Freesco, NND, CDN, EOS

Witam
Dzisaj w sieci wystąpił problem z jednym komputerem, użytkownik w sieci normalnie korzystał z neta. W pewnym momencie przestał działać internet u niego na komputerze.
Zaczołem sprawdzać z jego kompa otoczenie sieciowe pingując inne IP
Aktywne komputery normalnie odpowiadają na ping natomiast pingując IP serwera nie ma odpowiedzi (podłączyłem laptopa do switcha i normalnie miałem odpowied z IP serwera)
Również z konsoli SSH na serwerze pingując IP komputera na ktorym nie dziala internet nie ma odpowiedzi (na inne jest normalnie)
Sprawdzałem tablice ARP, zmieniałem IP na inne (zmieniając oczywiście MAC w tablicy ARP, reset ARP i firewalla) i nic dalej brak pingów do serwera
Zmieniliśmy również karte sieciową na inną i jest to samo.
Co się mogło stać ?
Ostatecznym krokiem to chyba będzie reinstalka XPka, ale może ktoś spotkał się już takim problemem ? HELP

_________________
DialoG 6Mbit/s ,PII366Mhz , 218MB Ram, 40GB - NND - 20 userów

to zawsze powinien byc pierwszy krok, a puzniej karta itp

No ale wiesz internet działał normalnie do godziny okolo 12 wczoraj i potem nagle go nie bylo
Mozliwe iz jest to dzialanie jakiegos trojana ? Na kompie zktorym jest problem byl zainstalowany Avast
Chcialem wrzucic cos innego, ale co mi to da skoro nie sciagne nawet aktualnych baz wirusów

_________________
DialoG 6Mbit/s ,PII366Mhz , 218MB Ram, 40GB - NND - 20 userów

jak nie masz filtracji porobionych na nnd to nie ma siły ze to użyszkodnik coś namodził reinstalka xp powinna pomóc.
U nas jak jest coś z winy klienta to pokrywa koszty dojazdu i naprawy.
Powinienes nauczyc go rozumu a nie tylko "dalej>dalej>ok".

Wtrącę się. Admin zawsze powinien mieć jakąś prostą dystrybucje live na płycie CD. Może być Slax, DSL, LinuxOS, PCLinux. Uruchamia komputer ze swojej płyty i od razu wiadomo, czy net jest, czy nie ma. Problem jest po stronie serwera, karty sieciowej, czy systemu klienta? Jak klienta - to 50 na dzień dobry i 50 za każdą następną godzinę.

_________________
Belfer.one.PL
Audio Cafe

Dzięki za sugestię Maćku
Zaopatrzę się w takowy systemik

_________________
DialoG 6Mbit/s ,PII366Mhz , 218MB Ram, 40GB - NND - 20 userów

Plus VAT

_________________
Nie jestem NEKROMANTĄ, nie wróżę z flaków!
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach!
Przeczytaj nim zapytasz

Idąc za sugestią Maćka, załatwiłem dzisiaj sobie dystrybucje Linuxa EduCD (startujący z płyty) no i kapa, jest na nim również to samo
I nie mam już totalnie pomysłu co może być nie tak
Wywaliłem nawet z pliku ethers jeden z adresów puli (tak żeby nie był przypisany do żadnego MACa) i również brak kontaktu z serwerem
Jak również brak odpowiedzi na pingi z konsoli SSH z serwera do komputera w którym jest problem
Pomóżcie ludzie

Probowałem wyłączyć juz nawet firewall
komendami
iptables -I INPUT -j ACCEPT
iptables -I FORWARD -j ACCEPT
iptables -I OUTPUT -j ACCEPT

(reset serwera wystarczy by z powrotem go włączyć ?)

_________________
DialoG 6Mbit/s ,PII366Mhz , 218MB Ram, 40GB - NND - 20 userów

Ja bym działał wg następującego algorytmu:
1. Podłączam się swoim komputerem do kabla u klienta. Sprawdzam, czy działa net. Jeśli nie działa, przyczyna jest po stronie nie mającej związku z komputerem klienta. Sprawdzam sam kabel, sprawdzam ewentualne switche po drodze, sprawdzam wreszcie siecówkę w serwerze. Sytuacja mało prawdopodobna, że to siecówka w serwerze, skoro inni mają. Switch już bardziej, bo mogło walnąć konkretne gniazdo, zatem przepinam do innego i sprawdzam ponownie. Robię też na wszelki wypadek reset switcha na parę minut odłączając go*. Jeśli przyczyną były sprawy opisane powyżej, to je naprawiam.

2. Zakładając, że nie zachodzi sytuacja opisana w punkcie pierwszym, czyli mój komputer serwisowy chodzi, uruchamiam live cd na komputerze klienta (rzecz jasna muszę być pewny, że na serwerze nie złożyłem blokady na ten MAC, że nie zapisałem sobie na zawsze jakiejś durnej reguły wpisując iptables save itp. itd.) i sprawdzam, co się dzieje. Mój serwer na ten okres czasu musi być ustawiony tak, że da dostęp każdemu komputerowi, jaki fizycznie się z nim połączy**. Jeśli nie działa, to znaczy, że trzeba wymienić kartę sieciową. Jeśli działa, przechodzę do punktu następnego.

3. Instaluję klientowi system na nowo, robię ukrytą partycję i obraz systemu (następnym razem skasuję tę samą kwotę za krótszy czas pracy), kasuję kupę kasy i idę na piwo.

(przypisy własne)
* Miałem przypadek, że komputer nie mógł w żaden sposób komunikować się z siecią, pomogło wyłączenie switcha, od tego czasu ten sam komputer nie sprawiał żadnego problemu w tej ani innej sieci.
** Oczywiście admin musi posiadać elementarną wiedzę o sieciach i komputerach, żeby być pewnym tego co robi, i tego, że na tym linuksie to potrafi sieć skonfigurować. Bo jak admin jest zdeklarowanym windowsiarzem, który wkładając płytę live cd do napędu, modli się, żeby się udało, to cóż... reszta jest milczeniem.

_________________
Belfer.one.PL
Audio Cafe

no i szok, dałem cynk do kolegi zeby switche wyłączył i włączył
i działa

tylko teraz jak odwrócić tą sytuacje z firewallem ?

_________________
DialoG 6Mbit/s ,PII366Mhz , 218MB Ram, 40GB - NND - 20 userów