Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

NND na uszkodzonym dysku.
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=22&t=14271		 Strona 1 z 1
Autor:  San [ sobota, 9 grudnia 2006, 17:44 ]
Tytuł:  NND na uszkodzonym dysku.
witam!

posiadam dysk IBM'a (1GB).
niestety posiada on badsectory...
4, 64, 72, 73, 116, 125*
na 131 sektorów
da się z tego zrobić partycje ~450mb, ~350mb i jakieś ochłapy w stylu 64, 25mb
nie mam z tym dyskiem zbyt dalekosiężnych planów. zależy mi na tym, by zainstalować tam NND i się nim trochę pobawić (sprawdzić jak sprawuje się NND na mojej płycie, póki nie zorganizuję kasy/dysku).

doradzilibyście mi jak zakładać partycje da tego dysku?

Pozdrawiam!

*dane wg. ranish partition manager.
Autor:  Maciek [ sobota, 9 grudnia 2006, 18:28 ]
Tytuł: 
Normalna procedura instalacyjna i potwierdzenie podczas opcji sprawdzania na okoliczność badsectorów powinno załatwić sprawę, ale nie będziesz ani minuty pewny, czy nie posypią się następne.
Autor:  San [ sobota, 9 grudnia 2006, 19:03 ]
Tytuł: 
wiem, ale jak już pisałem, nie ma to da mnie większego znaczenia, bo i tak zmieniam dysk ;)

co instalator robi z badsectorami? zamazuje plikami?

dzięki
Autor:  marask [ sobota, 9 grudnia 2006, 20:52 ]
Tytuł: 
oznacza je w tablicy TOC jako wadliwe (jeśli mnie pamięć nie myli) i potem już ich nie używa - pomija podczas zapisu/odczytu
Autor:  San [ sobota, 9 grudnia 2006, 22:05 ]
Tytuł: 
zastanawia mnie jeszcze czułość programu skanującego w nnd.
ale to raczej wina tego że się całkiem nie znam...
bo są sektory z których nie da się odczytać i takie, z których dysk czyta dłużej niż z innych.
jak to jest?
Autor:  San [ czwartek, 14 grudnia 2006, 15:48 ]
Tytuł: 
jak wyczarować linuksową partycję na tym uszkodzonym dysku, tak by bez instalatora sprawdzić dysk i zapisać uszkodzone sektory?

muszę przygotować dysk na przekopiowanie systemu, ale nie mogę tego zrobić używając instalatora.
Autor:  MAC!EK [ czwartek, 14 grudnia 2006, 17:43 ]
Tytuł: 
: [/] [] ()
badblocks
GeSHi © Codebox Plus
Autor:  San [ czwartek, 14 grudnia 2006, 19:56 ]
Tytuł: 
ale to, zdaje się dopiero po instalacji systemu.
chyba że np. freesco ma taki bajer.

akcja taka sama jak w temacie o instalacji nnd bez napędu optycznego.
jak podzielić 1gb dysk na partycje?
myślę tu o /, /home, i swap'ie.
Autor:  Mariusz G. [ czwartek, 22 lutego 2007, 12:36 ]
Tytuł: 
Zacznijmy od początku.
Po perwsze takie coś jak dysk posiada geometrię. Cylindry, ścieżki, sektory. To co ci wyrzucił Ranish a co nazwałeś badsektorami to są tzw badtracki a tak na prawdę to są numery cylindrów zawierających ścieżki na których znalazł badsectory. Geometria współczesnych dysków twardych (nie wnikając w historię) to x cylindrów (proporcjonalne do pojemności), 255 ścieżek w cylindrze (lub inaczej głowic, oczywiście głowic logicznych) i 63 sektory na ścieżce. Cylindry numerowane są od 0 do x-1, głowice od 0 do 254, sektory od 1 do 63. Istnieje także stosowany dla dużych i bardzo dużych dysków tryb liniowy (LBA) jednak podział na partycje pozostaje identyczny jak przy CHS. Partycje dyskowe nie mogą dzielć żadnego cylindra i tak są zaprojektowane wszystkie partycjonery i co do tego są zgodne wszystkie systemy operacyjne jakie znam. A więc podstawa naszych obliczeń to cylinder który ma 255 x 63 = 16065 sektorów po 512B każdy =16065 x 0.5 kB = 8032.5 kB = 7.844 MB na każdy cylinder.
Dysk musisz spreparować przed instalacją (a nie w trakcie) gdyż tylko takie działanie ma sens. Najlepiej odpal jakiegoś lina z którejś dystrybucji liveCD albo podepnij się pod już zainstalowanego. 1. bardzo pomocna będzie instrukcja badblocks - pozwoli ci na przetestowanie każdego sektora do spodu, różnymi bitmaskami, ponotuj numery cylindrów z wysypanymi sektorami (chyba że to co pokazał Ranish ci wystarczy) 2. do partycjonowania użyć możesz zasadniczo dowlnego partycjonera, chociażby cfdisk a jak lubisz tryb graficzny to QTPartEd. Utwórz najpierw partycję Extended na 64-tym cylindrze do końca. Następnie utwórz partycję ext3 (lub ext2, w każdym razie native Linux) od 5 cylindra do końca (albo 59 cylindrów = 462.8 MB ale położonych na końcu przestrzeni przeznaczonej na partycje podsawowe - Primary) Następnie w partycji rozszerzonej twórz dyski logiczne, kolejno 78.44 MB (10 cylindrów od 64 do 73, typ dowolny), 329.46 MB (42 cylindry od 74 do 115, typ Linux swap) następnie partycję 78 MB usuń. 3. teraz się już możesz bawić w formatowanie instalowanie i inne cudowanie. 8)
Autor:  Szurik [ czwartek, 22 lutego 2007, 17:46 ]
Tytuł: 
Polecal bym HDD Regenerator :) w 100 % naprawia sektory
Autor:  JakubC [ czwartek, 22 lutego 2007, 18:48 ]
Tytuł: 
Szurik pisze:
Polecal bym HDD Regenerator :) w 100 % naprawia sektory

Ciekawe to co mówisz, naprawi mi uszkodzony dysk?
Autor:  Haspet [ środa, 28 lutego 2007, 13:02 ]
Tytuł: 
JakubC pisze:
Szurik pisze:
Polecal bym HDD Regenerator :) w 100 % naprawia sektory

Ciekawe to co mówisz, naprawi mi uszkodzony dysk?


Teoretycznie.
Mi naprawił na moim dysku Seagate 80 GB ( 2 uszkodzone sektory ).
W porywie desperacji, bo nie wiedziałem co zrobić z tymi sektorami, znalazłem HDD Regeneratora przez całą noc naprawił mi te sektory, więc program można uznac za skuteczny ;)
P.S Wersja demo naprawi tylko 1 sektor, a reszte pokaze w logu z infem czy jest mozliwosc naprawy pozostałych sektorów przez zarejstrowaną wersję.
Autor:  Szurik [ środa, 28 lutego 2007, 22:52 ]
Tytuł: 
trzeba bylo pisac kto pyta nie bladzi :) mam pelna versje :)
Autor:  JakubC [ środa, 28 lutego 2007, 23:56 ]
Tytuł: 
Szurik pisze:
trzeba bylo pisac kto pyta nie bladzi :) mam pelna versje :)

Skoro tak się chwalisz => Oryginalną?
Autor:  Szurik [ czwartek, 1 marca 2007, 21:00 ]
Tytuł: 
a policho mi orginalna zrobiona jak orginalna lol
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/