Freesco, NND, CDN, EOS

http://www.freesco.pl
Dzisiaj jest sobota, 27 kwietnia 2024, 13:42

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 10:40 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 26 października 2005, 13:02
Posty: 1404
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
co do instalowania programow na linuxie to kazda z tych osob sama sobie zainstalowala KADU, maja zainstalowanego Open Office, Gimpa program pocztowy, program do nagrywania plyt, player do filmow i muzyki, jedna osoba sama zainstalowala sobie swoja drukarke, jedna osoba zainstalowala sobie bittorrenta, zaczeli sie sami bawic i czytac fora to dla nich cos innego ale kazdy mowi ze "ten windows fedora" jest lepszy i chca go miec chociaz na poczatku dziwnie mieli jak nie bylo dysku C: wszystko maja w rpm-ach a ich instalacja w srodowisku graficznym jest naprawde prosta. Dzis czeka mnie instalka Fedorki u kolegi jednej z tych osob bo widzial u niej ze to "nowy fajny windows" dlaczego nie wyprowadzam ich z bledu ze to nie windows ? bo nie chce aby sie do tego zlisili, sami niech poznaja co i jak i sami sie dowiedza co to wlasciwie jest i do jakich celow.

_________________
www.komputer.cuprum.pl
Intel Core 2 DUO QUAD, DUAL DDR2 8GB, GF8800 1 GB, HDD SATAII 750 GB + 750 GB + 80GB + IDE HDD 40 GB, Linux Mandriva 2008 PP


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 11:12 
Offline

Rejestracja: poniedziałek, 29 sierpnia 2005, 14:37
Posty: 64
Lokalizacja: Cieszyn
Wiesz Ulter powiem Ci taki przykład z życia wzięty. Mam brata, taki typowy biol-chem, jego zainteresowania to roślinki, zwierzątka, rybki i te sprawy, a już na pewno nie komputer. Jak zapewne wiesz w tych czasach ciężko się jest uczyć bez dostępu do komputera i Internetu. Miał zainstalowanego Windowasa na komputerze, sprzet ma dobry, pomijam lekki deficyt ramu (ale to u nas rodzinne ;) ). No i zawsze jak przychodziło że musi coś pilnie zrobić to się zaczynały problemy. Zaznaczam tu, że całe oprogramowanie było legalne z licenją, Jego już tak wszystko wnerwiało w tym komputerze, że np chce oglądać film i ciągle brakuje mu jakiś kodeków i nie wiadomo czego jeszcze. Musiał sobie wymienić płytę główną bo na tamtej (jakiś wybryk matsonica) ciągle zaliczał zwiechy, po kupieniu lepszej (MSI) już zrobiło się znacznie lepiej. Ale problem powstawał kiedy np mój tata, nic nie wiedzący o komputerach chciał coś zainstalować. Wiesz jak to starsze pokolenie ma (bez urazy dla Was, ale nie każdy jest taki jak Wy :D ). On po prostu nie umiał nic zainstalować. Nie wiem jak Ciebie ale mój brat zraził się na tyle, że wolał pisać coś ręcznie niż na komputerze, było to dla niego wygodniejsze.
Zainstalowałam mu niedawno Mandrive 2006. I wiesz jak mu się spodobała? Ma tam wszystko czego potrzebował: czyli OpenOffice, Opera, Kadu, Mplayera, odtwarzacz muzyki, może sobie nagrać płyte CD i DVD, nie ma raczej problemów z obsługą i wiele innych... :). Mój tata bardzo szybko nauczył się instalować cokolwiek w Mandrivie i był wielce ździwiony, że to tak łatwo i nie musi nic szukać, kupować itp.
Chociaż przyznam, że jeżeli chodzi o specyficzne pogramy to Windows jest potrzebny. Bo np ne wyobrażam sobie treningów narciarskich bez Windowsa, na którym mogę np dowiedzieć się z nagrania pod jakim katem w stosunku do podłoża znajduje sie narta do danym momecnie skrętu ;D i no programów zliczających pomiary pod Linuksem tez raczej nie znam :(
Ale jeżeli chodzi o komputer domowy to Linuks jest dla mnie lepszy.
Pozdr!

