Freesco, NND, CDN, EOS

http://www.freesco.pl
Dzisiaj jest piątek, 29 marca 2024, 07:28

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 15:33 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 2 lutego 2005, 23:40
Posty: 483
Cytat z jakiegoś forum:
Cytuj:
Linux to produkt z serii jak trzymac idiotow ciagle zajetych

sa tysiace opcji, aplikacje pod Linuxa, ktore zna jedynie sam developer
a reszta spedza miliony godzin na instalacji, konfiguracji, a developer oczywiscie zaciera rece,
ze tysiace ludzi ma zajecie i tworzy fora dyskusyjne
i zarabia na reklamach google.
Kazdy produkt, aplikacja pod Linuxa generuje minimum 100,000 postow, zapytan, wieloletnie dyskusje,
dlaczego to badziewie nie chodzi.

Windows przy Linuxie to jak Mercedes przy Maluchu.
I dokladnie ta sama jakosc i pozytek.

Malucha naprawiano co tydzien mlotkiem pod blokami i
Linuxa sie instaluje co tydzien i patchuje, upgrejduje, co tydzien a pytania
dlaczego to .... nie chodzi, zadaje sie co 5 minut.

Byla kiedys taka aplikacja w javascripcie, jak trzymac idiote zajetego, emulujaca ruchomy kursor myszki,
ktory uciekal podczas proby klikniecia na niego.

Linux to dokladnie ta sama aplikacja.
Dziala na papierze, w opowiadaniach
a w rzeczywistosci nigdy tak jak napisano.


Może jest w tym ziarenko prawdy ?
..... tak się czasem zastanawiam .....
żaden inny system (mam na myśli Windows) nie zabrał mi tyle czasu w ostatnich kilku latach co Linuks.
.....
Czy było warto .... ?

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 16:33 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
No to jesteś zdolny.
Mój obecny system (Mandriva Xtreme) mam od roku. Około 30 minut zajęła jego instalacja, potem jeszcze kilka godzin doinstalowanie potrzebnych programów z repozytoriów sieciowych i aktualizacje, w tym również kompilacja sterowników, bo mam nietypowego pilota karty tv, a także dopasowanie systemu do moich wymagań. Nie było to szczególnie kłopotliwe, bo mój katalog użytkownika jest wciąż ten sam od 2002 roku, więc mam zarówno archiwum maili z tamtego okresu jak i historię gg i zmiany dotyczą niewielu ustawień. Od tego czasu wiele miesięcy używam systemu zajmując się rozmaitymi czynnościami (ale na pewno nie jest to zajmowanie się systemem dla niego samego). Z racji swoich zajęć, zainteresowań i pracy potrzebuję komputera pewnego i stabilnego, więc system Windows odpada. Potrzebuję też wielu narzędzi i możliwości związanych z sieciami, więc system Windows odpada. Poza tym szkoda mi pieniędzy na coś co jest do kitu, więc system Windows odpada... i powiem więcej, że zwykle nie poświęcałem więcej niż kilka godzin na instalację i tuningowanie systemu raz na jakieś dwa lata. I to nie dlatego, że system się zepsuł, ale dlatego, że pojawiały sie na tyle nowe wersje i nowa funkcjonalność, że chciałem to mieć.
Jeden z moich "niekomputerowych" znajomych używa Mandrake, którego dawno temu mu zainstalowałem do dziś bez żadnej zmiany i chwali sobie, a nawet wcale nie chce nowszej wersji, bo to co ma sprawuje mu się idealnie - wiec nie widzi potrzeby.
Drugi mój komputer to obecnie mobilny EeePC i jemu faktycznie poświęciłem więcej czasu na konfigurowanie, ale nie z powodu wad systemu, tylko dlatego, że producent olał użytkowników innych niż mówiący po chińsku i angielsku. Polonizacja systemu wymagała "dorobienia" sobie plików językowych do części aplikacji. Choć i tutaj trudno nazwać pracę przy tłumaczeniu grzebaniem w systemie jako takim.
I jeśli już maiłbym porównywać Linuksa do samochodu to raczej do volkswagena, do którego się wsiada, przekręca kluczyk i jedzie nie zastanawiając się nad niuansami technicznymi.
Oczywiście zajmuję się Linuksem przez sporą część mojego dnia, ale..
- po pierwsze, jest to część moich zajęć za które ktoś płaci (jak płaci za Windowsa to się zajmuję Windowsem).
- po drugie, lubię i dzięki temu, że lubię coś robić to jest NND (żeby było jasne jestem jedną z kilku osób i bynajmniej nie najważniejszą).
Cytuj:
żaden inny system (mam na myśli Windows) nie zabrał mi tyle czasu w ostatnich kilku latach co Linuks.

