Siema.
Zacznę od tego że miałem dziś niezłe przejścia z tym Tepsianym badziejstwem ;P Przypadkiem odkryłem, że w waszym NND po wyjęciu kabelka modemu Neo włącza się "alarm" - zaczyna niemiłosiernie rzęzić twardzielem

i przestaje dopiero gdy wsadzam kabelek spowrotem
Sprawdziłem użycie procka podczas tego mielenia i okazało się, że najwięcej pożera proces o nazwie fctStartAdsl. Mielenie dyskiem ustaje po zabiciu tego procesu, jak również po wbiciu
stopadsl.
Wie ktoś dlaczego tak się dzieje?
Nieco później okazało się, że po przerwie w zasilaniu dzieją się cuda

Modem świeci że jest zsynchronizowany, ale polecenie
startadsl oznajmia że modem nie jest podłączony.
Na koniec modem totalnie padł chyba

tzn. działał pod Windows, a na NND lipa

Polecenie
eaglectrl -d powodowało poprawne miganie diodki i po chwili ciągłe świecenie, ale gdy wklepywałem mu
startadsl to twierdził że modem nie działa

mimo że
eaglestat twierdził co innego ("Modem is operational"). Nie pomogły resety, wypinanie/wpinanie modemu, ponowne wywołanie
net_conf, przeładowywanie modułów.. NIC! Musiałem całego NND od nowa wgrać
Ale wracając do tematu...
Czy powyższe dziwactwa mogą być związane z hotplugiem/coldplugiem? Na jednej stronce gość używał tego wraz z eagle-usb, stąd moje pytania. Czy NND obsługuje hotplug i coldplug, czy może trzeba to osobno instalować jakoś? Jeśli tak to na czym to dokładnie polega, jak działa i co to daje?
Czy dzięki temu możliwe byłoby coś takiego?:
* Podłączam modem ---> ładuje moduły jądra i ten DSP [co to wogóle jest?? ;P] po czym startuje stałka;
* Odłączam modem ---> rozłącza i wywala moduł z jądra;
?
Szukałem na forum ale o hotplug były tylko 4 tematy [niezwiązane z modemem Neo], a na temat coldpluga to już nie ma nic ;P