_________________
"Idź jeszcze raz zobaczyć róze. Zrozumiesz wtedy, że twoja róża jest jedyna na świecie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 12:16 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: niedziela, 4 grudnia 2005, 00:42
Posty: 173
Lokalizacja: 012
hmm napisales to jakby windows byl jakims trudnym systemem do okiełznania.. Jak dla mnie to najprostrzy, najwygodniejszy i przyjemny system, odpowiadajacy zastosowaniu domowemu. Nie sadze zebym kiedykolwiek przesiadl sie z niego na jakas dystrybucje LINUX. Do domu WINXP da best :)

a co do tego formatowania co 3-4 miesiace co pisalem wczesniej to dlatego to robie, gdyż wystarczy ze lekko mi zwalnia system to juz mnie to wyprowadza z równowagi, a przy takiej ilosci softu co mam to normalne. A jak zrobie format to nie instaluje juz przezytkow :) po prostu cięzko zachować mi porządek :)

Formatowanie z instalacja najwazniejszego softu ~2h


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 12:34 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: sobota, 14 maja 2005, 15:07
Posty: 3177
Lokalizacja: Busko-Zdrój
format co 3 - 4 miesiace ?
to trzeba mieszac softem kilka razy dziennie.

ja nawet nie instalowalem xp na kompie tylko przelozylem dysk z inneg i o dziwo ruszylo :)
tak chodzi do dzisiaj, a to juz jakies 2 lata.
czego ludzie nie robia z lenistwa i braku czasu :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 13:54 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Taki fajny flejm, a ile bzdur tu niektórzy popisali...
Postaram się odnieść do kilku spraw...
Cytuj:
Każdy używa tego co mu odpowiada.

I z tym stwierdzeniem się zgodzę.
Cytuj:
Ja osobiście mojego w2ksp4 nie zamieniłbym na żaden inny system bo żaden inny nie da mi takiej stabilnosci , wydajności i dostepu do porządengo softu (dreamweaver, outlookxp [zreszta w sumie cały pakiet office jest nie zastapiony], photoshop). /.../ Uzywając windowsa mam pewność że system i soft za kazdym razem będzie działac bezproblemowo i stabilnie nie ważne co zainstaluje.

Ciekaw jestem, czy za ten niezastąpiony MSOffice zapłaciłeś, podobnie jak za resztę niezastąpionego oprogramowania.
Nie będę przytaczał ogromnej masy argumentów, ale warto poszperać w necie w sprawie opinii o pakietach biurowych i użytkownikach. Fachowcy od pakietów biurówych stwierdzają, że większość użytkowników nigdy nie używa funkcji specyficznych tylko dla pakietu MS, zatem starczy im OO lub Koffice a sporej części nawet Abiword czy Wordpad. OO ma obecnie zasadniczą przewagę - korzysta ze standardu Open Document - który MS ma dopiero w dalekich palnach. Zaś ostatnie przepisy nasze dopuszczają doc już tylko jako format wyłącznie do odczytu w wymianie dokumentów (obieg publiczny).
Cytuj:
a co do tego formatowania co 3-4 miesiace /.../ po prostu cięzko zachować mi porządek

No właśnie. W systemach spod znaku MS tak już jest. Niby łatwy i przyjazny, pod warunkiem, że nie chcesz nic nietypowego. Ale reinstalacja od nowa sprawia, że wszystkie mozolnie zrobione ustawienia znikają. A ja mam np. historię gadu od 2003 roku i wszystkie swoje ulubione ustawienia, po instalacji systemu na nowo (z powodu przejścia na nowszą wersję, a nie padu) już pierwsze uruchomienie zawiera wszystko tak jak było (zaleta trzymania ustawień w katalogu użytkownika).
Cytuj:
W innych przypadkach nie spotkałem sie z komplenym zawieszeniem w2k. Z xp wyglada to już troche inaczej.

Czyli twój zachwyt dotyczy tylko i wyłącznie w2k? A co z programami, które będą działały wyłącznie na xp, a co wówczas gdy niedługo skończy sił wsparcie MS dla tego systemu?
Cytuj:
Nie mam problemów z instalacja kadu czy innego soft, wszystko staram sie raczej kompliowac ze źródeł bo wtedy działa jako tako. Tak czy inaczej windows NT to świetny system co niestety fanom linuxa nie przechodzi przez gardło.