Czy mam rozumieć, że spędzasz tyle czasu nad doprowadzaniem do użytku swój desktop? Wątpię. Zapewne w tym wypadku zajmujesz się raczej systemem Windows. Zatem o co chodzi? O Linuksa w funkcji routera/serwera?
No to trzeba sobie zadać parę pytań. Po co to robisz jeśli nie dla zainteresowań? Masz sieć? Jesteś administratorem? Właścicielem? Jeśli choć jedna z odpowiedzi jest prawidłowa, to nie narzekaj, to jest twoja praca. Narzekanie brzmi tak jakby lekarz powiedział: "Nic mi nie zajęło tyle czasu w ostatnich 30 latach, co pacjenci" lub nauczyciel: "niczym innym się w życiu nie zajmuję jak uczeniem dzieci".
Jeśli zaś nie musisz zajmować się Linuksem zawodowo i nie robisz tego z powodu zainteresowań, to daj spokój, odpuść sobie.
Możesz dla hobbystycznych celów podzielić net w sieci za pomocą komputera z Windowsem i Winroute - przecież tam nie trzeba nic grzebać... Możesz też kupić jakiś gotowy router sprzętowy (wtedy nie będziesz musiał wiedzieć, że w środku też czai się jakiś przebrzydły Linux) i mieć święty spokój...

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 16:58 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: sobota, 14 maja 2005, 15:07
Posty: 3177
Lokalizacja: Busko-Zdrój
jako komp do zabawy w domu?
nie warto.
jako router - zdecydowanie tak.
ale bez srodowisak graficznego :)

_________________
Pomógł? wypij jego zdrowie.
http://nnd-linux.pl/faq.php
http://wiki.nnd.freesco.pl/index.php/FAQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 18:39 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
-MW- pisze:
jako komp do zabawy w domu?
nie warto.

Jeśłi faktycznie masz komputer do zabawy, to zdecydowanie nie warto. Ani MacOSX ani Linux nie dostarczą ci tyle zabawy co wymagający ciągłej opieki Windows.
Ja potrzebuję stabilnego i pewnego systemu do pracy, więc jak już napisałem, Windows odpada.
A serio mówiąc, to zamiłowanie do gier jest dla mnie jedynym zdecydowanym "za" dla Windows, choć jeden z moich znajomych mawia, ze do gier lepsze są konsole.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 20:33 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: sobota, 14 maja 2005, 15:07
Posty: 3177
Lokalizacja: Busko-Zdrój
windowsa mam "nie konserwowanego" :)
chodzi calkiem stabilnie, uzywam do pracy i zabawy.

brak mi czasu aby poswiecac dodatkowo ( i miec rozrywke)
na konfigurowanie roznych opcji, szukaniu sterownikow, instalowanie
nowo zakupionego sprzetu. lepiej poswiecic go rodzinie.

takie jest moje zdanie i gust, i naszczescie moge je miec :)

_________________
Pomógł? wypij jego zdrowie.
http://nnd-linux.pl/faq.php
http://wiki.nnd.freesco.pl/index.php/FAQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 20:52 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
-MW- pisze:
brak mi czasu aby poswiecac dodatkowo ( i miec rozrywke)
na konfigurowanie roznych opcji, szukaniu sterownikow, instalowanie
nowo zakupionego sprzetu. lepiej poswiecic go rodzinie.

