Freesco, NND, CDN, EOS http://forum.freesco.pl/ |
|
Wredny błąd: Kernel panic: Aiee, killing interrupt handler! http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=22&t=17175 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Albercik [ czwartek, 4 września 2008, 22:48 ] |
Tytuł: | Wredny błąd: Kernel panic: Aiee, killing interrupt handler! |
Mam problem na jednym z serwerów, mianowicie już od bardzo długiego czasu pojawia się błąd jak w temacie, po czym serwer zawiesza się. Na starym sprzęcie instalowałem ACPI i przez spory czas był spokój, niestety po jakimś czasie znów to samo. Stwierdziłem, że jest to wina sprzętu i zmieniłem wszystko, oprócz dysku - przełożyłem do zupełnie nowego sprzętu stary dysk. Jeden procek jest obciążony w szczycie w 25% drugi czasami coś pomięli do 1-2% i dalej się nudzi , więc na pewno nie ma problemu z zasobami. Komunikat błędu sugeruje kłopot z przerwaniami , ale nie sądzę, żeby to miało miejsce, ponieważ wszystko, co jest zbędne nie zabiera zasobów - wyłączone w biosie. Jakieś sugestie? Screen z błędu (kiepska jakość - robione komórką) : http://www.compus-net.com/~piotr/blad.jpg |
Autor: | Albercik [ piątek, 5 września 2008, 07:19 ] |
Tytuł: | |
Zwróciłem uwagę , że za każdym razem błąd zaczyna się komunikatem: "resolveip: Unable to find hostname for '192.168.2.8'" i faktycznie w hosts brakowało nazwy tego hosta. Trochę dziwne, bo brzmi jak z ArchiwumX i raczej mało prawdopodobne, żeby z tego powodu zawieszał się serwer. Nawiasem mówiąc bezpośrednio przed zawieszeniem logi są czyste. |
Autor: | JakubC [ piątek, 5 września 2008, 07:27 ] |
Tytuł: | |
Pytanie przy jakiej czynności pppoe próbował rozwiązać tę nazwę hosta. Być może to po prostu wyciek pamięci z tejże usługi? |
Autor: | Albercik [ piątek, 5 września 2008, 16:09 ] |
Tytuł: | |
JakubC pisze: Być może to po prostu wyciek pamięci z tejże usługi?
Możesz rozwinąć kwestię? |
Autor: | Maciek [ piątek, 5 września 2008, 17:12 ] |
Tytuł: | |
Ja to się nie znam, ale taki ładny ekran zdarzył mi się parę razy w życiu.. dwa razy to była walnięta pamięć, a raz przegrzany celeron. |
Autor: | -MW- [ piątek, 5 września 2008, 17:51 ] |
Tytuł: | |
ja tez sie nie znam. zdazylo mi sie taki ekran ogladac pare raz, ale nigdy to nie byl problem sprzetowy ![]() tak wiec doswiadczenia mamy odmienne. to dobrze czy zle? |
Autor: | Albercik [ piątek, 5 września 2008, 22:23 ] |
Tytuł: | |
Maciek pisze: Ja to się nie znam, ale taki ładny ekran zdarzył mi się parę razy w życiu.. dwa razy to była walnięta pamięć, a raz przegrzany celeron.
Sprzęt odpada - sprawdzony, przetestowany, nowy i już trzeci raz jest podmieniany i błąd regularnie się pojawia. Zwróciłem też uwagę na to, że komunikat "resolveip: Unable to find hostname for '192.168.2.X'" dotyczy także IP znajdujących się w hosts i pojawia się dość często nie powodując zawieszenia serwera. |
Autor: | MAC!EK [ niedziela, 7 września 2008, 00:51 ] |
Tytuł: | |
Znajdź skrypt i linię w której się wykonuje to konkretne resolveip, potem zobacz co się dzieje tuż za nią i to może być kandydat na sprawcę. |
Autor: | Albercik [ niedziela, 14 września 2008, 10:42 ] |
Tytuł: | |
MAC!EK pisze: Znajdź skrypt i linię w której się wykonuje to konkretne resolveip, potem zobacz co się dzieje tuż za nią i to może być kandydat na sprawcę.
Następne zawieszenie serwera, tym razem nie poprzedzone zupełnie żadnym komunikatem z błędem czegokolwiek. No ręce opadają.... Różny sprzęt, różne wersje jajka i cały czas podobny błąd. --EDIT-- Niestety, znów się powtórzyło. Cholery z tym można dostać.... |
Autor: | Albercik [ sobota, 27 września 2008, 18:34 ] |
Tytuł: | |
Następny komunikat i ten sam efekt : Cytuj: Unable to handle kernel paging request at virtual address (....)