Zaraz? W Windowsie kompilujesz ze źródeł? Przecież deklarowałeś się jako użytkownik windowsa? Windows NT to świetny system? Trochę przestarzały. A czy wiesz, że NT to Network Technology? Czemu zatem nie używasz tego na serwerze? Przecież do tego został przeznaczony.
Cytuj:
Powiem tyle jeszcze nie widziałem takiego xpka ani w2k którego nie dałoby się uratować. Ludzie poprostu maja zerowe pojecie i jedyne co potrafią zrobić to sformatować dysk i postawić wszystko od nowa.

ZU nie chce się wgłębiać w zagadnienia funkcjonowania systemu. I instalować różnego rodzaju tweaków, żeby on jakoś chodził, ZU nie wie co to rejestr i edycja tegoż jest ponad jego siły. To gdzie tu ta łatwość systemu? Format i instalacja od nowa to jedyny sposób dla większości.
Mógłbym analogiczne zdanie powiedzieć o linuksie, że ludzie potrafią jedynie narzekać, zamiast skompilować kernel. Oczywiście natychmiast odezwałyby się oburzone głosy, że chodzi przecież o system dla ZU. I słusznie - nie trzeba się wgłębiać w szczegóły, żeby używać systemu, jednak niechże ten system będzie stabilny i niezawirusowany.
Cytuj:
A linux jak to linux ani to stabilne ani wydajne ot tak zrobione aby działało zaraz po instalcji.

A Windows to niby wydajny i stabilny po standardowej instalacji? Przez 15 minut zanim pierwszego wirusa nie złapie? I niby działa zaraz po instalacji? A co niby działa? IE, OE, paint i notatnik? Coś przegapiłem? A prawda - pasjansa...
Nie oszukujmy się. Windows po instalacji nie nadaje się do niczego, trzeba jeszcze wiele godzin instalacji, żeby sobie doinstalować potrzebne programy i masę kasy do tego, bo programy kosztują. Wolałbym jakiegoś ibooka, bo dostałbym z systemem wszystkie potrzebne programy, byłbym spokojny o kwestie wirusów i byłoby lekko, łatwo i przyjemnie.
Podsumowując, uważam, że ktoś - czyje kontakty z linuksem skończyły się na kilkukrotnych być może instalacjach i kilkugodzinnych próbach, nie ma dostatecznej wiedzy, aby się o tym wypowiadać. Mis' dość dokładnie opisał problemy jakie sprawiają windowsy w sieciach. Sam mam do czynienia z tym zawodowo, choć w dużo mniejszej skali i potwierdzam, że to bardzo trudny system. Choćby dlatego, że często trzeba używać różnych sztuczek - nieprzewidzianych przez twórców systemu, aby osiągnąć pożądany efekt.
Mam do czynienia z windowsami od wielu lat, wybór linuksa nie był dla mnie kaprysem, ani chęcią odróżnaiania się od mas. Po prostu potrzebuję systemu, który nie będzie mi robił głupich niespodzianek.
Na koniec łyżka dziegciu w linuksowy ogródek, bo nie jestem fanatykiem. Nie polecam nigdy linuksa amatorom gier, szczególnie najmodniejszych. Jest wiele fajnych gier linuksowych, ale największych światowych hitów bez windowsa się nie odpali. Brak też wielu innych specjalistycznych programów, choćby dla inżynierów (AutoCAD). Co prawda systematycznie sytuacja się poprawia, scribus do składu tekstu może już konkurować z winowsowymi programami, są gazety, które używają go do składu. W zakresie multumediów linux wręcz jest lepszy, najlepszym dowodem jest to, że większość efektów do hitów światowego kina powstaje na linuksie. Jednak graficy dalej nie mają porządnego programu. Gimp jest świetny dla takiego użytkownika, jak ja, ale profesjonalista załamie ręce. Poza tym interfes programu będzie zmorą dla wszystkich, którzy przyzwyczaili się do Photoshopa.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 14:26 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Cytuj:
Cytuj:
Uzywając windowsa mam pewność że system i soft za kazdym razem będzie działac bezproblemowo i stabilnie nie ważne co zainstaluje.

