Freesco, NND, CDN, EOS

Mamy 3 sdi, 3 serwery, w tym 1 moj na freesco, kolo 40 kompow w sieci. Problem w tym, ze od czasu do czasu nie mozna w ogole wejsc w otoczenie sieciowe, albo dziala tragicznie wolno, gdy tylko pragne wejsc gdzies dalej poza najblizszy koncentrator (dalej sa huby i 2 pozostale serwery). Czego to moze byc powod?
Mam rowniez podpietych do Inetu 6 osob na pierwszej linii (koncentratorze) i jedna osobe hub dalej. Dziwne, ze tym 6 wszystko dziala swietnie, a tej jednej jedynie gadu-gadu dziala, nawet maila nie moze odebrac, choc ping chodzi w tempie blyskawicy. Poradzcie, prosze... Sadze, ze obie sprawy sa ze soba zwiazane.

Aquarius

Z marszu chyba nie można Ci pomóc Popatrz w logi freesco, może coś ze sprzętem ?

Mialem podobny problem duza siec i otoczenie sie zacinalo albo go wogole nie bylo zaczelo sie tak dziac jak ludziki zaczely udosteponiac mase mp3 i malych plikow ,pomoglo wstawienie swicha zamiast jednego z hubow a bylo ich 7 .Najlepiej byloby siec podzielic na segmenty ,ale wtedy podsieci nie maja ze soba lacznosci mozna wtedy dac bridge np z freesco
a mozna tez calosc poscic na 100 mb/s i tez pomoze mozna tez kombinowac oczywiscie w miare funduszy .
ps im drozszy sprzet tym lepiej to dziala wszystko .a i mozna tez pozakladac sobie ftp na lanowych kompach a ftp ma ta zalete ze jak ktos od ciebie ciagnie cos to Ci kompa tak nie obciaza jak otoczenie sieciowe.

Miałem podobny problem w sieci. Okazało się że jedna osoba ma wpisaną inną grupę roboczą. Po zmianie wszystko wróciło do normy
ps przy czterdziestu kompach jednak lepiej wymienić huby na switche