Freesco, NND, CDN, EOS

Witam! Dokupiłem drugi dysk takiej samej pojemności i wymyśliłem sobie, żeby robić na nim codziennie w nocy kopię zapasową. Zainstalowałem na tym nowym NND gołe, bez żadnych ustawień, a następnie podpiąłem ten dysk na drugim kablu. Razem z CD dysk widnieje jako hdc i widać go mnt/dysk2.
Chciałbym napisać jakiś skrypcik, który codziennie w nocy, np. o godzinie 1:00, będzie się uruchamiał i kopiował pliki z HDA na HDC (mnt/dysk2). Oczywiście w postaci takiej, jakiej są, niespakowane.

Odpowiadam z góry na pytanie mis`,,po co":
otóż w razie uszkodzenia dysku HDA po takim backupie jak wyżej, wystarczy rozebrać serwerek i przepiąć dyski na kablu i odpalić serwer, czyli bardzo szybko postawić go na nowo, bez zbędnej czasochłonnej konfiguracji.

P.S.
Mam nadzieję, że to zadziała. Prosiłbym o w miarę szczegółową instrukcję, bo nie mam "zielonego pojęcia", jak coś takiego napisać.

_________________
nnd-linux-0.1-2005.07.10 Pentium II 400 Ram-256 2XHDD-10GB

dd --help

dd if=/dev/hda of=/dev/hdc

_________________

mocno dyskusyjne... a co zrobisz z logami, które się zapisują? I w ogóle z jakimikowiek danymi zapisywanymi w trakcie backupowania?

Rozwiązaniem jest przejście do runlevel 1 i dopiero wykonanie kopii. I ja bym raczej nie użył w takiej sytuacji dd. cp -a wydaje się działać szybciej. Chcąc spełnić założenia autora wątku należałoby tylko przygotować na drugim dysku (docelowym) puste katalogi typu /proc (i inne niezbędne a nie kopiowane podczas backupu). Jednak tego się nie da prosto wykonać w jednym scripcie - ponieważ operacja wymaga zmiany runlevel (dwukrotnie) należałoby zastosować jakieś pliki do przekazywania informacji pomiędzy procesami w różnych runlevelach.

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

wyobraź sobie że wiem po co się robi backupy. To doczego się odnosisz dotyczyło zupełnie innego problemu. I póki co nikt nie odpowiedział "po co" dawać komuś shell a potem zamykać go w jego /home...
A to chyba jakoś świadczy o zasadności mojego pytania.

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

Ja mam to bez backupu. Drugi dysk nie podpięty, wcześniej zainstalowny system i skonfigurowany.
Zwrot "bez zbędnej czasochłonnej konfiguracji" trochę przesadzony.
Konfiguracja to przekopiowanie kilku plików konfiguracyjnych.

jeśli nie robisz uaktualnień to po jakimś czase ten dysk będzie mało przydatny. Dodajesz nowe p[rogramy, użytkownicy uploadują swoje pliki...
A i przekopiowanie kilku plików konfiguracyjnych to wspaniała zabawa jak dysk źródłowy padł...

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

To i tak tylko awaryjny dysk 1G PIO 2, system aby udostępnić łącze.
Co innego mam na roboczym SCSI 9,1G i nawet jądro niekompatybilne.

ja robie backup tylko okreloncyh plikow i katalogow po zapakowaniu do tar.bz2 zajmuje jakies 120MB i jak mi cos pada stawiam na nowo system w 15 minut, bo wszytskie configi mam wystarczy tylko rozpakowaci i kopiowac

_________________

Ok zrobiłem to i działa, (przed wpisaniem tego polecenia zrobiłem ,,umount /mnt/dysk2" żeby sie tylko nie zapętlił znów przypadkiem) podmieniłem dyski miejscami odpaliłem kompa, zrobił tylko skanowanie i system działa. Uciekły tylko statystyki z okresu przerwy (od zrobienia beckapu do momentu zamiany dysków).


Wielkie dzieki

Jescze tylko wcisne to w crona i zrobie by ten drugi dysk się wyłaczał sam. Poco ma non stop chodzić ale, to już gdzieś na forum widziałem.

_________________
nnd-linux-0.1-2005.07.10 Pentium II 400 Ram-256 2XHDD-10GB

Masz już kopię dysku, może warto teraz pomyśleć co zrobić, żeby kazdorazowo nie robić kopi całego dysku? Może zaprząc find i kopiować tylko nowe pliki i te których zawartość się zmieniła? będzie to nieporównywalnie szybsze od robienia obrazu dysku... dodatkowo będzie bezpieczniejsze. Wyobraź sobie sytuację że podczas robienia obrazu pada zasilanie i bierzący dysk... kopii nie masz, bo właśnie ją robiłeś.
A w przypadku backupu przyrostowego system z kopii najprawdopodobniej wstanie... Żeby zapewnić taką funkcjonalność w przypadku obrazu dysku musiałbyś mieć dwie kopie. I robić backupy raz na jednym raz na drugim...
Zresztą żeby mieć pewność że backup będize użyteczny zawsze lepiej mieć dwie kopie.

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

Pomysl masz dobry, ale może ktos mądrzejszy wtym temacie, by to opisał jak to zrobić, ja dopiero raczkuje i nie zabardzo wiem które pliki ugryść. Albo Raida jak odpalić.

_________________
nnd-linux-0.1-2005.07.10 Pentium II 400 Ram-256 2XHDD-10GB