Freesco, NND, CDN, EOS

http://www.freesco.pl
Dzisiaj jest piątek, 29 marca 2024, 07:27

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: środa, 11 lutego 2009, 16:30 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: piątek, 2 sierpnia 2002, 11:58
Posty: 758
Witam .

Chcialbym przestrzec wszystkich adminow sieci legalnych i tych nie ze te kontrole policji na sieci to nie bajki a cos realnego o czym sie przekonalem na wlasnej skorze a kary sa wysokie nawet do 5 lat + olbrzymie finansowe .
Szczegolnie przestrzegam tych co dziela sie z sasiadami bez dzialalnosci bo wszystko co zrobia sasiedzi pojdzie na was.

Wszelkie cwaniakowanie ze sie policji nie wpusci to bajki sa i tak sie nie uchronicie bo np wejda jak bedziecie rano do pracy wychodzic .

Jedyne co zalecam to wywalic wszystko z kompa nawet mp3 przezucic sie na jakies ubuntu lub kupcie winde ,a system lub swoje prywatne dane miec na pendrivie a jeszcze lepiej na microsd usb i nie zostawiac tego na wierzchu nigdy ani w kompie ani tez nie nosic przy sobie tylko gdzies chowac po uzyciu .

Szczegolnie niebezpieczne sa p2p ,a szukaja pedofili oraz piratow bo sponsoruje poszukiwania microsoft oraz ci od autorskich praw.a wszystko chodzi o zastraszenie spoleczenstwa i przejecie kontroli nad tym wszystkim co robimy.

Jak juz was zlapia to odmowcie zeznan skontaktujcie sie z dobrym adwokatem i modlcie sie :P

przeszukali mi dom i ukradli komputery za rzekome udostepnianie tresci pornograficznych z udzialem nieletnich a to grozi kazdemu kto uzywa jakiejs kazy itp albo jego userzy wiec kazdy powinien miec sie na bacznosci.

ps wiedzialem ze nie powinienem miec nawet winrara na kompie tylko nigdy mi sie nie chcialo wziasc za to i np na pendraku miec system zeby nic nie mieli w razie przeszukania.

