Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Problem z restartem
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=22&t=10168
Strona 1 z 1

Autor:  Johny Qeawah [ wtorek, 6 grudnia 2005, 17:00 ]
Tytuł:  Problem z restartem

Już któryś raz z rzędu złapałem się na tym, że pisząc polecenie reboot (podczas zdalnej sesji ssh) tracę definitywnie możliwość połączenia się z serwerem.
Musze dzwonić z pracy do brata aby nacisnął przycisk reset na obudowie kompa i potem wszystko jest ok.
Czy ktoś wie dlaczego reboot nie działa ?

Autor:  czerwo [ wtorek, 6 grudnia 2005, 17:12 ]
Tytuł: 

moze zobacz co pisze na monitorze albo w logach, bo nie ma wrozek tutaj

Autor:  kolos666 [ środa, 7 grudnia 2005, 00:13 ]
Tytuł: 

a co brat stróżem(sprawdzałem na google więc chyba dobrze pisze) w firmie jest ????

Autor:  Johny Qeawah [ środa, 7 grudnia 2005, 12:24 ]
Tytuł: 

<do kolos666> gdy ja jestem w pracy, brat siedzi w domu, więc zazwyczaj nie jest dla niego problemem wejście na strych (gdzie znajduje się komputer z zainstalowanym nnd) i naciśnięcie przycisku reset.

<do czerwo> problem w tym, że tam nie ma monitora, a jeśli chodzi o to, co pisze w logach, to prosiłbym o podpowiedź - który plik powinieniem przejrzeć?

Autor:  kolos666 [ środa, 7 grudnia 2005, 12:31 ]
Tytuł: 

Sorry bardzo ja przeczytałem że ty dzwonisz do pracy do brata a nie z pracy do brata sorry jeszcze raz, mój bład :(

Szczerze ja bym zatargał monitor do NND'a (czemu masz serwer na struchu ????), mi się kiedyś uruchamiać nie chciał NND więc się zdenerwowałem i kupiłem 2 monitorki 15' dell'a świecące jak nówki (były doczepione do serwerów backup'owych mało uzywanych) po 50 zł sztuka z czego jeden wymieniłem na 17' belinei 4 letni mało uzywany i mam problem z głowy :)

Autor:  Johny Qeawah [ środa, 7 grudnia 2005, 13:12 ]
Tytuł: 

kolos666 pisze:
Sorry bardzo ja przeczytałem że ty dzwonisz do pracy do brata a nie z pracy do brata sorry jeszcze raz, mój bład :(


Nie ma sprawy :wink:

Zadałem pytanie, ponieważ myślałem, że komuś jeszcze działo się podobnie.
A mnie jeszcze czasem zdarza się, że jak tylko podam hasło i się zaloguję do konsoli, to od razu jestem wylogowany i nic nie mogę zrobić.
Czy ktoś tak miał?

Autor:  hx [ środa, 7 grudnia 2005, 15:15 ]
Tytuł: 

zmień port dla putty

Autor:  Johny Qeawah [ środa, 7 grudnia 2005, 16:06 ]
Tytuł: 

Na jaki?

Autor:  czerwo [ środa, 7 grudnia 2005, 16:48 ]
Tytuł: 

/var/log
zdaje sie ze masz jakies problemy sprzetowe lub cos w ten desen bo samo sie nic nie robi

Autor:  Johny Qeawah [ środa, 7 grudnia 2005, 16:54 ]
Tytuł: 

Czyżby Pentium 100 MHz , RAM 32 MB SIMM, HDD 2GB (4 bad-sektory), był za słabym sprzętem dla routera NND ?

Autor:  smiernof [ środa, 7 grudnia 2005, 19:26 ]
Tytuł: 

Niech cie szlag z tym awatarem .
Ale co do postu to tak:
- prtów masz ze sześćdziesiąt tysięcy do wyboru to już od ciebie zależy . hx sugeruje że ktoś Ci żondzi po nnd , a jak zmienisz port to intruz będzie miał problem (tak zrozumiasłem podpowiedź haixa , jeśli to nie o to biega to sory ) .

pozdro

Autor:  Johny Qeawah [ środa, 7 grudnia 2005, 19:42 ]
Tytuł: 

smiernof pisze:
Niech cie szlag z tym awatarem.


Czy mógłbyś to trochę sprecyzować?

Co do postu: czy wniosek o tym, ze ktoś mi miesza w systemie oparłeś na stwierdzieniu, że nie działa zdalny reboot, czy na tym że czasem nie mogę się zalogować?
Pytam powaznie :lol:

Autor:  Bolo_B [ środa, 7 grudnia 2005, 19:56 ]
Tytuł: 

Moim zdaniem to gdzies sie zacina komputer i raczej wykluczalbym problem z softwarem. Najlepiej to bedzie chyba wtargac na chwile monitor na ten strych. Moze bios ma straszne problemy z wstawaniem. Ja niegdys za pomoca freesco zajechalem 2 komputery (i 5 HDD chyba to byly 40,60,80,120,200 MB) i najczesciej byly problemy wlasnie z biosem (stare trupy maja to do siebie i to nie wina jakiejs tam bateryjki). Pierwszy to byl 586 kolejny to p233mmx. Strednio komp dawal rade z 2 lata a nowy to nie byl jak go tam wstawialem :-) . Czasmi sie tak zdarzalo ze restart twral 20 min a czasami w mgnieniu oka no i oczywiscie wisial na biosie. Jednak to jest jedyna rzecz ktora gdzies tam trzyma te podstawowe dane no i sie zuzywa w miare czasu.

