No więc tak. Najpierw to zawsze trzeba pomyśleć. Ja to jestem cholerny leń i jak bym miał zrobić coś, czego robić nie muszę, to bym miał kaca moralnego. Ale widać nasz kolega jest pracuś i lubi biegać za własnym ogonem
Sprawdzam moduły:
extra/perl-net-dns 0.65-1 wiec instaluję z paczki. Potem jest błąd:
#use LWP::UserAgent;
Zahaszowuję to w pliku, bo intuicja mówi mi, ze bez tego będzie działać.
Kolejny błąd:
use MIME::Base32 qw ( RFC );
To wygląda poważniej, ale modułu w paczkach nie ma, więc instaluję.
Zgodnie z opisem zakładam dla swojej domeny subdomenę - nazywam ją fakedns.
Odpalam skrypt:
cd /usr/local/bin
/usr/local/bin/nomde.pl -i MOJE_IP fakedns.moja.domena.pl
(skrypt musi chodzić na stdout, więc trzeba go będzie odpalać w screenie.)
Teraz pora na klienta.
Windows:
http://www.en.cship.org/wiki/OzymanDNS - opis zawiera też link do programu.
http://www.cship.info/mirror/dnstunnel/Dns-tunnel.zip rozpakowuje to sobie do katalogu c:\tunel
Dalej postępuję zgodnie z instrukcją, wpisuję odpowiednio co trzeba do otwartego putty (z tego samego katalogu), wreszcie klikam open i na serwerze widzę, że się połączyłem. Sprawdzam parę stron i działają wolniej niż normalnie, co może być sygnałem, ze faktycznie to działa.
Linux:
Przełączam swojego Eee PC na Linuksa. Używam dystrybucji Moblin (
http://belfer.one.pl/2010/03/05/mobilny-moblin/) i tam mam też pewien kłopot. perl-net-dns jest, a perl-mime-base32 nie. Biorę paczkę dla mandrivy, ręcznie rozpakowuję i kopiuję na moblina, bo nie chcę tam już kombinować z CPAN.
Nie instaluję putty, bo ma za dużo zależności, a w końcu na Eee mam 8 GB na system i pliki.
Uruchamiam skrypt "z palca" ssh -C -o ProxyCommand="/usr/local/bin/droute.pl -r IP_SERWERA fakedns.moja.domena.pl" maciek@localhost
Ekran na serwerze znów mówi mi, że się połączyłem.
No to jutro biorę Eee wsiadam do samochodu i szukam zamkniętych hotspotów, żeby zobaczyć, czy działa.