Pozdrawiam wszystkich jak ktos moze mi jakos pomoc to prosze na priva

_________________
Czy to juz koniec Lanow ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 11 lutego 2009, 19:44 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Jako, że temat dość luźno związany jest z sieciami, zamierzałem początkowo przenieść go do Hyde Parku, jednak po namyśle zostawiam go, bo być może i inne osoby mylnie będą sądzić, że prawne aspekty egzystencji sieci są tym samym, co inne problemy, a i początkujący może zajrzą właśnie do działu sieciowego.
W przedstawionym zagadnieniu autor z niezwykle sugestywnymi emocjami poruszył kilka wątków o kapitalnym znaczeniu, ale nie starczyło mu literackiego zacięcia by fabułę dalej rozwinąć. Pozwolę sobie zatem w sposób niedoskonały zaproponować pewne rozwinięcie.
Starożytni Rzymianie mawiali - sit tibi terra levis - gdy policja zarekwirowała komputer, zdarzało się to niezwykle rzadko, a właściwie wcale - z prostego powodu - nie mieli komputerów. Nie mniej powiedzonko jest doskonałe i nieźle obrazuje sytuację autora wątku.
Literacko tekst jest na wysokim poziomie, choć autor nie ustrzegł się przed chęcią wykorzystania osiągnięć gatunku fantasy. Microsoft nie sponsoruje śledztw w sprawach pirackiego oprogramowania, bo przeczy temu polityka firmy, która obecnie pozwala na aktualizację nawet pirackiego OS, a wystarczyłoby podczas niej wstawić funkcję blokującą pirata. Na dodatek ze względów reklamowych (modne i debilne słówko dziś to "pijar" - inaczej PR - public relations). Znacznie lepiej firmie zgrywać łagodnego wujaszka niż kata z toporem w ręku - i tak wielu legalnych użytkowników jest czasem porządnie wściekłych. Nie sponsorują takich dochodzeń też organizacje producentów multimedialnych - powód jest prosty, są tak pazerne, że pomysł oddania komukolwiek choćby złotówki przyprawia ich o wymioty.
Dlaczego zatem nasza waleczna policja takie działania prowadzi? Mógłbym tu podawać seki powodów. Przypuszczam jednak, że jeden wystarczy, gdybym był policjantem też wolałbym prowadzić sprawę szczyla z pirackim Windowsem niż uganiać się za paskudnym bandziorem z kosą, co krzywdę mi może - nie daj Boże - zrobić. Poza tym sukces gwarantowany, pukamy do jakichś drzwi, a za nimi na sto procent się jakiegoś pirata znajdzie. W zasadzie aż dziwi, że nie ma jeszcze ustawy, która każdemu zasądzałaby karę, ta garstka niewinnych by się wytłumaczyła...
Co zatem czynić bracia i siostry w peertopeerze? Jakżeż bronić naszej cnoty i niewinności. Słusznie nasz elokwentny kolega zauważył, że nawet pojedynczy piracki programik podlega już karze. Albowiem pojecie dozwolonego użytku nie obejmuje programów komputerowych - nie można się nimi podzielić ze Staszkiem z sąsiedztwa i Wackiem z piątej a. Zaprawdę powiadam wam kupić Windowsa musicie. A zamiast programów drogich i kobylastych zawsze możecie zastosować ich darmowe odpowiedniki. Nie śmiałbym nikogo tu namawiać do Linuksa, albowiem wszyscy wiedzą, że to system paskudny i niedopracowany i żadnych cracków do niego znaleźć w necie nie można. Używają go tylko tzw. "pryszczersi" (od lat 10 do 80, albowiem jak już zacznie się używać Linuksa to pryszczersem się do końca życia zostaje), których nie stać na porządnie spiraconą Vistę i dlatego dorabiają ideologię.
Co do sławetnych empetrójek i innych medialnych rozkoszy, to obowiązuje zasada tzw. dozwolonego użytku. Można mieć w formie cyfrowej pliki, które przegraliśmy z legalnie kupionych nośników, możemy nagrywać sobie utwory z radia i telewizji (także cyfrowo), w opinii prawników można też pożyczać krewnym i znajomym, a także od nich pożyczać. Jednakże zabronione jest rozpowszechnianie nawet legalnie posiadanych mediów. Trudno bowiem uprawdopodobnić, że John z Ameryki i Mohammed z Arabii, a także Sven ze Skandynawii to są nasi dobrzy kumple i kuzyni i w ramach dzielenia się ze znajomymi podesłaliśmy im najnowszy film, który skopiowany został wprost z dvd rozdanego komisji oscarowej na miesiąc przed premierą kinową. Na osłodę powiem, że jest sporo serwisów pozwalających na darmowe słuchanie muzyki, takich jak lastfm, czy jamendo, są także takie, gdzie za darmo lub prawie za darmo można pooglądać filmy. Czy koniecznie musimy mieć film, którego premiera będzie dopiero za pół roku?