To zdanie sobie powieszę nad biurkiem - za każdym razem jak już będę miał ochotę wywalić w cholerę kolejny wywalony i zapchlony windows, to sobie przeczytam i od razu lepiej mi się zrobi...

Trzeba to ładnie wydrukować... no i powtarzać przynajmniej trzy razy dziennie. Goebels twierdził, że kłamstwo powtarzane dostatecznie często staje się prawdą :)

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 14:26 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 26 października 2005, 13:02
Posty: 1404
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
jest przez 2 h zainstalujesz winde ze wszystkim co potrzebne to jestes dla mnie boss bo mi sie z tym schodzi okolo 4-5 godzin, same SP 1 i 2 sie dlugo instaluja, pzoniej sterowniki, office i inne takie, programy antywirusowe, firewalle to nie jest tak od reki wszystko, sam system fakt 30 minutek i stoi ale sam system to nic, najwazniejsze jest doprowadzenie tego wszystkiego do stanu w ktorym mozna cos na tym zrobic. 4 miesiace na winde to i tak malo, moje windy u ludzi stoja minimum pol roku.

_________________
www.komputer.cuprum.pl
Intel Core 2 DUO QUAD, DUAL DDR2 8GB, GF8800 1 GB, HDD SATAII 750 GB + 750 GB + 80GB + IDE HDD 40 GB, Linux Mandriva 2008 PP


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 15:51 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: poniedziałek, 27 stycznia 2003, 23:39
Posty: 3065
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
Mis' pisze:
Na komputerze PII 350Mhz ze 128 ram dowolna dystrybucja będzie chodzić szybciej. Warunek - zainstalowana przez osobę wiedzącą co robi. Uruchom na tym Office i taki komputer zaczyna się ślimaczyć. Czyli pozostaje wordpad... albo dużo cierpliwości. Oczywiście można poszukać jakiegoś sharewaru. Ale trzeba poszukać, ściągnąć. A na płytkach z dystrybucją zazwyczaj już coś masz co zastąpi choć w części OpenOffice. O kompatybilności formatów kolejnych wersji Worda oczywiście wiesz... Co do funkcjonalności to rzecz jest dyskusyjna - np. czy instalka Windows dostarcza jakiś program do kompresji/dekompresji poza natywnym extract (nie używam, więc nie jestem pewien nazwy)? Czy Windows zawiera program pozwalający odtwarzać płyty dvd?
Czy zawiera jakiś dwupanelowy filemanager? To tylko tak na szybko co sobie przypominam jak ktoś mówi o funkcjonalności.

Coś w sam raz pasującego do tego opisu :)
http://www.apple.com/getamac/ads/
http://movies.apple.com/movies/us/apple ... 80x376.mov

_________________
Ten post Ci pomógł? Zaznacz go jako pomocny .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 19:19 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: poniedziałek, 17 kwietnia 2006, 20:05
Posty: 261
Lokalizacja: Pszczyna
A dla mnie wypowiadanie się na temat wyższosci systemu Windows nad Linuksem i vice versa to strata czasu.

Kiedyś byłem wiekim fanem windows-a i potrafiłem się kłucić na temat jego wyższości, ale obecnie używam linuksa, i całkowicie zmieniłem zdanie

Używam SuSe ale mam wrażenie że za niedługo przesiąde się na jakiegoś Archa Slackware lub Gentoo, bo systemu w sytu Mendriva, SuSe, Ubuntu są zbyt przekombinowane 8)

_________________
Wszystko powinno się robić tak prosto,
jak tylko to jest możliwe - ale nigdy nie prościej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 19:45 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: poniedziałek, 27 stycznia 2003, 23:39
Posty: 3065
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
dawidmo pisze:
Używam SuSe ale mam wrażenie że za niedługo przesiąde się na jakiegoś Archa Slackware lub Gentoo, bo systemu w sytu Mendriva, SuSe, Ubuntu są zbyt przekombinowane 8)

na początek slackware potem gentoo a potem arch tak używaj :)
Bo jak zaczniesz od końca to nie dojdziesz do początku :)

