Smagi2 pisze:
Nio to jak możecie dajcie może jakąś niewielką podpowiedź co ma się tam znaleść a nasz ekipa się tym już zajmnie
Przede wszystkim nie chciałbym abyś odebrał to co napiszę jako atak! To co piszę wynika z kilkuletnich doświadczeń.
Acha, wszystko poniżej to moje prywatne zdanie...
Wydaje mi się, że nie do końca rozumiesz/znasz wymogi jakim powinien logotyp odpowiadać. Spójrz na logo np. Sony, LG, Mercedesa czy innych "wielkich" - te projekty zostały zrobione przez profesjonalistów, są proste w odbiorze, czytelne, jednoznacznie identyfikujące markę/nazwę produktu/firmę. Są skonstruowane tak, aby bez względu na zastosowanie wyglądały tak samo. Tego samego oczekiwałbym od projektu logotypu NND.
CO znajdzie się w projekcie jest jakby nieco mniej istotne. A już na pewno należy unikać opowiadania historyjek, malowania obrazków...
Świetnym przykłądem są tu logotypy Debiana i RedHata - jeden to jest takie NIC (celowo wielkimi literami), drugi natomiast jest jednoznaczną ilustracją nazwy... i oba spełniają swe zadanie znakomicie.
Logotyp powinien być znakiem! W miarę możliwości prostym, a koniecznie jednoznacznym i unikalnym.
Projektując logo należy wziąć pod uwagę różne media na/w których będzie prezentowane, różne techniki wykonania i mnóstwo innych elementów... niestety sam pomysł, nawet najlepszy, to dopiero początek.
Cała reszta, te wszystkie pingwiny, adresy strony domowej, i cokolwiek sobie jeszcze wyobrazimy, to jest tzw. propaganda, oczywiście bardzo potrzebna, ale nie niezbędna. Przecież jesli damy komuś 10 propozycji banerka "Powered by NND" to i tak autorowi strony może żaden nie pasować do ogólnej koncepcji i zrobi swój... nie można mu tego zabronić. Ale jesli na stronie ma być umieszczony logotyp NND musi on być taki sam jak ten, który zaakceptujemy jako oficjalny. I tu nie może być odstępstw typu "nieco inna czerwień" czy "trochę mniejsze środkowe N"...
Zdaję sobie sprawę, że zespół NND nie zapłaci za projekt tyle co np. Honda (ba, wcale nie zapłaci
bo go na to nie stać), ale nie uważam również, że amator nie może być autorem dobrego projektu.
A ponieważ NND ma aspiracje być najlepszą dystrybucją(!) więc... do dzieła Panowie, w końcu któryś project będzie się wszystkim podobał...