Cytuj:
Mar 6 15:47:10 router_hutnet kernel: __alloc_pages: 0-order allocation failed (gfp
=0x1d2/0)
Mar 6 15:47:16 router_hutnet kernel: VM: killing process mysqld
Mar 6 15:47:25 router_hutnet kernel: __alloc_pages: 0-order allocation failed (gfp
=0x1d2/0)
Mar 6 15:47:26 router_hutnet kernel: VM: killing process httpd
sprawdzilem topa:
Cytuj:
top - 16:23:41 up 4 days, 5:52, 1 user, load average: 12.18, 6.98, 7.74
Tasks: 69 total, 5 running, 64 sleeping, 0 stopped, 0 zombie
Cpu(s): 60.8% user, 39.2% system, 0.0% nice, 0.0% idle
Mem: 77876k total, 76260k used, 1616k free, 268k buffers
Swap: 32756k total, 32756k used, 0k free, 3872k cached
PID USER PR NI VIRT RES SHR S %CPU %MEM TIME+ COMMAND
7601 root 18 0 9340 9232 1092 R 34.5 11.9 0:29.13 mrtg
4 root 18 0 0 0 0 R 10.6 0.0 32:19.07 kswapd
9546 root 19 0 888 848 684 R 2.8 1.1 0:00.98 top
9788 root 18 0 240 240 196 R 2.6 0.3 0:00.10 tc
load average: w porywach ponad 20
zero idla - dysk mielil na maksa - wkoncu zkilowalo mi tez sshd i musialem poleciec do serwera i monitora wlaczam - a tam zamiast komunikatu logowania - jakes bledy z mrtg wyswietlalo.
skoro to za maly swap to pytanie - czy da sie jakos w locie rozszerzyc go? zeby mozliwie lagodnie to poszlo?
ten PQMagic to pod linuxa jest? :>
No i czy temu wszystkiemu nie jest przypadkiem winien mrtg - tylko jak to sprawdzic - robi jakies wlasne logi?
I jeszcze to 4 root 20 0 0 0 0 R 26.1 0.0 33:05.69 kswapd
deamon swapowania pamieci to chyba - niezle obciaza - z tego co sie domyslam:
zapycha sie pamiec swap na partycji no i zaczyna sie mieleienie - proces zajmuje coraz wiecej mocy proca i zaczyna sie wszysstko po kolei glebic...
tyko jak w takim razie zwiekszyc swapa - czy moze inny sposob na zaradzeniu temu

_________________
http://hutnet.no-ip.org/ NND - NaweNawetDobry Linux
120 dni - a moglo byc dluzej Nie lubie GZE