Odrębną kwestią jest odpowiedzialność admina za hulaj-dusza-piekła-nie-ma poczynania jego userów. W profesjonalnych sieciach przyznaje się userom publiczne IP. Wówczas policja prosi o nazwisko i adres winowajcy i na tym sprawa się kończy. Oczywiście dla admina, który spokojnie może wypić kolejną kawę. W mniejszych sieciach, konieczne jest wprowadzenie zasady logowania nowych połączeń nawiązywanych przez klientów, żeby w razie potrzeby mieć możliwość zidentyfikowania winowajcy po prywatnym IP. Niesłusznie też zapomniano o bardzo ciekawej funkcji routerów linuksowych, jaką jest ident, nadal jest to niezły sposób na identyfikację w wielu przypadkach. Oczywiście nie możemy wykluczyć przypadków, gdy to admin jest winowajcą, bo szkoda mu było marnujących się dwustu giga na serwerze i uczynił tam poletko wymiany dla userów lub co gorsza zapuszczał sam jakiegoś osiołka lub inne bydlę.
Niestety z przeglądu rozmaitych sieci mam smutne wnioski, większość korzystających z sieci nie wie co to poczta elektroniczna, z rzadka korzystają z komunikatorów, ale wszyscy wiedzą jak ściągać pliki z p2p. Kiedyś obserwując logi pewnej sieci, zauważyłem że przez tydzień został wysłany jeden mail i odebrane dwa. Spośród oglądanych stron 90% to były te biedne panie co nie mają na ubranie, a w ogóle 95% ruchu to były właśnie programy p2p.
Odrębną sprawą jest powszechne używanie systemu Sami-wiecie-jakiego, który to jakoś dziwnie podatny jest na rozmaite sieciowe paskudztwa. Niewątpliwie dobry admin jest w stanie zabezpieczyć sieć w celu ograniczenia chorób na jakie mogą zapadać ukochane komputery umiłowanych użytkowników. Jednak to jak w dowcipie - "jeśli pacjent ma wolę przeżycia, to lekarze są bezradni". Jeśli użytkownik bardzo chce mieć trojany i wirusy w systemie Sami-wiecie-jakim, to admin nie jest mu w stanie przeszkodzić. A to powoduje, że taki komputerek zainfekowany czymś, może stać się np. składowiskiem dziecięcej pornografii, o której właściciel nie ma zgoła pojęcia i weź tu się potem człecze tłumacz, że nie jesteś wielbłądem.
Na koniec kilka odniesień do rzeczywistości opisanej przez autora. Mam dwie wiadomości - dobrą i złą - którą wolisz najpierw? No to najpierw dobra - nie słyszałem, aby kogoś zapuszkowali za takowe przestępstwa. Zła jest taka, że musisz sobie kupić nowy komputer, ten stary albo przepadnie jako służący do przestępstwa, albo też oddadzą go po takim czasie, że będzie się ewentualnie nadawał jako eksponat do muzeum techniki.
Warto poczytać sobie teksty na stronce prawo.vagla.pl, można tam sporo ciekawych informacji znaleźć. Czy brać adwokata? To zależy. Jeśli to będzie informatyczna noga, może przysporzyć tylko kosztów, prowadzenie procesu, który potrwa rok będzie cię kosztować co najmniej dwa tysiące, a nie znaczy to, że uchroni cię od kary. Może lepiej zacząć zeznawać i pomóc policji ustalić na czyim to dysku była ta dziecięca pornografia, pirackie programy to oni wykryli niejako "przy okazji" i przy ugodzie można liczyć na kilkaset złotych kary i przepadek komputera.
It is your choice.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa, 11 lutego 2009, 23:24 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: środa, 23 stycznia 2008, 17:32
Posty: 691
Lokalizacja: Pabianice
Jakis czas temu mialem wlamanie do sieci. Dyskietkowe fressco.
Wlamywacz utworzyl wirtualny komputer w sieci i z niego polaczyl sie
z allegro dokonujac zakupow na kwote ponad 160 tys zl :D
Oczywiscie bez postepowania dochodzeniowego sie nieobylo.
Wygladalo to tak, ze najpierw po namierzeniu IP, a jak sie domyslacie, byl
to IP wlasnie mojej sieci zapukano najpierw do firmy hostingowej, ktora nam
odsprzedawala lacze, a nastepnie do moich drzwi. Moja corka otworzyla
po czym chetnie dala do mnie numer telefonu. Panowie policjanci i jedna
pani policjant (ladna szczerze powiem :D ) szukali mnie nawet w pracy.
Po krotkiej rozmowie telefonicznej zaproponowali, ze przyjada po mnie
do pracy, a ze mialem do niej 25 km to tez im nieprzeszkadzalo.
Zabrali mnie do komendy glownej, ale ze postanowilem z nimi w pelni
wspolpracowac to nawet milo sobie porozmawialem i napilem sie kawy :) .
W kazdym razie pan policjant w luzno postawionych pytaniach odpowiedzial, ze
1. gdybym stawial sie w jakikolwiek sposob to weszliby do wszystkich uzytkownikow
sieci z drzwiami i zabrali wszystkie komputery jak leci.
2. nieinteresuje ich zadne p2p czy , emulek czy inne mp3 czy dziadostwo tylko
pedofilia i wlasnie takie sprawy jak prowadzona.

