Freesco, NND, CDN, EOS

Witam. Mam problem z którym nie moge sobie dać rady. Potrzebuje postawić osobną maszyne (bez dostępu do internetu), która będzie obsługiwać lokalne usługi:
forum (siłą rzeczy www też), serwery gier CS i AA, ftp, teamspik, sambe dla dwóch grup roboczych (w tym tylko jeden demon bedzie obslugiwac katalog wymiennika).

Problem w tym ze po zmianie adresów kart na np: 192.168.1.2 i 192.168.1.3 (początkowa konfiguracja net_conf'em) i po podłączeniu serwerka pod sieć (oba interfejsy) zaczyna sie wszystko kaszanić i po pewnym czasie serwer przestaje odpowiadac a kontrolki na kartach robią za "dyskoteke" - wyglada to tak jak by "rozmawiały" ze sobą. Gdy podłączony jest jeden interfejs wszystko jest OK. Raczej nie jest to problem sprzetowy (rozne konfiguracje) a sprzecik testowy to P2 266@233 lub P2 450 + 256 RAM. Pozniej bedzie to P3 450-600 + 512RAM lub jakiś athlon.

Uruchomienie danej usługi na jednym z interfejsów nie stanowi problemu. Schody się natomiast zaczynają później. Domyslam się, iż odpowiada za to routing pomiędzy interfejsami, gdyż np testowy serwer CS dziala na obu interfejsach mimo iż ma być obsługiwany tylko przez eth1. Reszta uruchomionych usług pracuje normalnie do czasu przyłączenia obu kart do sieci.

I nie bardzo wiem o co chodzi. Jesli jest to spowodowane routingiem to jak to cholerstwo wylaczyc?? W logach nic dziwnego nie znalazłem.

Zalezalo by mi na tym aby wymienione uslugi pracowaly na odzielnych kartach gdyz widząc co się dzieje obecnie (a sieć się rozrasta) wiem, że za jakiś czas jeden interfejs nie wyrobi. Proszę tylko nie pisać abym wszystko puścił na pojedyńczej maszynie bo obecnie P3 450 + 512RAM powolutku nie daje rady a w praktyce obsługuje tylko dzielenie + niceshaper + squid + samba + serwer czasu i czasowo (gdy potrzebny) ftp.

_________________
Stać na deszczu i moknąć czy wejść do baru i się zalać??

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem.
Chcesz podłączyć drugi komp na usługi i jednocześnie podłączasz dwie karty sieciowe (IP z jednej podsieci) oraz wpinasz te karty do switha (istniejącej sieci), bo uważasz, że jedna nie wystarczy?
Jeśli tak to -
Pomoc -

Dobrze zrozumiałeś. Stawiam trzecią dedykowaną maszyne do obsługi usług sieci. Na jednym interfejsie będą działać serwery gier + samba a na drugim reszta + samba.

Dwie następne bedą się zajmować podziałem łącza (jedno tylko na p2p) + proxy + serwis www + ftp. Zależy mi na czasie bo w przyszłym tygodniu lub za dwa pojawi się u mnie drugie łącze a obecne serwerki są mocno przeciążone a najwięcej zabiera z nich samba (dysk sieciowy) i tam jest ogromny przewał (ok 75-90% ruchu na interfejsie lokalnym).

_________________
Stać na deszczu i moknąć czy wejść do baru i się zalać??

To zrozum, że jedna maszyna nie może mieć dwóch adresów z tej samej podsieci.

KrzySie a jednak dało rade i to bez najmniejszego problemu. Wystarczy tylko ze pomiedzy interfejsami sieciowymi nie bedzie routingu (tak mi sie zreszta na poczatku wydawalo). Obecnie po pierwszych testach wszystko dziala. Problem wystepuje tylko przy prubie uruchomienia dwoch demonow samby (konkretnie wysypuje mi sie nmbd) ale jak to trzeba zrobic sam wyczaje (tak sobie mysle ze bedzie to analogicznie jak z thttpd lub httpd). Wystarczyla tylko ponowna instalacja NND co na systemie testowym i tak robie srednio co godzine a na dzis chyba juz koniec bo o 6 trzeba wstac

pozdr.

_________________
Stać na deszczu i moknąć czy wejść do baru i się zalać??

Ciekaw jestem do czego ci ta druga karta.
Przepustowość łącza 100M i karta 100M więc gdzie problem z wydajnością (przepustowością łącza).
Z praktyki wiem, że 100M na karcie pójdzie - gorzej z siecią.
Ew. zmień na kartę 1G.

_________________

Wszyscy mowia
- Nie da się!
Przyszedł gość co nie wiedział, że się nie da i zrobił.

_________________
Nie jestem NEKROMANTĄ, nie wróżę z flaków!
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach!
Przeczytaj nim zapytasz

Chyba jedanak faktycznie nie da rady Serwerek podzialal bez obciazenia kilka godzin. O 4 wlaczylem a o 12 juz nie dzilal. Zaskoczylo mnie tylko to ze switch odlaczyl mi porty, do ktorych maszyna byla przylaczona. A zapowiadalo sie tak pieknie. Pozostaje przesiadka na 1000Mbit we wrazych wezlach (bo sama karta raczej nic tutaj nie zmieni) lub odpalenie maszyny ktora bedzie sie zajmowac tylko wybranymi uslugami w celu zminimalizowania ruchu na routerach.
Z przepustowościa sieci nie ma problemu bo pomiedzy glownymi switchami mam puszczone dwa kable i link na 200Mbit (teoretycznie 400 w FullDuplex). Problem z przepustowoscia pozostaje tylko w czesci WiFi ale to juz zalatwie mostami. Moze cos w pasmie 5GHz lub 5,8GHz bo 2,4 juz u mnie zapchane. Tylko pozostaje zalatwienie w URTiP.

Chociarz z drugiej strony dalej mam nadzieje ze uda sie jakos zablokowac ruch pomiedzy dwoma interfejsami.

_________________
Stać na deszczu i moknąć czy wejść do baru i się zalać??

a nie lepiej zrobic bridge na tych dwuch interfejsach i zamiast eth0 i eth1 miec wirtualny br0