Autor:  smiernof [ środa, 7 grudnia 2005, 19:58 ]
Tytuł: 

[quote=" czy wniosek o tym, ze ktoś mi miesza w systemie oparłeś na stwierdzieniu, że nie działa zdalny reboot, czy na tym że czasem nie mogę się zalogować?
Pytam powaznie :lol:[/quote]
nie nie nie . Wytłumaczyłem tylko jak zrozumiałem post kolegi hx i myślałem że to on to wyjaśni ;) . A napisałem to przy okazji podpowiadając Ci o portach .


Co do awatara :
Jest trochę jakby to powiedzieć arabowaty :evil:
Nie to żebym Cię nie lubił nawet Ci chciałem troche pomóc ;) , po prostu nie jestem rasistą ale arabów nie nawidzę . I tak mnie jakoś potelepało . Ale jeśli chcesz mogę to usunąć naprawdę :roll: .

I jeszcze co do twojego pytania . Mam coś takiego że nie mogę zrestartować serwera bez monitora bo po prostu się nie podniesie i tyle 8O i wiem że trzeba wyłączyć reakcję na errory w biosie (tyle że u mnie się nie da jakis nie typowy compaq ) .
Może spróbuj wyłączyć w biosie tą opcję .

pozdro.


zmieniam : Asleś mnie się wciął Bolo_B 2 minuty :P

Autor:  Johny Qeawah [ środa, 7 grudnia 2005, 20:10 ]
Tytuł: 

smiernof pisze:
Co do awatara :
Jest trochę jakby to powiedzieć arabowaty :evil:


Przykro mi z powodu mojego wyglądu. Mogę jednak zapewnić że podobnie jak Ty nie przepadam za fanatykami.

Jeśli chodzi o podłączenie monitora, to rzeczywiście zdarza się że niektóre kompy nie uruchomią się bez monitora (sam musiałem robić wtyczke symulującą monitor do swojego drugiego kompa). Ale ten serwerek działa bez zarzutu po twardym resecie (także bez monitorka), a nie działa tylko po komendzie reboot.

Mimo wszystko dziękuje za dyskusję i wszystkie odpowiedzi.

W załączniku - pozdrowienia

Autor:  Maciek [ środa, 7 grudnia 2005, 20:19 ]
Tytuł: 

Johny Qeawah pisze:
Czyżby Pentium 100 MHz , RAM 32 MB SIMM, HDD 2GB (4 bad-sektory), był za słabym sprzętem dla routera NND ?

Na pograniczu absolutnego minimum....

Autor:  smiernof [ środa, 7 grudnia 2005, 20:29 ]
Tytuł: 

Mam nadzieję że troche pomogłem .
No a z tym awatarem :
Nie przyjrzałem się :oops: , rzuciłem tylko okiem i skojarzyło mi się od razu z hustą jaką noszą tu arabole . Oczywiście , nawet gdyby było takie Twoje przekonanie nic mi do tego , Twoja sprawa . Ale jakoś mi teraz lepiej jak mi powiedziałeś :lol: . Pozdrawiam i przepraszam jeśli obraziłem .

Autor:  Johny Qeawah [ środa, 7 grudnia 2005, 20:31 ]
Tytuł: 

W takim razie musze spytać o recommended hardware...

W uzupełnieniu muszę dodać, że hula mi na tym niceshaper i proftpd, podczas gdy na lokalnym interfejsie siedzi 5 userów

Autor:  Maciek [ środa, 7 grudnia 2005, 20:39 ]
Tytuł: 

Recomended to ja bym sugerował P166MMX i 64 MB RAM. (32 owszem ale niceshaper już będzie miał dużo roboty, a o statystykach należy zapomnieć).
Być może kłopoty z reboot związane są z nadmiernym obciążeniem systemu. Miałem już sytuacje, że obciążenie systemu wzrastało do tego stopnia, ze na reboot nie reagował. O dziwo czasami udawało się np. zabić część procesów, żeby odzyskać kontrolę nad działaniem systemu ale reboot nie działał. Jeśli uptime pokaże ci ponad 1.0 to już jest niedobrze.

Autor:  Johny Qeawah [ czwartek, 8 grudnia 2005, 14:01 ]
Tytuł: 

Skoro tak mówisz, to pozwól, że zadam jeszcze jedno pytanko:
Czy może być tak, że przy łączu symetrycznym np.: 128 kb/s (miałem kiedyś) wszystko będzie dobrze, a problemy z wydajnością sprzętu zaczną się wraz ze wzrostem przepustowości łacza (teraz mam 6144 kb/s) ?

ps. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co Maciek miał na myśli, mówiąc "o statystykach należy zapomnieć", bo u mnie pokazują się jakieś statystyki (np.: niceshaper - nsstats.txt)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/