Freesco, NND, CDN, EOS http://forum.freesco.pl/ |
|
Too much work at interrupt+bardzo szybko mrugająca dioda.... http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=22&t=12158 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | adamol [ piątek, 21 kwietnia 2006, 03:43 ] |
Tytuł: | Too much work at interrupt+bardzo szybko mrugająca dioda.... |
Tak więc od poczatku: Wróciłem do domu i zobaczyłem, że net nie działa, gg, www, lokalny dchub, putty na NND .... Wg wskazań DC++ zdażyło się to w okolicach 0:00, wtedy mnie rozłączyło z HUBem. Pomyślałem, że serwer się zawiesił, później że switch, przez chwilę myślałem, że mój komp nie działa, bo na switchu dioda od reszty sieci mrygała jak głupia i myślałem, że innym działa net, ściągają sobie p2p coś. Sztywny restart serwera, podłączyłem monitor pod NND i zauważyłem, że strasznie długo się uruchamia .... po odłaczeniu kabli od eth0 i eth1 zaczął normalnie działać. Po ponownym podłączenu eth1 znowu muł jak nigdy, load average w okolicach 6 gdy normalnie 0,01-0,05 ![]() Odłączyłem resztę sieci i zostawiłem tylko swój komp w switchu, oczywiście wtyczka w eth0 i eth1 na serwerze podłączone. W tym momencie, patrzę NND chodzi normalnie, w moim kompie działa net ...co jest ![]() ![]() W logach kernela oprócz tego, nic nowego się nie znalazło, w innych logach również spokój: Zalogowałem się przez putty na NND, włączyłem iptrafa i na kilka sekund podłączyłem resztę sieci, podczas tych kilku sekund NND nie odpowiadało ale poodłaczeniu wtyczki "reszta sieci" pokazało: IPTraf ┌────── PktsIn ───────── IP In ───── BytesIn ────── InRate ──── PktsOut ─────── IP Out ──── BytesOut ──── OutRate ─────┐ Ethernet HW addr: 00001cd72f36 on eth1 │ │ └ 665 665 48626 48.0 231 231 104268 124.6 │ │ Ethernet HW addr: 00112f79aace on eth1 │ │ └ 230 230 104206 124.6 180 180 18556 24.4 │ │ Ethernet HW addr: 000b6a1d5f21 (Patryk) on eth1 │ │ └ 1 1 62 0.0 0 0 0 0.0 │ │ Ethernet HW addr: 00112fe490a6 on eth1 │ │ └ 0 0 0 0.0 485 485 30070 23.6 │ Komp 00001cd72f36 to serwer, Komp 00112f79aace to ja, włączone tylko putty - stąd te pakiety, Komp 00112fe490a6 to jeden z userów kilkaset metrów dalej, po kablu. W tym momencie kończą mi się pomysły, podejrzewam że coś z tym kompem nie tak, ale czekam na jakies pomysły, rano idę do skrzynek popatrzeć na to wszystko :/ Pozdrawiam |
Autor: | adamol [ piątek, 21 kwietnia 2006, 10:47 ] |
Tytuł: | |
Na 99% wine tego komputera o którym pisałem, byłem przy jednem ze switchy i objaw taki, że wszystkie diody świeciły jak głupie, po odłączeniu segmentu sieci z tamtym komputerem uspokajało się. Ma ktoś pomysł co mogłobyć źródłem pakietów/czegokolwiek co szło do każdego portu switcha w każdym switchu w całej sieci i zapychało je ![]() ![]() ![]() |
Autor: | mund [ piątek, 21 kwietnia 2006, 13:28 ] |
Tytuł: | |
Spróbuj ten komputer podłączyć do innego gniazda w switchu u kolegi pomogło na jakis czas, potem musiał kupić nowy switch ![]() Czasem jeszcze pomagało zwykłe wyłączenie switcha na parę sekund... sprawdź jeszcze wentylatorki wewnątrz (jeżeli jakieś są...) |
Autor: | TheL [ piątek, 21 kwietnia 2006, 18:45 ] |
Tytuł: | |
skasuj trojany na kompach klienckich ? przez to mi polowa sieci nie miala jakis czas netu bo kilka osob wysylalo tyle pakietow ze sie zapychalo. |
Autor: | adamol [ sobota, 22 kwietnia 2006, 01:00 ] |
Tytuł: | |
Jak dostałem się do jdnego ze switchy po drodze to wszystkie diody świeciły jak zwriowane, po odłaczeniu wtyczki gdzie dalej za switchem był tamten komp uspokoiło się. Prawdopodobnie był to jakis Broadcast Storm lub coś w tym stylu. Sam komputer był w miarę "czysty", widziałem w gorszym stanie i nie robiły takich problemów. Przeskanowałem antywirem, adawarem i jest spokój, może ktoś to specjalnie odpalił, jakiś DOS na broadcast lub coś podobnego ![]() |
Autor: | mund [ sobota, 22 kwietnia 2006, 08:45 ] |
Tytuł: | |
Jeżeli odłączyłeś ten komputer od portu to switch mógł się odblokować. Komputer jak mówisz był "w miarę czysty" więc winiłbym sprzęt, zobaczysz co dalej. Być może to trojan, ale przygotuj się na koszty... |
Autor: | adamol [ sobota, 22 kwietnia 2006, 09:34 ] |
Tytuł: | |
Switch jest sprawny, działa na nim pozostałe 12 portów i nie ma problemów. Dzisiaj znowu się powtórzyło. Po wypięciu jak ręką odjął. No i jeszcze pozostaje kwestia iptrafa, krtóry wskazuje bezpośrednio jako źródło ruchu tamten komputer. Pozatym interesuje mnie kwestia ukierunkowania pakietów - wygląda na to, że idą do serwera - obiążenie procka prawie 100%. W sumie to nie wypinam bezpośrednio kompa ze switcha, tylko kabel który biegnie do jeszcze jednego switcha, który to stoi na biurku obok tamtego komputera, możliwe, że z nim coś nie tak (Dlink 5 portów) ![]() |
Autor: | mund [ sobota, 22 kwietnia 2006, 21:10 ] |
Tytuł: | |
adamol pisze: Switch jest sprawny, działa na nim pozostałe 12 portów i nie ma problemów. Dzisiaj znowu się powtórzyło. Po wypięciu jak ręką odjął.
Ja tylko opisuję sytuację z jaką walczyliśmy z kumplem... Najpierw zaczął nawalać jeden port (odłączenie komputera i wszystko OK), potem trzeba było wyłączyć na chwilę cały switch, a potem zakup nowego i jak ręką odjął... każdy przypadek jest inny, więc może zrób eksperyment i zamień kable w portach, jeżeli tym razem zawiesi inny komputer to wiadomo, że port, jeżeli nie - będziesz miał pewność że to coś dalej (może ten d-link, tu to porty padają nagminnie ![]() Jak rozwiążesz problem to opowiedz co było, na pewno przyda się innym ![]() |
Autor: | adamol [ niedziela, 23 kwietnia 2006, 18:53 ] |
Tytuł: | |
Ze switchem nic nie zmieniałem. Wczoraj zainstalowałem firewalla na tym komputerze i nic się nie działo. Dzisiaj został przeinstalowany windows bo rano podobno znalazło od groma trojanów. Więc prawdopodobnie była to awaria o przyczynie softwarowej. Pożyjemy zobaczymy.... nie było to takie łatwe do zaobserwowania ponieważ zaczynało się np godzine po włączeniu komputera. W tym czasie użytkownika nie było przy komputerze. Na razie to tyle. Pozdro |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |