Freesco, NND, CDN, EOS

Witam, mam nastepujacy problem:
mam siec oparta na wifi, lacze to DSl 4Mbit, chodzi o to ze kiedy podlacze AP: D-Link DI-524 bezposrednio do modemu DSLa to wszystko chodzi ok, jednak takie rozwiazanie nieumozliwia podzialu lacza, itd, wiec postepujac wg instrukcji na forum udalo mi sie postawic serwer na NND, wszystko pieknie ladnie jednak kiedy tylko do serwera podlacze owy wczesniej wspomniany router D-linka zaraz zrywa mi polaczenie z netem na modemie DSLa, tzn gasna kontrolki : "internet" i "dsl" po tym jak sie znow zaladuja i wszystko wraca do normy, po ok 1-5 min znow to samo i tak wkolko po odlaczeniu D-Linka problem znika, rzecz jest na tyle ciekawa ze posiadam jeszcze AP Linksysa WRT-54GS ktory o dziwo pomimo iz ustawiony tak samo jak D-Link nie sprawia zadnych problemow, kiedy go podlacze do serwera NND nie wywala polaczenia DSL i wszystko jest ok, wszystko dziala, kiedy tylko podlacze do sieci D-Linka problem znow sie zaczyna, probowalem roznych konfiguracji ale to nie dalo zadnego rozwiazania. Problem wystepuje kiedy D-Link jest jedynym AP w sieci (odlaczony Linksys) i podlaczony do serwera NND, kiedy jest podlaczony do NND i do jednego z jego gniazd switcha podlaczony jest Linksys, lub gdy do NND podlaczony jest Linksys a do jego wbudowanego gniazdka switcha ten wlasnie D-Link, myslalem ze moze zle skonfigurowalem NND wiec kupilem menadzer pasma (ktory mial niejako ograniczyc pasmo zamiast NND) i co sie okazalo ze wystepuje ten sam problem, ogolnie wiec problem wystepuje wtedy gdy D-Link znajduje sie za serwerem NND lub innym sprzetowym routerem/menadzerem pasma, pozatym gdybym zle skonfigurowal NND to przy podlaczonym do niego samym Linksysie tez powinno wywalac polaczenie z DSLem a tak sie nie dzieje. Moze te D-Linki tak maja ale to niemozliwe, przeciez sa tak rozpowszechnione i tyle ludzi ich uzywa. Szukalem rozwiazania na forach i w google ale niestety nic nieznalazlem, nie wiem czy tylko ja mam ten problem ;/ czy moze ktos sie juz z nim albo podobnym zetknal albo ma jakis pomysl na rozwiazanie?? podaje konfiguracje tego nieszczesnego D-Linka:

static Ip 192.168.1.2
maska 255.255.255.0
bramka 192.168.1.1
DNS1 194.204.159.1
DNS2 194.204.152.34

dodam ze na D-Linku wylaczony jest serwer DHCP, a adres ip routera NND to: 192.168.1.1 w lanie a na zew. 83.19.236.194, komputery laczace sie przez wifi D-Linka otrzymuja adresy z serwera DHCP NND
adres ip modemu aDSL to 83.19.236.193
model modemu aDSL to: SIEMENS SpeedStream 4100
Ma ktos jakis pomysl??? moze trzeba jakos specyficznie ustawic maski podsieci albo bramki, tylko jak???

Podejrzewam problem ze sprzętem. Zerwanie DSL'a może wystąpić w dwóch przypadkach - albo są jakieś przerwy w zasilaniu (ew. zwarcia na eth? - nie jestem pewien), albo jest problem z linią telefoniczną (pomijam problemy związane z przeciążeniem ilością połączeń itp). Ustawienia NND i AP masz OK. Posprawdzałbym kable, zarówno pod kątem sprawności jak i połączeń (wszystkie!) i urządzenia i ich zasilacze.

_________________
Ludzie często, zamiast szukać prostych rozwiązań, komplikują sobie życie...

hmm calkiem mozliwe, dodam ze router D-Linka znajduje sie na dachu a serwer NND w domu, dlugosc skretki laczaca D-Linka z serwerem to ok 15m, wiec oczywiste jest ze jakies tam straty napiecia sa, ale czy to mozliwe ze az tak duze aby przeszkadzaly w poprawnym dzialaniu?? dlaczego zatem jesli jest polaczony bezposrednio do DSLA nie wywala polaczenia? tylko jak jest za innym routerem albo serwerem, czy starty napiecia przechodzacego przez poszczegolne urzadzenia sa az tak duze? poszedlem za rada adiego i chcac sprawdzic zasilanie kupilem urzadzenie do zasilania przez skretke ktore wykorzystuje nieuzywane w niej przewody, i co sie okazalo? ze na Linksysie chodzi bez problemu, natomiast na D-Linku dziala tylko wbudowany switch a prawie wogole nie dziala nadajnik WiFi albo byl bardzo slaby sygnal nawet kiedy host znajduje sie kilka metrow od anteny, sprawdzilem na krotszym kablu i i sygnal sie o wiele polepszyl. Czy mozliwe jest ze np jak sie polaczy jeden host to nic sie nie bedzie dzialo a przy wiekszej ilosci polaczonych bałwan jestem napiecie bedzie spadac i powodowac zrywanie polaczenia z DSLem? Sprawdzilem poszczegolne zasilacze i : zasilacz od Linksysa ma 12 V natomiast od D-Linka 5,5V, w dokumentacji dolaczonej do D-linka pisze: "Ext. Power Supply DC 7,5V, 1,5A!!!!! natomiast z tylu na D-Linku tam gdze sie wpina zasialcz tez jest napisane ze 5,5V czy jest mozliwe ze jest blad w dokumentacji czy tez wartosci w niej podane to wartosci maksymalne?? Ma ktos jeszcze jakies sugestie??? Zglosilem ten problem na stronie D-Linka ciekawe czy beda mieli jakis pomysl?

Hej problem rozwiazany, byc moze ktos bedzie mial podobny wiec napisze w czym byla rzecz:
Wiec po licznych zgloszeniach do TPSy wkoncu panowie monterzy pojawili sie u mnie i co sie okazalo?
Po rozebraniu skrzynki telefonicznej ktora mam przed domem ukazala sie przyczyna, ktos czyli jeden z kolegow tych panow ktory wczesniej montowal mi ta puszke, kiedy zakladany mialem telefon zamiast normalnego zlacza wsadzil jeden kabelek na "śline" panowie przystawili jakas sluchaweczke i okazalo sie ze byl bardzo niski stosunek sily i jakosci sygnalu do szumu ;p ok 2 diB po wywaleniu tego kabelka i polaczeniu prfesjonalnym konektorem stosunek ten zwiekszyl sie do 9 diB i to wlasnie byla cala przyczyna !!!!!!!!!! dla pewnosci panowie wymienili mi modemik na calkiem nowy Wiec tak jak napisal adi: problem lezal w kablach i to w lini telefonicznej madry z niego gosc pzdr