Freesco, NND, CDN, EOS

Cześć!

Kablówka włączana do karty sieciowej. Na Freesco (PL) dwie kary sieciowe, jedna na Internet, jedna na sieć lokalną. Sieć lokalna działa. Komutery widzą serwer.

Problem polega na tym, że gdy ping'uję adresy z serwera (z lokalnych komputerów tak samo - czy to za pomocą Telnet'u na serwerze, czy normalnie z linii polecenia) to niedoczekuję się wyników. Poza adresem bramy, który podano w danych sieci i jednym adresem jeszcze, który mi podano.

Wszystkie komutery (poza serwerem z Freesco) mają WinXP albo Home albo Profesional. Myślę jednak, że to nie ma znaczenia.

Bramę domyslną podano mi jako 10.101.10.254. Serwery DNS 10.101.1.1, 194.204.159.1, 62.233.128.17. Maska podsieci 255.255.0.0. Grupa robocza "akademicka". Przydzielono mi też IP (stały), ale nie podaję go to, bo nie wiem jak to jest z prywatnością i bezpieczeństwem. Domena (Win9x, ME) kn.pl. Więcej danych nie podano.

Instalator zastrzegł, że nie potrafią instalowac sieci w Linuxie i w instrukcji też jest tylko do Win. Zainstalował na jednym z komputerów sieć i działała (teraz z niej piszę).

Myślę, że to w ogóle nie jest sprawa sieci lokalnej, tylko konfiguracji Freesco. Nie wiem jednak co i jak zrobić. Czytałem forum, ale tam pytania dotyczyły problemów na wcześniejszym etapie.

Co czynić? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

FreeSCOEasy PL konfiguruje sie nieco inaczej... Poza wpisaniem swoich numerkow ktore dostales od ISP musisz dopuscic swoje komputery do korzystania z Internetu Wiecej o konfigu poczytaj tutaj...

_________________
Pozdrawiam
Przemek

No właśnie...
Freesco Easy w zasadzie głównie było robione dla SDI. W takim układzie sugeruję może w ogóle wykasować plik /mnt/router/fix/allow (jest tam wstępna regułka zabraniająca dostępu wszystkim z zakresy 192.168.1.0/24)
Skoro jednak sieć lokalna działa, komputery widzą serwer, może przyczyna jest po stronie konfiguracji interfejsu zewnętrznego.
Czy przeprowadzałeś pełną konfigurację setupem jako ethernet router??

_________________
Belfer.one.PL
Audio Cafe

Tak. I z bramą się łączy...