mianowicie mam ustawiony dhcpd tak ze:
wpis range jest # i dalej sa powpisywane ip dla danego mac'a.
dla arp w /etc/ethers sa powpisywane ip'ki z danymi mac'ami a reszta poli ktorej nie wykorzystuje jest podany mac 0.
w firewallu mam blokowanie polaczenia dla kazdego innego ip ktorego ja nie uzywam czyli cala pola 192.168.10. bez 20 ktorych uzywam.
i tu zaczyna sie problem, mianowicie. mam ap do ktorego podlaczeni sa ludzie przez karty wi-fi i 2 ziomkow poprzez apc i u jednego chodzi wszystko fajnie super drugi ma podalczonego wap54g jako APc i do niego kablem wrt54gc ktory robi jako router dla jednego stacjonarnego i ap dla 2 laptopow, mimo dobrego linku komp dostaje przydzial ip po mac'ku ale brak net'a.
I tu jest pytanie co spier.... ze jest tak a nie inaczej.
podam odrazu zeby nie bylo ze macki i ip'ki byly sprawdzane chyba ze 4 razy.
Prosze o pomoc
P.S
nie jedzcie mnie za ortografie czy brak polskiego fontu ale jestem juz zmeczony i poddenerwowany