Dokładnie z tego samego powodu używam Linuksa.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 20:55 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 2 lutego 2005, 23:40
Posty: 483
Kurcze, zacytowałem kogoś z jakiegoś forum, a tu taka burza.
To był tylko cytat i trochę zadumy, czy koleś przypadkiem nie ma choć trochę racji.
I wniosek, że muszę się trochę z kolesiem zgodzić.
Spędziłem z Linuksem wiele godzin i faktycznie nie była to zabawa, typu włącz zapomnij, a zwykle okupiona godzinami poszukiwań, prób i doświadczeń harówka, aby osiągnąć to co się chciało.
A czy było warto ?
Zapewne tak, bo wiele się nauczyłem ,ale też mogłem w tym czasie nauczyć się wielu nie mniej pożytecznych innych rzeczy.
Gdyby nie sprawiało mi to przyjemności.... to NIE WARTO !

Acha
Nie używam Linuksa na desktopie !
Tu już dawno uznałem, że nie warto ....
i to nie z powodu gier (z tego wyrosłem już baaardzo dawno).

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 21:50 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Przede wszystkim nie burza, tylko dyskusja i to w sumie taka "z przymrużeniem oka" (przynajmniej dla mnie).
Nigdy nikogo do Linuksa nie namawiam, a szczególnie tak zwanych ZU, bo przeciętny ZU raz na pół roku musi "coś zrobić" bo mu się Windows wysypał - a ja mam z tego kasę, więc po cholerę miałbym podcinać gałąź na której siedzę. Oczywiście wiem, że są i tacy, którzy jednego Windowsa mają po parę lat i nie formatują dysku co parę miesięcy - ale oni są jak yeti - mówi się o nich, ale nikt nie widział ich na własne oczy :D (no dobra, znam dwóch takich, żeby już być uczciwym).
Z kolei tam, gdzie administruję sieciami staram się (a są to w zasadzie szkoły), żeby utrudnić zepsucie Windowsa, robię obrazy systemu, a wszystko po to by w razie czego mieć jak najmniej pracy. A jednocześnie Windows stanowi wspaniałą wymówkę dla admina na wiele spraw. Jak powiesz ze zbolałą miną, że niestety Windows to już tak ma... to każdy to zrozumie i nie domaga się cudów, bo "to już tak musi być". :)
Poza tym nawet w przypadku serwerów istnienie Windowsa pozwala na wiele rzeczy podnoszących prestiż admina. Weźmy taka np. ochronę antywirusową w sambie, albo różne fajne proxy na smtp, żeby userzy nie rozsyłali spamu swoimi wirusami. A niedawno miałem taki przypadek - parę duperelek dodałem do instalowanego serwera i już mogłem podnieść cenę.
Tak więc podsumowując pierwszą część zagadnienia, jak w weselnej piosence.. Windows musi być, Windows musi być :D
Co do Linuksa zaś to zdecydowanie powiem, że nie warto. Jeśli są ciekawsze rzeczy, to lepiej się za nie wziąć. Spędzać dnie i noce harując przy komputerze, żeby się czegoś nauczyć, jak dla mnie opcja nie do przyjęcia. Albo coś musi sprawiać mi frajdę, albo dawać kasę. Z natury rzeczy jestem bowiem leniwy i robię zwykle to co lubię.
Wychodzę z założenia, że jeśli instaluję serwer, którym mam się potem opiekować, to powinien on bez problemu działać tak długo - jak to sprzętowo możliwe. No i przeglądając maszynki, którymi zarządzam, to tak właśnie jest. W sumie najlepszym przykładem był mój prywatny serwer (na freesco) działający bez żadnych zabiegów ponad 6 lat. Uwielbiam wręcz jeden ze swoich serwerów na IPCopie działający od lat bez żadnych problemów. W kliku szkołach postawiłem serwery na NND i już zdążyłem do nich hasła roota zapomnieć, a one wciąż działają. Gdybym nad kazdym takim serwerem miał siedzieć dniami i nocami wciąż grzebiąc i poprawiając, to jak "babcię kocham" wywaliłbym je w cholerę i zainstalował Windowsa :D
Obecnie realizuję dość złożoną konfigurację (dwa serwery) ponad sto kilometrów od domu. Kosztowało mnie to jeden wyjazd, a dziś siedzę wygodnie w fotelu i kończę właśnie drugą maszynę. Raptem 5 dni i potem to będzie działało całymi latami.. i tak właśnie ma być. Po to jest Linux, nie muszę bez przerwy go doglądać i poprawiać, nawet jak się zepsuje coś to samo mnie powiadomi o tym.
A właśnie.. potrzebuję też taki ficzer w jednym Windowsie, żeby mi powiadomienie smsem wysłał w przypadku nie zadziałania określonej usługi, może ktoś potrafi jakiś ładny skrypcik do tego zrobić? ;)

