Od samego początku coś nie do końca wszytko ok z tą kartą (zintegrowana).
Między innymi przez nią przesiadłem się z NND na CDN - w NND wywalała kernel panic znienacka.
W CDN niby wszystko ok ale... jest jedno ale - czasem po reboot'cie serwera karta "tempo" chodzi - pingi ledwo idą, "szarpią", przerywają - dane ledwo co przez nią lecą. Kolejny reboot rozwiązuje sprawę.
Sprawa wygląda tak jakby karta miała problem przy uruchamianiu (losowo raz wstaje ok raz się krzaczy) - w trakcie pracy jeśli wystartuje dobrze nie spotkałem się z takim problemem.
Druga karta to popularny RTL8139 (z nią nie ma problemów).
Wycinek z logów:
r8169: eth0: link up
r8169: eth0: link up
eth1: link up, 100Mbps, full-duplex, lpa 0x45E1
Czy to normalne, że eth0 "dwukrotnie się uruchamia"?
Tak samo w logach na eth0 nie ma podanej prędkości z jaką się ustawia.
mii-tool niby pokazuje:
mii-tool
eth0: negotiated 100baseTx-FD, link ok
eth1: negotiated 100baseTx-FD, link ok
Ale takie wartości pokazuje nawet jak eth0 kuleje.
Ktoś ma może jakieś pomysły co z tym zrobić?
Przy okazji jak ustawić na karcie na sztywno 100mbps FD? Albo jeszcze lepiej pozostawić autonegocjację a wyłączyć tylko 1000mbps - tak aby karta działała jak "zwykły" fast ethernet?
Może to by coś pomogło?