Ja może powiem tak, nie wnikając w działanie FreeSCO (
bind8), bo nie wiem jak to działa i nie zamierzam tego instalować.
Jeżeli masz prawidłową domenę i postwisz serwer
DNS to po około 1 dniu polskie serwery
DNS powinny prawidłwo zwracać
IP do zawartych w niej wpisów (czasami szybciej

).
Inne warunki wymienione powyżej są nie istotne, bo jak ktoś jest w innym końcu Polski (nawet Świata), mając ustawiony pod winzgrozą serwer
DNS np.
dns2.tpnet.pl i wpisując adres Twojej domeny
krisnet.one.pl , ma otrzymać
IP twojego serwera i już.
Ale nie jakieś
192.168.0.1 bo to szajs nie internetowy, więc się do wpisywania do
DNS nie nadaje, tylko zewnętrzne numery.
Dlatego prowadzenie
DNS'a na router'ze, który ma mieć wpisane wewnętrzne numery
IP uważam za bezsensowne. Ma to tylko sens, jak posiadasz pulę adresów internetowych. W takim przypadku prościej zaprowadzić sobie plik
hosts i taki aktualny skopiować na winzgroze albo inne LINUX'y i sprawa załatwiona.
p.s. Ja prowadzę na śląsku serwer DNS, ale pod winzgrozą wszystkie kompy wewnątrz sieci przestawiłem na
dns2.tpnet.pl , bo łącze mam z POLPAK'u, a ten serwerek jest w Katowicach (odpowiada na ping'a w niecałe 10 ms), a droga do niego to ze 4 router'ki).