Freesco, NND, CDN, EOS

Witam , mas squida na Freesco, działa ok, ale po pewnym czasie zaczyna sie pieprzyc. Strony przestaja sie otwierac, wyskakuja komunikaty squida ze nie ma strony. Co to moze byc??
Moze ktos poradzi
Z góry dzieki
cma1

Dziwne zadawanie pytań

Albo squid ma jużkiszke w katalogach i należy je utworzyć na nowo (tzn cache) Albo ma błędy na dysku czyli scandisk albo e2fsck, albo ma za mało miejsca na dysku w porównaniu do tego co ma zadane i teżsie gubi w tym co robi. Ja przeciętnie musze sprawdzić partycje dla squida co 1-2 miesiące a utworzyć nowy cache co 4 m-c ale to chyba ze starości dysku bo często wywala błedy i nawet wiesza czasami freesco.

_________________
Pozdrowienia
Bolo

Jeste poczatkujacy
na dysku nie ma rzadnych błedów. dzieje sie tak po 2 dniach od zainstalowania, zainstalowałem aquida jako transparent ale według opisu powinno działac bez wrzucania proxsi do kompów bałwan jestem, jednak tak nie jest. działa dopiero po ustawieniu squida w przegladarce moze cos z tym jest nie tak. paczke mam od wirusa.

Ja niestety nie mam transparent proxy Jezeli chodzi o przyspieszenie netu to u mnie jest dość widoczna poprawa do tego stopnia, że w IE ustawiłem 1MB plików tymczasowych. Jest jedna wada squida, jeżeli coś mu sie nie podoba np z domeną albo adresm strony to wywala bład. Dlatego nikogo nie zmuszam do bałwan jestem z niego. Jednak chyba to kwestia dobrej konfiguracji (czego być może nie mam). Ja mam gotową paczke ściągniętą z freescosoftu.

_________________
Pozdrowienia
Bolo

mozesz podac link do tej paczki, czyli u Ciebie działa jako normalne proxsi czyli musisz w kazdym kompie sieci zmienic zeby czytał z proxsi. Jak instalowałes ta paczke z jakiego opisu korzystałes moze masz cos.
Pozdrawiam cma1