Freesco, NND, CDN, EOS

Witam.
Mam problemik ze zmuszeniem freesco zeby nie zmniejszal ttl'a lub zeby nie odrzucal jak ttl=0

Z racji ze jestem pocztkujcy w sprawach linuxa prosze o wszelka pomoc.
Z gory wielkie dzieki.

A może jaśniej?

_________________
Belfer.one.PL
Audio Cafe

dostwca internetu zabezpieczyl si przed dzieleniem lacza na 2 sposoby: 1 MAC adres, 2 sprawdzanie TTL.
z1 nie problem, ale z 2 mam problem. chce korzystac z freesco dyskietkowego, i nie umiem obejsc tego zabezpieczenia. W mojej sieci sa na to 2 sposoby : 1-spowodowac zeby freesco dodawal do kazdego wychodzacego pakietu 1 do wartosci TTL, lub 2-spowodowac zeby nie odzucal gdy TTL=0.
Jasniej nie potrafie. Niby wiem co trzeba zrobic ale na 1 dyskietkowej dystrybucji niewiem jak. i dlatego prosze o pomoc. moze ktos mi moze podpowiedziec jak sie dobrac do jaderka i je przerobic , albo jakis inny sposob.
Z gory dzieki.

Hm... skoro dostawca internetu się zabezpieczył... to ja sugeruję skontaktować się z dostawcą, zapłacić za korzystanie z Internetu z dwóch czy więcej komputerów i sprawa załatwiona.

_________________
Belfer.one.PL
Audio Cafe

swoją drogą to mialem taki router planeta że jak na serwerze linuksowym zrobiłem to zabezpieczenie z TTLami to ten o dziwo chodził.... wniosek z tego że to jakiś złodziejski router - nie zmniejsza TTLi ani w jedną ani w drugą stronę i jak tu sie przed takimi zabezpieczyć ?