Jeden gosc z lanu wlaczacza czasami sype'a, freesco z justice4.4 nie obcinalo transferu. Ale wlasnie ze wzgledu na to, testowo, zainstalowalem NND ze stycznia, htb, mrtg, i firewall. Wsjo zrobione wg forum i dzialalo, ladne wykresy, podzial raczej dzialal. Jednak skype kompletnie rozwalil linuxa, 0 reakcji na klawiature, netu niema, dioda od eth1(lan) malo co nie zgasnie a eth0 nawet nie mrygnie. Wylaczenie skypa nic nie pomoglo, kompletny zwis. Dodam, ze program ten "jedzie" po udp na porcie 80.
|