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 22:34 
Offline
PGF

Rejestracja: wtorek, 27 czerwca 2006, 14:09
Posty: 2112
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
Uwielbiam wręcz jeden ze swoich serwerów na IPCopie działający od lat bez żadnych problemów.

Już nie długo Maciek, już nie długo... Góra do przyszłego zjazdu...
Cytuj:
Po to jest Linux, nie muszę bez przerwy go doglądać i poprawiać, nawet jak się zepsuje coś to samo mnie powiadomi o tym.

W jaki sposób?:>
Maciek pisze:
A właśnie.. potrzebuję też taki ficzer w jednym Windowsie, żeby mi powiadomienie smsem wysłał w przypadku nie zadziałania określonej usługi, może ktoś potrafi jakiś ładny skrypcik do tego zrobić? ;)

The Dude? ;)

Wybaczcie mi czepialstwo;)

_________________
Dedykowane systemy CRM, e-commerce i witryny korporacyjne.
Software House Poznań


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 22:46 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: niedziela, 9 kwietnia 2006, 10:14
Posty: 316
Czas poświęcony na dopieszczanie linuksa wynika z braku jednolitosci w linuksie. Nie ma uniwersalnych sterowników, bo różna distra mają różne zależności.
Ta wada jest jednocześnie zaletą - mamy system dopasowany do siebie, bez wodotrysków o istnieniu których nawet nie wiemy.
Dzięki temu linuks jest mały lub dopasowany pod konkretne użądzenie w konkretnym środowisku.

Ale przecież zastanów się dlaczego wybrałeś linuksa i tak się z nim "męczysz" ?
W jaki sposób oprogramowanie dla windows i programy są dla niego supportowane? A jaką masz gwarancję że teraz wszystko bedzie OK?
A co jeśli potrzebujesz jakąś funkcję której nie ma w programie/systemie? I kto ci pomoże? A ile czasu to zajmnie? Ile za to zapłacisz ? A co jeśli chciałbyś uruchomić program/system na starszym sprzęcie?

Jeśli odpowiedziałes sobie na te pytania to pewnie wiesz czemu tyle czasu poświeciłeś dla linuksa.

Ja linuksa i windowsa porównał bym trochę prościej
Windows jest dla konsumentów,
Linuks dla pasjonatów.
To chyba najlepiej oddaje całą idee i konflikty wynikające między użytkownikami obu systemów.

_________________
PECTOSOL to lek wykrztuśny stosowany w nieżytach gardła, przy suchym, męczącym kaszlu.
>>Jak mądrze zadawać pytania<<


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 20 października 2008, 22:59 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Hm..
Cytuj:
W jaki sposób?:>

