Freesco, NND, CDN, EOS

Juz raz bylo o tym i Bolo poradzil mi zmiejszyc timeouty to rozwiazalo czesc problemow. W dalszym ciagu serwer wiesza sie co jakis czas tzn.
-ping do serwera dochodzi
-do serwera DNSa nie
-PuTTY laczy sie przez telnet ale widac tylko czarny ekran
-Panel kontrolny nie odpowiada po logowaniu
-Dioda polaczenia na SDI swieci sie

Musze biec do piwnicy i zresetowac serwer (w przyszlym roku moze wystartuje w maratonie jak nie pomozecie) a wtedy wszystko wraca do normy. Dysk byl sprawdzany scandiskiem, oszczedzanie energii w biose i Freesco wyl. Nie wiem moze zaistalowac jakis duzy wiatraczek zeby dmuchal na chipset bo na proc jest duzy radiator i wentylator chociaz to tylko P75. Moze to problemy ze sprzetem?

Skoro tyle biegasz to może jednak warto podpiąć klawiaturę i monitor i przynajmniej raz podglądnąć na miejscu, co się dzieje. Co chodzi a co zawiodło, będzie łatwiej coś podpowiedzieć.

_________________
Zawsze znajdzie się ktoś, kto nie wie, że tego się nie da zrobić - I to zrobi

Kipa
http://www.FreeSCO.w.pl

Ustaw logi ( opis na stronie Kipy) by zapisywały sie na HDD, a po awarii zobacz co było przyczyna.
na 86,34% podejrzewam pamiec - uszkodzona lub zakurzona.
Jesli nie masz hdd - uszkodzona dyskietka.
pociagnij do piwnicy pare przewodow, podlacz do przycisku reset i bedziesz mógł resetowac z domu , ale wtedy nici z olimpiady

>pociagnij do piwnicy pare przewodow, podlacz do przycisku reset i >bedziesz mógł resetowac z domu , ale wtedy nici z olimpiady

Prawde mowiac mialem taki pomysl ) ale jak pomyslalem ze musze znowu ciagnac 40m kabla do piwnicy to pomysl odpadl.

A tak na serio to chyba rzeczywiscie musze podpiac monitor jak kolejny raz zaliczy zwieche. Probowalem juz kilku sposobow ktore znalazlem w archiwum: wyhashowalem skrypt demona ATD, wyczyscilem wartosci IP z 55 i 92 w setupie. Mam tylko wlaczone HLT dla procesora ale nie sadze zeby to bylo to: duzo pisze w asmie i wiem ze ta instrukcja dziala bezblednie. Tez myslalem o pamieci ale dziwi mnie to ze niektore uslugi dzialaja a niektore nie. Jak zaliczy kolejna zwieche to wam powiem wiecej. Narazie dzieki.

Mialem calkiem podobny problem,pingi dochodzilo ale nie szlo sie telnac na serwa,panel nie chodzil.Mialem freesco na dysku.Z botowaniem z twardziela,partycja windowsowa.Zrobilem sobie dyskietke startowa ze scandiskiem i niewyjasnione zwichy zniknely.Poprzednio jak nie bylo pradu i serw sie resetowal,mialem 90% pewnosci ze po kilku minutach zwichnie.Od kiedy botuje sie z dyskietki problem zniknal(co wcale nie oznacza ze nie ma innych....ale to juz temat na calkiem innego posta:)

p.s
czy ktos z was chce sie powymieniac divixami i ma wlasnego ftpa???Moze byc na sdi.Mam okolo 180 filmow wiec zainteresowanych zaqpraszam na priva,emaila lub telfon:0601401310.

Tak to ja sobie pociągnąłem, ale jakoś nie podłączyłem jeszcze do przycisków (z lenistwa), ale jak mnie głównie wingroza jeszcze parę razy pogoni, to napewno to dokończę.

_________________
Zawsze znajdzie się ktoś, kto nie wie, że tego się nie da zrobić - I to zrobi

Kipa
http://www.FreeSCO.w.pl

A kto powiedział, że to musi być extra kabel, skoro masz podłączony komputer do sieci (czyli do serwera) to na takim połączeniu, aż cztery żyły się marnują bezczynnie

_________________
Zawsze znajdzie się ktoś, kto nie wie, że tego się nie da zrobić - I to zrobi

Kipa
http://www.FreeSCO.w.pl

Niby tak ale ja wole bardziej konwencjonalne rozwiazania .



Sprobuje bootowac serwer z dyskietki albo dorzuce do autoexeca na dysku scandiska z autofixem i nosummary. A w ogole to mnie ciekawi jak to Freesco to robi ze bootuje sie z FAT32 a pozniej emuluje EXT2 ?
W ostatecznosci skrypt ktory pinguje DNSa i jezeli nie dochodzi to sie rebootuje - w koncu czesc uslug dziala wiec mogloby to zadzialac.

Konrad[/quote]

UMSDOS stary normalnie,
/looknij do pliku(w) ---linux.---