Po wszystkim odwiezli mnie do domu i sprawa sie prawie na tym skonczyla.
Jedynie zabrali dyskietke, a rok pozniej na wniosek prokuratora do potrzeb
dowodowych dysk z nieco pozniej wymienionego routera :P i niebylo tlumaczenia, ze
tamtego routerka dyskietkowego juz dawno nie ma. Dysk wrocil po 4 miesiacach, ale
jak sie domyslacie uzytkownicy nie mogli zostac bez netu wiec zalozylem drugi ...

Bylo to ze trzy lata temu i dzisiaj chce mi sie z tego smiac, ale to co przezylem
wtedy pamietam do dzisiaj. Pewnie sie od tego czasu duzo zmienilo i moga duzo
wiecej, ale zeby wiedziec ile trzeba na prawde duzo poczytac.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek, 12 lutego 2009, 01:09 
Offline
PGF

Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2002, 14:33
Posty: 3234
Lokalizacja: Radziejów
http://www.truecrypt.org/

_________________
Nie jestem NEKROMANTĄ, nie wróżę z flaków!
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach!
Przeczytaj nim zapytasz
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 17 marca 2009, 12:06 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: wtorek, 11 stycznia 2005, 18:58
Posty: 197
Lokalizacja: mazowieckie
Jako, że przeszedłem cały proceder z policją dodam tu swoje parę groszy bo teoria teorią a rzeczywistość jest deczko inna (o wiele prostszą). Jeden przypadek na "własnej" skórze (kumpel w sieci jpg, avi itp z nieletnimi plus wysyłał pocztą), drugi u znajomego (przekręt z alledrogo).

Policja rozróżni 2 typy sieci, legalna na firmę telekom i nielegalną. Tej legalnej opis pominę, bo tu admin powinien dla własnego dobra logować co się da w ilości potrzebnej do zidentyfikowania użyszkodnika. W przypadku sieci nielegalnej o ile wszystko połączone jest kabelkami swith-swith-klient, cała sieć poleci w pizd.... Zaczynając od admina a kończąc na klientach. Szczególnie jeśli chodzi o nieletnie jpg/avi to zostanie do tego użyta większa ilość policjantów żeby zrobić to szybko i sprawnie. I niema tu żadnej pierd....j dyskusji, czy jesteś w domu czy cię nie ma, sieć "idzie z jednego rutera" więc biegły sprawdzi co trzeba.

Dlaczego tak ważna jest legalnośc programów? Sprawdzane to jest „przy okazji” niestety i jeśli masz progamy bez licencji to jesteś po prostu złodziejem. Jak masz legal windę i programami freeware to śpisz spokojnie. Gorzej jak nie. każdy program liczony jest wg jakiejś średniej stawki. Na sprawie raczej żadna firma nie domaga się odszkodowania, tym bardzie m$ i inni wielcy. Poniekąd programy pirackie i systemy op, popularyzują dany program czy wszystkim znaną windę. Małe firmy czasami żądają zapłaty ale po zakończonej sprawie odsyła im się pismo żeby dali wersję pudełkową z faktura/ paragonem za płacony program i.... na tym się kończy, odpuszczają. Co innego grzywna i kosztu sprawy. Grzywna to czysta niewiadoma, jak nie będziesz się stawiał i nie robił problemów w czasie "śledztwa" dają z 1/10 ceny wykrytych programów z dysku. Koszty sądowe są duże, 400-700zł za 1 rozprawę a na jednej nigdy się nie kończy. Temat przestępstwo/wykrocznie liczone jest od kwoty, czyli jak masz dużą kwotę na akcie oskarżenia jesteś przestępcą i masz zawiasy.

Z rozmów z policją w czasie całej sprawy można odkryć ciekawe wnioski. Istnieje wśród młodego społeczeństwa świadomość, że ogólnie programy są w sieci i do każdego programu jest crack/serial. Młodzi ludzie nie wiedzą, że programy się kupuje. Programy są w sieci tak samo jak jest powietrze i prąd w kontakcie czy gwiazdy na niebie. Śmieszne to i tragiczne. Z drugiej strony taki nalot to gwarantowany sukces lokalnej jednostki policji i wygląda na to, że będzie ich coraz więcej.

_________________
intel D201GLY2A, nano-ITX, celeron220 1,2GHz, load average: 0.25, 0.21, 0.21, 2GB DDR2, 320HDD SATA


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Hosting: Compus-Net
RobertKonik.pl