Smsem w sprawach pilnych, a mailem w pozostałych :D
A co do IPCopa Jakubie to zapewne mnie już nie będzie, a IPCop będzie sobie spokojnie działał. :D I w sumie choć mógłbym myśleć o zmianie, bo w końcu NND ma dziś sporo lepszych ficzerów niż dość już wiekowy IPCop, to - choć z chęcią instaluję NND na nowych serwerach - to ten zostawię tak długo, póki się na nim ostatni dysk nie rozpadnie ze starości :)
A co do Dude - dziś właśnie jeden znajomy admin po wypróbowaniu stwierdził, że "to generuje więcej ruchu niż kilkunastu userów" :D
Ale pracuj dalej, może coś sensownego wymyślisz.. :D

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 00:42 
Offline
PGF

Rejestracja: wtorek, 27 czerwca 2006, 14:09
Posty: 2112
Lokalizacja: Poznań
Maciek pisze:
Hm..
Cytuj:
W jaki sposób?:>

Smsem w sprawach pilnych, a mailem w pozostałych :D

Na prawdę masz zaimplementowane takie funkcje, czy mówisz o możliwościach?
Cytuj:
A co do IPCopa Jakubie to zapewne mnie już nie będzie, a IPCop będzie sobie spokojnie działał. :D

W tym roku się ostał, ale to tylko dlatego, że skupiliśmy się na psuciu Twojego desktopa :P Ale nie bój nic, tasior&cichy psuj-spółka nie śpi - czuwa :P
Cytuj:
A co do Dude - dziś właśnie jeden znajomy admin po wypróbowaniu stwierdził, że "to generuje więcej ruchu niż kilkunastu userów" :D
Wszystkiego trzeba używać z głową, zależy ile urządzeń obsługuje i jakie dane z nich pobiera. Kontrola działania podstawowych usług, o której piszesz zrobi ruch kompletnie pomijalny. Zresztą, mówimy o zainstalowaniu duda na maszynie na której te usługi działają, więc ruch lata po localhoscie...


OT, pozwoliłem sobie na taką luźną, czepialską dyskusję z przymrużeniem oka, w końcu to HydePark. Przynajmniej odchodzimy od flame, który wywołał pierwszy post.

Pozdrawiam

_________________
Dedykowane systemy CRM, e-commerce i witryny korporacyjne.
Software House Poznań


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 07:38 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 2 lutego 2005, 23:40
Posty: 483
Cytuj:
Ja linuksa i windowsa porównał bym trochę prościej
Windows jest dla konsumentów,
Linuks dla pasjonatów.
To chyba najlepiej oddaje całą idee i konflikty wynikające między użytkownikami obu systemów.

Racja !
Porównując to do samochodów.
- są takie (np niektóre nowe Audi), gdzie maskę może otworzyć tylko serwis (jest prawie zaspawana) i większość użytkowników twierdzi, że tak ma być
- i są takie (np jeszcze nie dawno w Polsce maluch, lub wspomniany wyżej volkswagen, tyle że garbus), gdzie pasjonaci więcej "dłubią" niż jezdżą

Jeszcze jedno
Niestabilność windy, to linuksowy mit, w który wierzą chyba już tylko linuksiarze.

Ale likuks na serwerze, ruterze itp jest SUPER i to też fakt.

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 08:41 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: sobota, 30 lipca 2005, 14:08
Posty: 3984
Lokalizacja: Rzeszów
Maciek pisze:
A co do IPCopa Jakubie to zapewne mnie już nie będzie, a IPCop będzie sobie spokojnie działał. :D I

Tjaaaa ;)

Maciek pisze:
A co do Dude - dziś właśnie jeden znajomy admin po wypróbowaniu stwierdził, że "to generuje więcej ruchu niż kilkunastu userów" :D

Nie twierdze, ze The Dude jest programem idealnym, bo ma duzo wad. Jednak ilosci generowanego ruchu bym do tego nie zaliczyl. Monitorujac 169 hostow i 253 polaczenia miedzy nimi sam serwer wykorzystuje ~150/250kbit. Do tego dochodzi ruch podlaczonych klientow (ok 40kbit jesli user nie w danej chwili nie oglada wykresow itp). Kurde skad Wy bierzecie takich userow?