Kernel panic: Aiee, killing interrupt handler! Not syncing Oczywiście finał to zawieszenie serwera Nie wiem czy odnoszę dobre wrażenie, ale to chyba kłopot z dyskiem, a dokładniej stronicowaniem. Mylę się? |
Autor: | -MW- [ środa, 1 października 2008, 13:02 ] |
Tytuł: | |
i jak sie skonczyl temat ? czy doszedles co bylo przyczyna komunkatu? |
Autor: | Albercik [ środa, 1 października 2008, 13:36 ] |
Tytuł: | |
-MW- pisze: i jak sie skonczyl temat ? czy doszedles co bylo przyczyna komunkatu?
Niestety nie.Teraz się nie wiesza, ale jestem w trakcie szykowania nowego dysku dla serwera na SATA. Muszę tylko przenieść dane z starego IDE na nowego SATA. |
Autor: | Albercik [ sobota, 11 października 2008, 11:10 ] |
Tytuł: | |
Dane przeniesione na SATA - kopia całego systemu - według tego co napisałem w wątku : http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?t=16583&start=60 i nadal to samo. Pora na postawienie świeżego systemu. Masakra z tym błędem.... --EDIT-- System nowy postawiony, przegrane tylko programy kompilowane ręcznie i całość konfiguracji. Jeszcze bez zwiechy, być może jednak diabeł tkwił w systemie. --EDIT2-- System zdechł z podobnym komunikatem. Siedzieć i płakać. |
Autor: | Albercik [ niedziela, 19 października 2008, 23:00 ] |
Tytuł: | |
W związku z tym, że spotkałem się z wieloma takimi samymi błędami na różnych forach i listach zauważyłem, że wiele distro linuksów ma zaimplementowany ciekawy mechanizm radzący sobie z takimi komunikatami, mianowicie następuje automatyczny reboot po pojawieniu się takiego komunikatu. Czy jest możliwe, aby takowy mechanizm stworzyć w NND? |
Autor: | JakubC [ niedziela, 19 października 2008, 23:21 ] |
Tytuł: | |
Taki watchdog... nie wiedziałem, że kernel ma taką opcję (co więcej, nadal wydaje mi się, że to musi być połączone z czymś hardwareowym). To jednak czyste rzeźbienie czy też innymi słowy kompletny półśrodek. Jak mamy katar staramy się go pozbyć, a nie zatykamy dziurki od nosa;-) |
Autor: | Albercik [ poniedziałek, 20 października 2008, 07:30 ] |
Tytuł: | |
JakubC pisze: To jednak czyste rzeźbienie czy też innymi słowy kompletny półśrodek. Jak mamy katar staramy się go pozbyć, a nie zatykamy dziurki od nosa;-)
Ale najpierw używamy kropel do nosa i chusteczki, dopóki nie wyleczymy całkowicie ![]() |
Autor: | Osfald [ wtorek, 28 października 2008, 15:27 ] |
Tytuł: | |
ten sam problem wystepowal u mnie.... poczatkowo system wskazywal MRTG CLAMAV jako winnego.... po zatrzymaniu obu aplikacji system pracuje stabilnie.... zwiechy pojawialy sie kiedy np MRTG wykorzystywal w 100% procesor ponadto MRTG zaczal mi nagle produkowac szpilki na wykresach predkosci przesylu danych o wartosciach kilku Mbit/s dokladnie o polnocy... czy ktos mial podobne problemy? najgorsze jest to, ze nie moge powiazac tych klopotow z zadnym faktem, ktory moglby byc ich przyczyna.... poprostu pojawily sie od tak po 2 latach pracy serwera... |
Autor: | frog [ piątek, 5 grudnia 2008, 20:17 ] |
Tytuł: | |
uzywasz layer7 ?? u mnie to powodowalo takie zwiechy |
Autor: | -MW- [ piątek, 5 grudnia 2008, 21:33 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: ponadto MRTG zaczal mi nagle produkowac szpilki na wykresach predkosci przesylu danych o wartosciach kilku Mbit/s
tak potwierdzam zawieszanie kompa szlo w parze ze wspomnianymi bledami mrtg. zmienilem plyte glowna i procesor na dwurdzeniowy, poniewaz mrtg nie umie wykorzystac tego procesora zajmuje jedynie jeden rdzen a drugi obsluguje inne procesy i mam wreszcie spokoj. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |