawia kernelowi... nie mam możliwości sprawdzenia takiej konfiguracji, więc jeszcze raz proszę o testy...

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 30 marca 2004, 16:26 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
NND pod pewnym wzgledami przypomina wcześniejsze linuksy, ma gdzieś ustawienia biosu dotyczace dysku. Dlatego np. na Freesco mam 15 gigowy dysk, który ma się całkiem dobrze. NND także pomija te ograniczenia, czy to wyszło "samo", czy specjalnie to nie wiem. Sądzę jednak, że instalatory nowych wypasionych dystrybucji mogą mieć wbudowane mechanizmy, które ustalają jakąś zgodność z ustawieniami komputera, może po to, żeby unikać ewentualnych problemów na styku windows/linux? Niedawno jednak instalowałem slackware na starym p100 na dużym dysku i poszło bez żadnych problemów.
W twoim przypadku, jeśli chcesz, żeby np. MDK skorzystał z całego dysku, to nie ograniczaj go zworką. No i według moich doświadczeń instalator NND jest dość egoistyczny (coś tam robi po swojemu), kiedy na takim dysku potem instalowałem innego linuksa, to miałem problem z lilo i musiałem najpierw użyć gruba (dopiero z poziomu działającego systemu zmieniłem na lilo).

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 31 marca 2004, 21:52 
Mis ->

Wiecej testow narazie niestety nie przeprowadze, bo z braku czasu po prostu postawilem na tym kompie Debianka, pokonfigurowalem co trzeba i narazie tak bedzie to stalo. Jak bede mial wiecej wolnego to moze sie tym pobawie z czystej ciekawosci. Poki co tak tylko zasygnalizowalem "problem" jako ciekawostke, ktora tworcy dystrybucji mogliby sie w blizej nieokreslonym czasie zainteresowac ;). Gdyby udalo sie to opanowac to moglby to byc niezly powod dla posiadaczy duzych dyskow i starych komputerow do uzywania NND :).

Moge jeszcze podac sprzet na jakim sie to dzialo:
- plyta na chipsecie BX (z wsadzonym Celkiem)
- dysk Maxtor Fireball 3 40GB.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: sobota, 3 kwietnia 2004, 19:32 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: poniedziałek, 29 lipca 2002, 15:45
Posty: 1385
Lokalizacja: Polska
Cytuj:
No i według moich doświadczeń instalator NND jest dość egoistyczny (coś tam robi po swojemu), kiedy na takim dysku potem instalowałem innego linuksa, to miałem problem z lilo i musiałem najpierw użyć gruba (dopiero z poziomu działającego systemu zmieniłem na lilo).

Nie jestem specem, ale w/g mnie powyższy problem polega na tym, że nowe NND korzysta z MBR (master boot record) a nie ze startu z aktywnej partycji. Po skasowaniu NND należało by albo wyczyścić MBR albo w nowo instalowanym linuksie ustawić start z MBR (np. Slackware domyślnie startuje z aktywnej partycji i posadzony po NND może mieć kłopoty). Takie ustawienie powinno spowodować nadpisanie zawartości MBR przez kod startowy nowego linuksa.
Nie pamiętam jak to jest w linuksie, ale spod dos/windows trzeba wpisać
: [/] [] ()
FDISK /MBR
ew. FDISK D: /MBR (jak mamy kilka dysków)

aby 'oczyścić' MBR.
Ja wpisuję to DUZYMI literami bo kiedyś coś takiego mi nie zadziałało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Hosting: Compus-Net
RobertKonik.pl