_________________
FAQ dla NND: http://nnd-linux.pl/faq.php
Doswiadczenie, to cos, co zdobywasz tuz po chwili w ktorej go potrzebowales.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 11:15 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Alfred pisze:
Jeszcze jedno
Niestabilność windy, to linuksowy mit, w który wierzą chyba już tylko linuksiarze.

Takim samym mitem jest to, co ty twierdziłeś - że w Linuksie nic nie działa.
A tak BTW zdarzyło ci się zarządzać serwerami windowsowymi? Nie? Szkoda... :D Dopiero być zrozumiał co znaczy słowo "trudny" :D

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 12:06 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 2 lutego 2005, 23:40
Posty: 483
Cytuj:
A tak BTW zdarzyło ci się zarządzać serwerami windowsowymi? Nie? Szkoda... Dopiero być zrozumiał co znaczy słowo "trudny"

Zdarzyło mi się i jednym i drugim, ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że Winda jest trudna.
Wszystko zależy komu do czego bliżej.
Nauczysz się klikać - to konsola jest trudna i odwrotnie.

A tak BTW to serwerów windowsowych jest coraz więcej.
W branży, w której pracuję (media) na potęgę wypierają Novela, który tu królował od zawsze.

P.S.
Coście się tak mnie uczepili ?
Ja wkleiłem tylko cytat z jakiegoś forum i stwierdziłem, że TROCHĘ racji w tym jest.

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 12:28 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Alfred pisze:
Zdarzyło mi się i jednym i drugim, ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że Winda jest trudna.
Wszystko zależy komu do czego bliżej.
Nauczysz się klikać - to konsola jest trudna i odwrotnie.

Nie o to mi chodzi. Oczywiście mnie akurat wkurza to, że można się zaklikać na śmierć robiąc coś, do czego wystarczyłoby jedno polecenie w konsoli.
Chodzi mi o coś zupełnie innego. Podam przykład, żeby to było jaśniejsze. Serwer Windows 2003 SBS jest routerem dla sieci komputerów i ma ciekawą właściwość, otóż nie można na żadnym stacji ściągnąć pliku RPM. Nie jest to blokada programu antywirusowego. Podejrzana jest ISA. Jednak przez dwa lata nie potrafiłem znaleźć przyczyny, a nie potrafiło znaleźć tego również kilku dobrych fachowców od serwerów windowsowych, więc może ty? ;)

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 13:59 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 2 lutego 2005, 23:40
Posty: 483
Jak miałem 2003 to nic jeszcze nie słyszałem o .rpm'ach
2003 zamieniłem na NND i tak zaczęła się moja przygoda z Linuksem.
Potem było jeszcze kilka innych dystrybucji w tym próby na desktopie (nieudane) i znów powrót do NND.
Ale, że 2003 i ISA (pewnie ona, bo co ma serwer do przepuszczania rpm) blokuje pliki rpm to jest to bardzo dziwne.

Czyżby Bill G. coś wymyślił ?
Nie, to nie możliwe !

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 14:57 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
No cóż. Widzisz, w sumie to masz małe pojęcie o administrowaniu Windowsem, bo de facto serwer i ISA to elementy nierozerwalnie splecione ze sobą, bez ISA W2003 Server jest tylko takim uboższym desktopem. A że cos blokuje, to pewne, co nie udało mi się znaleźć przez prawie dwa lata.
Administrowanie serwerem na Windows jest trudne i zdecydowanie trudniejsze niż serwerem linuksowym.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 21 października 2008, 15:08 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: sobota, 14 maja 2005, 15:07
Posty: 3177
Lokalizacja: Busko-Zdrój
wrocmy do poczatku:

Cytuj:
..... tak się czasem zastanawiam .....
żaden inny system (mam na myśli Windows) nie zabrał mi tyle czasu w ostatnich kilku latach co Linuks.
.....
Czy było warto .... ?

_________________
Pomógł? wypij jego zdrowie.
http://nnd-linux.pl/faq.php
http://wiki.nnd.freesco.pl/index.php/FAQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Hosting: Compus-Net
RobertKonik.pl