Witam
W mojej domowej sieci IPki zmieniają się jak w loterii - mam taki kaprys i tak ma być.
Jest odpalony serwer WINS. Wszystko pięknie śmiga, o ile nie zmienia się IP jednej stacji roboczej (działającej pod Linuksem) - wpis w wins.dat nie zostaje uaktualniony i nie można się do niej bałwan jestem przez Otoczenie Sieciowe (WINS zwraca nieprawidłowy adres IP stacji).
Pomaga zatrzymanie samby na serwerze, usunięcie wpisów w wins.dat, ponowne uruchomienie samby - co oczywiście jest dość wkurzające.
Być może problem dotyczy też końcówek Windowsowych, ale jakoś ostatnio żadnej się IP nie zmieniło, więc nie miałem okazji sprawdzić.
PS: z dumą oznajmiam, że serwer ma dwutygodniowy uptime, bez żadnego nadzoru, wszystkie skrypty, mojego autorstwa, pilnujące m.in. wybitnie niestabilnego łącza itp, działają pięknie. Po prostu kocham NND

(musiałem się pochwalić, bo aż mnie rozpiera samozadowolenie

)