_________________
Ten post Ci pomógł? Zaznacz go jako pomocny .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 20:07 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: poniedziałek, 17 kwietnia 2006, 20:05
Posty: 261
Lokalizacja: Pszczyna
MAC!EK pisze:
na początek slackware potem gentoo a potem arch tak używaj :)
Bo jak zaczniesz od końca to nie dojdziesz do początku :)


Coś w tym chyba jednak jest :D

Ja poprostu musze mieć system dostosowany dla siebie,
w Windowsie aby to uzyskać, modyfikowałem rejest, stosowałem różne trki haki itd, ba nawet sam pisałem sobie soft w Delphi (hehe :D to były czasy)

_________________
Wszystko powinno się robić tak prosto,
jak tylko to jest możliwe - ale nigdy nie prościej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 20:12 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: niedziela, 4 grudnia 2005, 00:42
Posty: 173
Lokalizacja: 012
TheL pisze:
jest przez 2 h zainstalujesz winde ze wszystkim co potrzebne to jestes dla mnie boss bo mi sie z tym schodzi okolo 4-5 godzin, same SP 1 i 2 sie dlugo instaluja, pzoniej sterowniki, office i inne takie, programy antywirusowe, firewalle to nie jest tak od reki wszystko, sam system fakt 30 minutek i stoi ale sam system to nic, najwazniejsze jest doprowadzenie tego wszystkiego do stanu w ktorym mozna cos na tym zrobic. 4 miesiace na winde to i tak malo, moje windy u ludzi stoja minimum pol roku.


nie instaluje sp1 i sp2 bo tylko mi zwalnia, firewalla mam na serwerze, antywirusa nie uzywam i nie mam zadnych wirusów gdyż nie wchodze w zakamarki internetu, w których tylko czaja sie te paskudy.

Praktyka czyni mistrza, jakbys formatowal wingroze co tyle miesiecy co ja to tez byś wyrobił w te 2h :) moze nawet mniej :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 20:22 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: poniedziałek, 17 kwietnia 2006, 20:05
Posty: 261
Lokalizacja: Pszczyna
Po za tym jest coś takiego jak Norton Ghost, u mnie na uczelni to tylko tak się przywraca Windows-y (działające na wyczerpaniu :) ), ktore wstępnie już mają zainstalowany niezbędny soft

_________________
Wszystko powinno się robić tak prosto,
jak tylko to jest możliwe - ale nigdy nie prościej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 20:48 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: wtorek, 8 lutego 2005, 13:51
Posty: 456
Lokalizacja: Kielce
Nova pisze:
Praktyka czyni mistrza, jakbys formatowal wingroze co tyle miesiecy co ja to tez byś wyrobił w te 2h :) moze nawet mniej :)

Nie robię tego tak często - raz na 1-2 lata, ale nie widzę problemu z instalacją w takim czasie (jak wiesz co chcesz).
Potrzebny soft mam zawsze na dysku. Kilka obrazów płyt, wirtualne napędy i możesz dodatkowo nawet kilka gierek w tym czasie zainstalować.
SP1 i 2 instalują się za pierwszym razem - przy odpowiednio zhackowanym M$.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 21:15 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: wtorek, 31 sierpnia 2004, 23:06
Posty: 3267
Lokalizacja: Katowice
MAC!EK pisze:
dawidmo pisze:
Używam SuSe ale mam wrażenie że za niedługo przesiąde się na jakiegoś Archa Slackware lub Gentoo, bo systemu w sytu Mendriva, SuSe, Ubuntu są zbyt przekombinowane 8)

na początek slackware potem gentoo a potem arch tak używaj :)
Bo jak zaczniesz od końca to nie dojdziesz do początku :)


cos w tym jest. Ja zaczolem od Archa i na nim skonczylem.

Wracajac do temetu:
Moj tata twierdzi ze linux jest oki ale :)
tylko na serwer bo nie ma kompatybilnosci, oprgramowania itd. itp.
No i co jest?? Jak mi sie cos sypie bo sie zdarza to mówi ach ten linux po czym jak mu sie cos sypie to mowie moj linux nigdy by tak nie zrobil.

