Witam wszystkich !
jako bezwzgledny przeciwnik programow P2P (szczegolnie KaZaA) ktorymi userzy zapychaja nasze skromne lacza mam pewien pomysl jak takim ludziom utrudnic zycie.
Otoz jak wiadomo kazda wersja kazy otwiera port 1214 nawet KaZaA2. Na wczesniejsze wersje dzialala blokada portu 1214, jednak na KaZaA2 ta blokada nie dziala bo to cholerstwo laczy sie po pewnym czasie przez port 80 (www) ktorego raczej nie bardzo chcemy blokowac :) Moj pomysl polega na tym zeby napisac skrypt ktory wygladalby nastepujaco
- sprawdzaj otwierane przez uzytkownikow porty
- jesli uzytkownik otworzyl port 1214...
- ...wtedy wykonaj regulke blokujaca calkowicie internet:
ipfwadm -I -i accept -P tcp -S 10.1.1.12 -r 80 - czekaj 5 minut :)
- wykonaj regulke odblokowujaca internet:
ipfwadm -I -d accept -P tcp -S 10.1.1.12 -r 80 - powrot do pktu 1.
wiem ze net mozna odciac w inny sposob, ale ten sposob co ja podalem wyswietli uzytkownikowi 10.1.1.12 plik index.htm z katalogu /mnt/router/www , a w pliku tym mozemy np. napisac "rumunie wylacz kaze to odzyskasz internet !!!" :)
Czesc teoretyczna mamy za soba, teraz pasowalo by sie wziac za konkretne rozwiazanie tego problemu. I tutaj wielki uklon w strone bardziej wtajemniczonych ode mnie. Sam niestety nie potrafie napisac takiego skryptu, nawet nie wiem czy jest to w ogole wykonalne... Ale jesli jest taka mozliwosc i znajdzie sie ktos ze zdolnych grupowiczow ktoremu bedzie sie chcialo pobawic... byloby swietnie, rozwiazalibyscie problem wielu adminow borykajacych sie z nieznosnymi userami :)
Jesli jest juz podobna gdzies propozycja do mojej, albo juz istnieje lekarstwo na KaZaA 2 to przepraszam za dublowanie tematu- ja jednak nie moglem tego nigdzie znalezc...
Jesli ktokolwiek cos zdziala w tym temacie prosze o pilna odpowiedz, z gory dzieki...
pozdrawiam
MacX