odnoszac sie do tematu,
mialem w planach wykorzystac nie urzadzenie podlaczone do switcha,
bo oczywiscie jest to jak najbardziej mozliwe jako tzw. brama voip
chcialem wykorzystac sluchawke na usb, z ktora komunikowalby sie klient skype dzialajacy pod linuxem np. w tle.
problem tylko w tym, ze nnd nie posiada X-ów (no bo i po co jako server)
a wiekszosc takich klientow dziala w trybie graficznym.
ja chcialem go wykorzystac do komunikacji z telefonami stacjonarnymi, a nie mam tyle kasy zeby inwestowac w brame voip, chociaz co do zajetosci lacza w linksysie chwala sie ze wystarcza im szybkosc modemowa ( te ~56 kbitow)
do plynnej i poprawnej pracy.
czy to prawda nie wiem, nigdy tego nie testowalem, ale biorac pod uwage fakt roznicy cen na polaczeniach lokalnych pomysl jest kuszacy.
ok, a praktycznie i technicznie ma to wygladac tak :
dziala sobie serverek, wyprowadzony jest z niego dluuugi kabel usb, podlaczony jest telefonik usb, a w skype jest wykupiona mozliwosc wydzwaniania na stacjonarne i odbierania rozmow (przydzielaja nr telefonu) i taka maszynka robi za zwykly telefon, a umowa z tpsa na swiadczenie uslug z taka chwila zostaje rozwiazana
a oczywiscie pod tym tel usb dziala na serverze skype i wspolpracuje z taka sluchawka usb.
wiadomo, opcja drozsza - brama voip (wyglada jak switch, tyle ze ma 4 gniazdka telefoniczne, pod ktore podpinamy telefon), brame podlaczam pod switcha, ustawiam nice jakas czesc lacza i dziala.
ajj troche sie zapedzilem
najwazniejsze jak sobie poradzic z takim klientem zeby dzialal pod nnd i obslugiwal cale to ustrojstwo