Niestety tu znow ja. Pisalem ostatnio o moich klopotach z NND, chodzi konkretnie o padanie netu. Objawia sie to tym ze pada calkowicie routing miedzy eth0 a eth1. Najlepsze jest to ze mam teraz wystawiony serwer cs 1.5 na zew adresie i on sobie dalej spokojnie dziala, moge sie na niego dostac. Jednak ping dalej niz do zew adresu nie idzie. Po resecie nnd wszystko wraca do normy, obecnie dzieje sie tak w nie okreslonych momentach. Raz mam uptime 3 dni i padnia, innym razem 5 h. Logow brak po takim zdarzeniu, bo router dziala dalej normalnie - moge sie zalogowac,mrtg dziala,wszytskie uslugi sa odpalone. Obecnie zainstalowane mam mrtg,httpd,php,mysql,mldonkey,samba,htb. Komputer to p2-350,128mb ramu,dysk 32GB, eth0 i eth1 planete na chipie 8139D. Prosze o jakies porade co robic, co sprawdzic, co zmienic.
|