A konkretniej rzecz wkurzajaca w linuxie:
- karty pamieci z aparatow, czasami zgroza. Wszytsko jest oki jezeli zrobimy tak: on komputer; wsadzam karte przegrywam; off komputer ale jezeli zrobimy on komputer; 1 karta; 2 karta i tu jest ups czemu on widzi stara karte ;)
- OO i przechodzenia miedzy formatami z OO a Offica i obsluga VisualBasica w OO ;/
- nie psuje sie ;/ nie ma przy czym grzebac admin sie nudzi :D
Ale ma tez duze plusy:
- jezeli ktos sie zna nie ma mozliwosci aby system bezpowrotnie sie wysypal. Chyba ze ktos zrobil rm -fr / :D Ale jak sie przekonalem to z Archiem tak samo jak z NND idzie robic cuda z mandriva juz tak ladnie nie bylo.
- w windowsie sie cos dzieje, psuje a nie wiemy co a w linuxie /var/log ;)
- nie wiem jak wy ale jezeli ktos w sieci mi mowi ze mu nie chodzi internet to po sprawdzeniu czy sie diody swieca na karcie wsadzam knoppixa i wiem co jest. Zazwyczaj net chodzi :)
- Nie mam problemów z wirusami


I tez przyklad z zycia. Bratu sie dysk wysypal. Dalem mu knoppixa zeby mial internet. Przyszedl po 30s i sie pyta czy cos mu zmienialem w komputerze bo bardzo szybko chodzi :) Jednak jest "graczem" wiec linux odpadl.

Dlatego moja opinia jest taka. Jezeli ktos potrzebuje komputer do konkretnych zastosowan czyli uzywa exela i worda ale nie tylko do liczenia i pisania sprawozdania na 2 storny i uzywa oprogramowania na windowsy to windows.
Jezeli to ma byc komputer do domu, dla czlowieka ktory nie gra a uzywa komputer do internetu i korespodencji ze znajomymi, zrobi rozliczenie podatkowe w OO to linux jest bardzo dobry.

Pamietajmy tez ze czesc ludzi nie moze przejsc na linuxa poniewaz soft ktorego uzywa nie jest do tego przeznaczony.

Tak jeszcze na koniec. Wujek ostatnio chcial odemnie plyte z jakims linuxem bo chcial zobaczyc co to jest. Dalem mu mandrive 2006. Czlowiek ktory nie siedzi gleboko w komputerach. Ma komputer od jakis 6 lat ale nie robi przy nim nic szczegolnego. Zadzwonil na nastepny dzien i powiedzial ze calkiem fajny system, chodzi szybciej niz windowsy i z duzym zdziwieniem "tu od razu wszystko chodzi, wsadzam plyte dvd leci, odpalam mp3 i jest".

A i tak uwazam ze kazdy uzywa to co chce co lubi. Tak sie koncza dyskusje na kanale #mandriva-pl ktore distro jest lepsze :D czy pld czy gento czy ubuntu czy slackware czy mdv czy arch :)

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 3 maja 2006, 22:34 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Cytuj:
A konkretniej rzecz wkurzajaca w linuxie:
- karty pamieci z aparatow, czasami zgroza. Wszytsko jest oki jezeli zrobimy tak: on komputer; wsadzam karte przegrywam; off komputer ale jezeli zrobimy on komputer; 1 karta; 2 karta i tu jest ups czemu on widzi stara karte

Ciekawe, ja już podłączałem raz za razem różne aparaty i zawsze działało...
Cytuj:
- OO i przechodzenia miedzy formatami z OO a Offica i obsluga VisualBasica w OO

Już Mis` pisał - mało kto z tego korzysta, ja przez tyle lat jeszcze nie zrobiłem, żadnego makra. Większość potrzebnej funkcjonalności uzyskamy bez tego gówna.
Cytuj:
Pamietajmy tez ze czesc ludzi nie moze przejsc na linuxa poniewaz soft ktorego uzywa nie jest do tego przeznaczony.

