RumcajSS pisze:
O tóz podczas instalacji plyta nnd swietnie sie botuje i w zasadzie to wsio :
moj sposób pierwszy
-- Botuje system z płytki potem root nastepnie install_nnd wybieram reczne tworzenie partycji mam hda wiec ją dziele na -/ jako ext3 i swap dysk jest 6 GB instalator pyta o to czy zapisac partycje na dysku daje slicznie T i w zasadzie na tym koniec wyswietla sie hda1 ok i wisi tak wiecznosc ( znaczy sie czekałem 7 godzin i nic

)
-- Botuje system z płytki potem root nastepnie install_nnd wybieram automatyczne tworzenie partycji i na tym sie konczy wisi z komunikatem hda czas oczekiwania równiez 7 godzin
-------
Stare NND smiga na tym systemie ok
Sprawdzałem na 2 dyskach
4,3 GB i 6 GB konczy sie tym samym -- dyski oba sprawne przechodzą partycjonowanie an Debianie Woody
Dyski IDE
Ma ktos jakis pomysł ??
Mam wrazenie, że odpisywałem na ten post już... nie mogę jednak tego znaleźć, więc spróbujmy jeszcze raz.
Po pierwsze prosiłbym o DOKŁADNE komunikaty z ekranu.
Po drugie - czy możesz przejść na drugą konsolę (ALT+F2) tam się zalogować i sprawdzić w katalogu /tmp log?
Po trzecie - Jak rozumiem dyski na których próbowałeś instalacji są przeznaczone do wykasowania i nie masz na nich żadnych ważnych danych. Spróbuj wobec tego PRZED uruchomieniem install_nnd wykonać następujące polecenie:
dd if=/dev/zero of=/dev/hda bs=512 count=1
ewentualne błędy zgłoś tutaj. Po wykonaniu tego uruchom normalnie install_nnd. O wynikach poinformuj.
Po czwarte jeśli powyższe też zawiedzie spróbuj zapisać cały dysk zerami. Robi się to poleceniem:
dd if=/dev/zero of=/dev/hda
i znów zgłoś ewentualne błędy. Jeśli błędów nie będzie to spróbuj uruchomić install_nnd.
Po piąte czy partycjonowanie na Debianie przeprowadzałeś po wystąpienu problemów z NND?
Po szóste - jakiego programu użyłeś do partycjonowania pod Debianem?
Po siódme - czy próbowałeś linuksowego fdiska? jest na płytce instalacyjnej.
Po ósme wreszcie - spróbuj sprawdzić dysk poleceniem fsck, na płycie instalacyjnej masz zestaw narzędzi dyskowych do różnych filesystemów.
Ufff... sporo tego. Pisałem to trochę na żywioł i wyszedł mały bałagan. Nie chce mi się już edytować, ale na jedno muszę zwrócić uwagę - sprawdź dysk najpierw, przed wszystkimi innymi zabiegami.