to nie zalezy do systemu, ale od ich wykonania, ktore z czasem jest coraz gorsze. mowie o thomsonie speedtouch330, bo tylko z nim mialem stycznosc. przez ponad miesiac meczylem sie z thomsone ktory dali mi z tepsy we wrzesniu. w pazdzierniku qmplowi skoczyla sie umowa na neo, sprzet tepsa zostawila mu swoj, wiec pozyczylem sobie o niego thomsona, rowniez v4.0. jak go zalaczylem z poczatkiem pazdziernika tak do dzis ani razu sie nie zawiesil, a ten stary zwieszal nie tylko siebie, ale calego routera!!
zapytacie dlaczego nie wymienilem na innego w telepunkcie??
nie chcialem tego robic, poniewaz juz raz wymienilem go za sagema (zamowilem neo kurierem, mial byc thomson, dostalem sagem, ktory tez sie wieszal niemilosiernie, 2-4h. wymienilem na drugi dzien), ale nie okazal sie lepszy.
nie lubie teorii spiskowych, ale tepsa chyba zleca produkcje tych gownianych modemikow za coraz nizsza kase, dlatego producenci robia je z byle czego (tzn z odpadow).
do firmy thomson nic nie mam, poniewaz robi dobre modemy/routery. qmpel ma na DSL thomosna, tylko nie pamietam modelu. raz z nim byl problem, jak po RJ45 polecial ladunek podczas burzy, ale wtedy spalilo kilka switchy i 2 sieciowki
