Hmm - powiem szczerze, że osobiście nie podoba mi się ton Waszych dyskusji. Wolę retorykę faktów niż wzajemne "dowalanie" sobie i obrzucanie błotem.
Zatem odpowiadam Maćkowi i Albercikowi bo chyba się nasz tok rozumowania nie zazębił, a kłótnie jak już pisałem mnie nie interesują
Albercik:
Cytuj:
Ty na prawdę nie wiesz jak działa mechanizm podatkowy i naliczanie stawek ZUS.
Maciek:
Cytuj:
Zatem twierdzenie "uważaj, bo jak nauczyciele i reszta dostaną podwyżki to znaczy, że nam przedsiębiorcom podwyższą podatki" - jest delikatnie mówiąc nieprawdziwe.
Podstawa prawna: art. 18 ust. 8 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2007 r., nr 11 poz. 74 z późn. zm.):
8. Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5, stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, z zastrzeżeniem ust. 9 i 10. Składka w nowej wysokości obowiązuje od trzeciego miesiąca następnego kwartału.
Może i nie znam się na podatkach bo mam księgową i niespecjalnie muszę wiedzieć o nich wszystko, ale zajmuję się rozliczeniami ZUS więc co nieco na ten temat liznąłem. Ale skoro uważacie że podwyżka w budżetówce nie wpłynie na średnią krajową to nie będę się kłócił (a budżetówka to nie tylko nauczyciele);-). Natomiast fakt, że odniosłem się do
zapłaconego podatku wynika z zależności między podatkiem a dochodem i to wszystko.
Cytuj:
Oczywiście bardzo łatwo sprowadzić wszystko ad absurdum. Oczywiście, że nie było fizycznego prześladowania przeciwników politycznych. Na razie jeszcze byli na to za słabi.
Wybacz - ale w dzisiejszych czasach jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. To jest to "ad absurdum" ? Znów za dużo TVN
Maciek:
Cytuj:
Jesteś pewien tego co piszesz? Bo z moich doświadczeń nie jest to tak oczywiste. Mieszkania podlegają troszkę innym przepisom.
Pewny to może nie jestem bo nic nikomu jeszcze nie darowałem ale skoro takie rzeczy wypisują na różnych stronach:
http://dom.gazeta.pl/prawo/1,65588,3784803.html Wybacz, nie będę szukał ustawy bo ten temat mnie kompletnie nie interesuje.
Cytuj:
"czas skończyć z Polską dla bogatych" (coś takiego wygłosił prezydent)
możliwe, że tak powiedział choć sobie nie przypominam, poza tym dlaczego mieszasz do tego prezydenta skoro mówimy o obecnych wyborach ? Ten o ile mi wiadomo się nie zmienił
PIS postawił na socjal i rozbudowę dróg - to mieli w programie i się z tego wywiązali. W związku z poprawą życia tych naprawdę biednych ja osobiście poczułem że jest lepiej (mam sklep w naprawdę biednej dzielnicy miasta). Nie jestem fanatykiem PIS-u bo nie ma partii która w 100% zadowoli wszystkich, ale obrzucanie błotem za czyjeś "nocne fantazje" i koszmary ?
Pijecie z tym komunizmem do inwigilacji opozycji, a zastanowiło Was kiedyś dlaczego Anglia jest bardziej nastawiona na inwigilację ? W latach 70-ych opracowali system umożliwiający podsłuch i nagrywanie wszystkich rozmów międzynarodowych. Obecnie mają najnowocześniejszy system monitoringu pozwalający identyfikować przechodniów na podstawie zdjęcia. Wasi bliscy tam jeżdżą na zarobek i dobrowolnie poddają się tej inwigilacji na każdym kroku - tak im z tym źle ?
Sam jestem zwolennikiem pełnej inwigilacji na szczeblu ministerialnym - możecie mnie zbluzgać za to, ale uważam, że jak poseł czy minister zaczyna "kręcić lody" to zrobi dużo więcej złego niż lekarz.
I kilka wolnych uwag:
Cytuj:
Na PiS głosowali również młodzi gniewni, którzy uważają, że tylko oni są czyści i nieskazitelni i mają prawo oceniać coś, czego nie przeżyli.
Większość tych młodych gniewnych glosowała na PO, bierzesz to pod uwagę ?
Cytuj:
I już zupełnie na koniec powiem, że moim zdaniem, organizacyjnie były to najgorsze wybory, choć od 91 roku miały największą frekwencję. Wszystkie poprzednie rządy jakoś dawały sobie radę z organizacją.
100% racji, ale zapewne zmienisz zdanie jak powiem Ci że PKW organizuje punkty wyborcze na poziomie samorządowym, a kto ma większość w samorządach to chyba wiesz
Pozostałym forumowiczom życzę mniej nerwowości, żyjemy w jednym kraju i nie ma o co kotów drzeć
Wygrało PO - a z mojego "gratuluję" zrobiliście prawie walkę na noże. Czas leczy rany a życie weryfikuje rządy
za 4 lata wykonamy następne rachunki sumienia, oby jeszcze większą frekwencją.
Pozdrowionka