No właśnie. Wśród userów windowsianych, znalazłbym 50% takich, którzy spokojnie mogliby przejść na linuksa i byliby spokojniejsi, także dlatego, że nie baliby się pukania do drzwi :D
Wśród pozostałych większość to gracze.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek, 4 maja 2006, 08:54 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 26 października 2005, 13:02
Posty: 1404
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
1. dojsc do wprawy, to dla mnie smieszne, w swoim zyciu zainstalowalem u ludzi i w firmach tyle windowsow ze nie mam z tym najmniejszych problemow ale 2 godziny na caly soft ktory jest potrzebny to sorki ale za malo moze jestes boosem ktory przekracza bariery szybkosci zapisu i odczytu z i na dysk.
2. w firmach nielegalnego byc nie moze, ja w domu mam obraz na dvd wszystkiego czego potrzebuje.
3. nie masz wirusow, nie potrzebny Ci antywirus ? hahahaha tego nawet nie skomentuje. Chlopie pomysl co mowisz :D

_________________
www.komputer.cuprum.pl
Intel Core 2 DUO QUAD, DUAL DDR2 8GB, GF8800 1 GB, HDD SATAII 750 GB + 750 GB + 80GB + IDE HDD 40 GB, Linux Mandriva 2008 PP


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek, 4 maja 2006, 09:36 
Offline

Rejestracja: poniedziałek, 29 sierpnia 2005, 14:37
Posty: 64
Lokalizacja: Cieszyn
Maciek pisze:
Cytuj:
A konkretniej rzecz wkurzajaca w linuxie:
- karty pamieci z aparatow, czasami zgroza. Wszytsko jest oki jezeli zrobimy tak: on komputer; wsadzam karte przegrywam; off komputer ale jezeli zrobimy on komputer; 1 karta; 2 karta i tu jest ups czemu on widzi stara karte

Ciekawe, ja już podłączałem raz za razem różne aparaty i zawsze działało...

Ale on mówi o kartach w czytniku kart, mi też fajnie działa jak podłanczam aparat i nawet jak robie to 100 razy pod rząd ;) No i drukarka też sie fajnie widzi.

_________________
"Idź jeszcze raz zobaczyć róze. Zrozumiesz wtedy, że twoja róża jest jedyna na świecie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek, 4 maja 2006, 19:09 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: wtorek, 31 sierpnia 2004, 23:06
Posty: 3267
Lokalizacja: Katowice
Maciek pisze:
Cytuj:
A konkretniej rzecz wkurzajaca w linuxie:
- karty pamieci z aparatow, czasami zgroza. Wszytsko jest oki jezeli zrobimy tak: on komputer; wsadzam karte przegrywam; off komputer ale jezeli zrobimy on komputer; 1 karta; 2 karta i tu jest ups czemu on widzi stara karte

Ciekawe, ja już podłączałem raz za razem różne aparaty i zawsze działało...


Tak to robie w archu:
odczep czytkik od usb
wsadz karte
podlacz czytnik
odczekaj z 20s
na pulpicie masz skrot klinknij, sa zdjecia
kopiuje
konsola
odmontuj
odlacz czytnik
zmien krate
podlacz czytnik
podmontuj
jest juz 2 :)

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela, 14 maja 2006, 21:33 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 25 stycznia 2006, 02:09
Posty: 308
Poświeciłem troche czasu na instalacje nowego SUSE 10.1, wiec moge napisać coś o wydajności.
Komp na którym instalowałem to cel800+384MB ram+GF4mx440. Instalacja standardowa KDE 3.5.1. Po instalcji ściągam rpma żeby odpalić mp3. Dobra jest na pulpicie, kilkam na niego. Mija minuta, nic, procesor przez cały czas obciązony na 100%. W połowie 3 minuty wyskakuje okienko daje instal Mija nastepna minuta.
Odpalaenie samego ysta trwa sporo ponad dwie minuty.
Przeglądanie stron w FF - procesor 100% - wolne składanie sie stron.
Pawie każda operacja obciąża przez conajmniej kilka seknud procesor na 100%.

Reasumując choojstwo do potegi entej.

Windows 2000 już przy procesorze 400mhz chodzi jak przecinak. Tak wiec gdzie idze moc obliczeniowa procesora w takim suse z KDE? Szkoda prądu na dziada. Wole dać 500zł i mieć porządny wydajny, stabilny szybki system.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Hosting: Compus-Net
RobertKonik.pl