chcialem zablokowac porty 1214 itp .Na jednym serwerze udalo sie to zrobic -imesh nie chodzi ale na dwoch serwerach wyskakuje mi po rebocie takie cosik:
Enabling NAT and firewalling ... (mija 5 minut) ipfwadm: host/network "any"not found
Try `ipfwadm -h1 for more information
mija 5 minut
dopiero freesco powoli startuje a po zaladowani blokada nie dziala .Co to moze byc.kiedys blokowalem porty bez problemu po lekcjach Kipy i Pita
teraz na dwoch serwerach tego nie moge zrobic.POMOZCIE boci ludzie zajada mi siec kazaa i innymi P2P
_________________ Misiek zak12
|