Freesco, NND, CDN, EOS

Od 2 dni walcze godzinami z freesco i wczytuje się w grupe oraz info i już nie wiem co jest nie tak - wszystko zgodnie z instrukcjami ustawione.
Sprawnie i szybko działa serwer DHCP po MAC'ach. Za to wogóle nie chce zaskoczyć z HIS'em, który jest zsynchronizowany, ale nie umie nawiazać połączenia z freesco. Polecenie ifconfig wyświetla tylko lo i eth0. Ponado jak próbuje użyć autokonfuguracji portu (setup -> 50), to na chwile zaskakuje HIS, od razu znika i wyświetla: no modem found na obu portach, a na pewno jest podłączony i kabel jest OK. Na obu COM'ach to samo. No i przy uruchamianiu wszystko ładuje się jak trzeba oprócz jednego co się objawia tym:


Bardzo proszę chociaż o wskazówki, naprawdę tego szukałem i próbowałem ipfwadm -h ale nic mi to nie dało.

Czy na pewno masz właściwy obraz dla SDI i wybraną odpowiednią konfigurację? Użyj wersji easy od Maćka skoro masz taki problem...

OK. Choć obraz jest dobry, ściągnięty z download freesco. Freesco jest na HDD, wszystko jak "każe" INFO

Po licznych walkach zainstalowałem freesco 0.3 dla SDI i już się ucieszyłem, bo HIS zaczął reagować do momentu wprowadzenia loginu i hasła dla SDI. Wtedy po reboot'cie przy ładowaniu demonów przy "diald" się zatrzymuje i już dalej nie pójdzie. Co wy na to, czy ktoś może coś podpowiedzieć ?
Już się zastanawiam, czy sprzęt mam wystarczający: P100, 24 MB RAM (wiem, że powinno starczyć, ale znajomy miał kłopoty dopóki nie wrzucił 32 MB)
Pozdrowienia

Freesco lubi się zatrzymać przy diald jeśli kombinowałeś coś z ustawieniami modemów, zrób nowe i jeszcze raz setup i powinno być ok.

Dzięki, jutro znów starcie ja : freesco (na razie przegrywam)