jasne ze jest... AP jest zasilany napieciem stałym - ważne abys posiadał dwa zasilacze o zblizonych parametrach prądowych i napięciowych wymaganych przez AP (przeczytaj na jego obudowie lub na oryginalnym zasilaczu).
Masy obu zasilaczy łączysz bezposrednio galwanicznie (np. lutujesz), a plusy zasilania podajesz przez dwie diody o odpowiedniej wydajności prądowej (jeśli AP ma napisane, ze pobiera np 2A prądu to kupujesz diody prostownicze na 5A... czyli z mniej więcej 100% zapasem mocy co zapobiegnie ich nadmiernemu nagrzewaniu i ewentualnemu spaleniu).
Plusy zasilaczy lutujesz do anod, a katody łączysz razem i z tego punktu podajesz napięcie do AP. Pamiętaj że dioda powoduje spadek napięcia rzędu 0,6V.... nie pamiętam jakim napięciem jest zasilany ten Ovislink ale jeśli 12V to nic mu nie będzie, a jeżli 5V to już może być problem.
cała zasada działania takiego układu polega na tym, że samoczynnie niejako "wybiera" ten zasilacz, który ma nieco wyższe napięcie wyjsciowe lub nawet potrafi zasilić układ z obu źródeł naraz (w przypadku przeciążenia jednego z nich) - to w przypadku pracy zasilaczy obu naraz. Natomiast w przypadku pojedyńczego zasialnia sprawa jest oczywista....
narysuje Ci zaraz schemacik
EDIT:
oto i on: