Maciek pisze:
Trzeba to tak zrobić:
mount /dev/moj_dysk /jakis_katalog
mount -o bind /dev /jakis_katalog/dev
mount -o bind /proc /jakis_katalog/proc
chroot /jakis_katalog
lilo
To samo...
Edycja: Ok poszlo. Moja wina edytowalem nie to lilo.conf co trzeba :/
Edycja2: Kurcze, musiałem zrezygnować z CDN pomimo moich najszczerszych chęci. Zainstalowałem debiana. Po kolei:
Po odpowiedniej konfiguracji lilo i wykonaniu wszystkich opisanych czynności, po reboocie systemu w MBR nadal tkwił bootloader NND, czyli lilo się nie zapisał. Postanowiłem zainstalować gruba ale recznie z konsoli, poprzez grub-install. Tym razem grub raczył się poprawnie zainstalować. Nadpisał MBR i po wstępnej edycji menu.lst mogłem odpalić system. W /etc/fstab okazało się, że mam takie wpisy:
/dev/sda1 /mnt rw bind 0 0
/proc /mnt/proc rw bind 0 0
/dev/ /mnt/dev rw bind 0 0
Nie wiem dlaczego instalator (bo zauwazylem to juz w instalatorze po partucjonowania ze tak ustawia punkty montowania) tak to ustawia.. Szybka zmiana na:
/dev/sda1 / rw 0 0
/proc /mnt/proc rw 0 0
/dev/ /mnt/dev rw 0 0
/dev/sda5 /var rw 0 0
Restart, i jest ok....ale za wszystkie partycje mam read only...Przecie ustawiłem rw, więc o co chodzi ? Trzeba byo ustawic default czy jak ?
W /var okazuje się, że nie mam wszystkich typowych dla tego katalogu podkatalogów...
Z racji tego, że serwer jest w pracy i ma do wykonania konkretne zadania, nie mogłem pozwolić sobie na dalsze dociekania, co, gdzie i dlaczego i zainstalowałem debiana. Zrobiłem to bezproblemowo w 10 minut.
Nie wiem, może to tylko u mnie takie cyrki, ale instalowałem kilkakrotnie Arch Linuksa i też wszystko było ok. Spodziewałem się, że proces instalacji i konfiguracji systemu pójdzie tak gładko jak w ukochanym NND, ale jednak nie. Rozumiem, że CDN to młody projekt, ale dlaczego nie ma informacji, że jest w stanie alfa ?