pectosol pisze:
Mam siec w 95% w wifi w różnych technologiach i gdybym mógł to wszystko przerobił bym na kabel.
Wifi przy przebijaniu się przez beton zachowuje się różnie, w jednym miejscu super w innym gorzej,
więc realne transfery mogą byc różne.
Mam rownież wątpliwości jak zachowaja się WDSy i AP w ruchu lokalnym.
Zwiekszasz podatnośc sieci na włamywaczy.
Ceny użądzeń są ciągle droższe niż LAN
To tylko niektóre wątpliwości.
Jeśli administracja (wspólnota) ma jakieś obiekcje to co proponują?
brak netu lub słabej jakości?
a kablówki jak działają?
od kabli w klatce wolą anteny na balkonach?
moja siec w pewnej czesci posiada szkielet na 5GHz i dziala to wysmienicie... oczywiscie na zewnatrz...
z podlaczeniami klientow na 2,4GHz bywa tragicznie... wystarczy male drzewko (nawet na linku 100m) by siec zaczela gubic 10% pakietow... wyjscie poza wiazke -3dB (waski zakres promieniowania anten) takze procentuje duzymi klopotami polaczeniowymi na skutek obecnosci najdrobniejszych przeszkod terenowych i zaszumienia w tym pasmie
mialem nadzieje ze technologie MIMO rozwiazaly tego typu problemy z zasiegiem na dobre...
cenami urzadzen jako firma niebardzo sie przejmuje... o ile oczywiscie widze sensowny okres zwrotu inwestycji... jesli mam wywalic kase na niedzialajaca siec WiFi to oczywiscie nie zrobie tego... stad tez moja prosba o wasze uwagi
staram sie nie podlaczac ludzi na antenach wewnatrz mieszkan i stad moj brak doswiadczenia odnosnie zachowania WiFi w klatkach blokow mieszkalnych. Jesli juz decyduje się na podlaczenie klienta po WiFi to tylko na takiej zasadzie, ze dostaje on 7dni na probe... jesli odpowiada mu takie dzialanie sieci podpisujemy umowe, jesli nie rozstajemy sie bez urazy, ze ktos kogos chce naciagnac... mam dzieki temu znacznie spokojniejsze okienka serwisowe
być może takze i kablowki telewizyjne przestana kiedys byc "kablowe"... wydaje mi sie, ze sieci kablowe istnieja z jednej prostej przyczyny... nie wszystkich stac na budowe nadajnikow i kupno pasma dla telewizji naziemnej... taniej wychodzilo ciagnac koncentryki jako medium przekazu.
w przypadku WiFi mamy wyodrebnione darmowe pasma ogolnego przeznaczenia... co jest ich zaleta ale takze i ogromna wada (zaszumienie)
administracja ma ciagle jakies objekcje i pomysly... czesto ostatnio pojawiaja sie idee przy okazji remontow aby zrobic na klatce jeden spolny kanal (koryto czy inny pion w ścianie) i zdjąc z klatek całkowicie wszelkie inne korytka lub rurki z okablowaniem. Dla mnie oznacza to demontaż moich koryt, tynkowanie, gipsowanie i murowanie śladów po przwiertach i kołakach, ciecie, przedluzanie, przekladanie i ponowne lutowanie zyla po zyle 20-40 kabli UTP w jednym bloku (blisko 500 polaczen do polutowania i zaizolowania)... masakra.... robota na 3 dni dla 6 osób (w praktyce robi to dla mnie 2 osobowy zespol w tydzien)
jednym slowem pozwalaja oczywiscie na połozenie okablowania ale tylko w zgodzie z ich nieraz chorą pomysłowością
Albercik Twoj pomysl jest naprawdę ciekawy, tylko że od 5 lat nie dostałem zgody na instalacje jakichkolwiek anten na dachu 2 budynkow... ale w innych przpadkach pomysł oczywiscie godny przemyslenia
tasiorek.... w praktyce nie warto zyc w konflikcie ze spoldzielnia/wspolnota... generalnie moje zdanie jest takie, ze uklady i wspolpraca z instytucjami od ktorych jestem na rozne sposoby zalezny powinna dzialac jak kolka w dobrze naoiliwonej maszynie... mam czasami tak dobrze wszystko ustawione, ze prezesi wspolnot sami do mnie dzwonia z informacja, ze bede mial nowego klienta w ich bloku
tak wiec prawo prawem, a rzeczywistosc to niejednokrotnie zupelnie inny swiat... nie wspominajac o tym, ze wspolnota czy administrator budynku moze zadac oplaty od operatora telekomunikacyjnego z tytulu korzystania z nieruchomosci (moze, a nie musi... wiec po co im placic jak wszystko mozna zalatwiac polubownie
)...