Witam,
Mam chyba nietypowy problem. Jakiś czas temu postawiłem nowy serwer na NND - siec na 7 userów (SDI) i wszystko działało bez problemów na hub'ie (stary hub Compex TP1008C 10BASE-T szybkość oczywiście 10Mb/s). Na serwie uruchomiłem sambe 20GB i między innymi dlatego postanowiłem zamienić hub'a na switch. No i od czasu kiedy kupiłem switch same problemy. Nie wiem czemu ale sieć nie działa w trybie 100Mb/s.
Switch to PLANET FSD-1600 16portów
http://www.planet.a.pl/trade/productvie ... ed5e9887a8
Kiedy wszsytko podłączam to na swoim kompie system próbuje nawiązać połączenie ale próby kończą się niepowodzeniem (gubi za dużo pakietów). Najdziwniejsze jest to że czasem udaje się połączyć, wtedy ping serwa daje 50% lub 75% straty, co dziwne gg czasem przez chwile działa ale o www albo o przeglądaniu zasobów samby nie ma wogóle mowy.
Kiedy przestawie w swojej sieciówce prędkość z auto na 10Mb/s to wsyzstko działa bez problemu. Na switchu diody świecą chyba prawidłowo (jedna zielona -połączenie 10Mb/s druga zielona -100Mb/s i pomarańczowa - fullduplex = palą się wszystkie, po przełączeni swojej sieciówki na 10Mb/s dioda 100Mb/s nie świeci). Przełączniki DIP wszystko w pozycji default.
Nie wiem co jest nie tak i nie mam już żadnych pomysłów. Proszę o pomoc , co jeszcze można sprawdzić, co może być nie tak? Tylko nie mówcie że mam niedobry kabel sieciowy - odległość z mojego pokoju do korytarza = ~5m)
Pozdrawiam