Freesco, NND, CDN, EOS

Witam,

Mam wlaśnie taki problem i przypuszczam, że nikt nie powie co jest źle, ale szukam pomocy w zakresie informacji jak samemu zdiagnozować przyczynę. Mianowicie mam serwerek NND od kilku miesięcy, do tej pory nie było większych problemów, wszystko chodziło jak trzeba przez wiele dni i tu nagle wczoraj ok 18.30 przestał mi działać internet. Na pingi również nie odpowiadał a więc musialem potraktować go przyciskiem. Pochodził 5 godzin i ok. północy to samo. Po restarcie z przycisku pochodził 5 (pięć) minut i znowu przestał odpowiadać. Po kolejnym restarcie na razie chodzi, ale boję się że znowu się zatrzyma. Najlepsze jest to, że w LOGach nie ma żadnych wpisów informujących o jakichkolwiek błędach, nie wiem zatem co może być przyczyną takiego działania. czy jest możliwe odnalezienie przyczyny zatrzymywania serwera analizujac jakiekolwiek wpisy inne nić w katalogu LOG (być może można zapuścić rejestrowanie wszystkich operacji systemu przed ich wykonaniem aby odnaleźć co powoduje te zwiechy).
Moja konfiguracja:
PII 400, 256 RAM, HDD 2,1 DMA dla dysku włączone, 6 userów + AP.
firewall Czerwo, squid transparent, httpd, proftp, modem ADSL


Acha, nic ostatnio nie instalowałem, nic nie dokładałem itd
Pozdrawiam
Mariusz

_________________
Abit i długo długo nic...

stawiam na problem sprzętowy. Na początek wylączyłbym sprawdziłbym pamięć (memtest, najlepiej pozwolić mu działać przez kilka godzin) jeśli pamięć OK to sprawdziłbym dysk i wyłączył squida i zobaczył czy problem się powtórzy. Dobrze by było gdybyś miał monitor podpięty - wtedy moze coś więcej zobaczysz.

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

Tylko pytanie - jakbym mial podpiety monitor to czy caly czas powinienem patrzec? Nie wiem co to bylo, ale od wczoraj od rana chodzi i nic sie nie blokuje, nie wiesza.

Za to mam inny problem. Przy dysku 2 Gb wazne jest oszczedzanie miejsca. Problem w tym, ze od kiedy zainstalowalem SQUIDa, w dziwny sposob zaczely mi uciekac gigabajty. W tej chwili juz mam ok 1 Gb zajete wiecej niz przed instalacją, a w konfiguracji ma używac nie więcej niż 512. Może gdzieś jest utworzony plik, który przy restarcie serwerka (przyciskiem) się nie wykasował i zajmuje niepotrzebnie miejsce. Gdzie to mogę sprawdzić?

Pozdrawiam
Mariusz

_________________
Abit i długo długo nic...

Wyczysc cache squida.