Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Samba i restart samba
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=22&t=7095
Strona 1 z 1

Autor:  Dayson [ środa, 16 marca 2005, 11:34 ]
Tytuł:  Samba i restart samba

Witam!
Mam pytanko do wszystkich, a dokładniej:
Na serwerze NND mam sambę z udostępnionymi udziałami i jeden katalog jest udostępniony w celu istalacji sieciowych programów, a w tym przypadku konkretnie chodzi o OpenOffice.
I moje pytanie dotyczy - czy da się robić restart samby na serwerze NND, żeby samba zapamiętywała otwarte udziały, pliki tak aby po ponownym załączeniu nie wywalało programu.
OpenOffice ładuje się do systraya w Windows, ale po restarcie samby przy działającym NND wywala OpenOffice i niejednokrotnie otwarte edytowane pliki :-(.
Ewentualnie z braku możliwości takiego rozwiązania, może ktoś pomoże napisać skrypt to restartowania samby które będzie sprawdzał otwarte udziały i jeżeli takowe istnieją zgłosi komunikat o niemożliwości restartu samby :-).

Dodam, że z tematu samby jestem cieńki i że przeglądałem samba.pdf ale chyba nic nieznalazłem albo niewiedziałem czego szukałem :-/

Pomożecie :-) (Pomożemy?? :? )

Autor:  fishu [ środa, 16 marca 2005, 16:26 ]
Tytuł: 

Pewnie dałoby się to zrobić... tzn. posprawdzać połączenia... z tym że powiedz mi jak często potrzebujesz restartować sambe? a może możesz zrestartować ją w nocy gdy nikt nie korzysta z plików? ;)

Autor:  czerwo [ środa, 16 marca 2005, 19:21 ]
Tytuł: 

a po co restartowac?? jezeli wproawdzasz zmieny w pliku konfigurracyjnym to samba sama co (bodajeze) minute sprawda czy jej sie nie zmienil jezeli tak to dodaje udzial ktory zostal dopisany. Wiec nie widze powodu do restartowania no chyba ze lubisz :P

Autor:  Dayson [ czwartek, 17 marca 2005, 09:52 ]
Tytuł: 

czerwo pisze:
a po co restartowac?? jezeli wproawdzasz zmieny w pliku konfigurracyjnym to samba sama co (bodajeze) minute sprawda czy jej sie nie zmienil jezeli tak to dodaje udzial ktory zostal dopisany. Wiec nie widze powodu do restartowania no chyba ze lubisz :P


To tego niewiedziałem :-D
Zamykam temat jeśli tak jest :-).
Dzięki i pozdro 8)

Autor:  Mis' [ czwartek, 17 marca 2005, 10:41 ]
Tytuł: 

czerwo pisze:
jezeli wproawdzasz zmieny w pliku konfigurracyjnym to samba sama co (bodajeze) minute sprawda czy jej sie nie zmienil jezeli tak to dodaje udzial ktory zostal dopisany


B Z D U R A ! ! !

Pomyliło ci się z cronem.

Autor:  Dayson [ czwartek, 17 marca 2005, 10:46 ]
Tytuł: 

Mis' pisze:
czerwo pisze:
jezeli wproawdzasz zmieny w pliku konfigurracyjnym to samba sama co (bodajeze) minute sprawda czy jej sie nie zmienil jezeli tak to dodaje udzial ktory zostal dopisany


B Z D U R A ! ! !

Pomyliło ci się z cronem.


No to temat znów otwarty!

Chodzi mi o to że potrzebuję zmiany w pliku konfiguracujnym samby na już (a najlepiej na wczoraj :-D ) i jeżli z samby korzytsa np 10 osób to jest uciążliwe żeby ich wszystkich o tym informować, że zaraz będzie restart samby.

A cron restartuje całą sambę zgodnie z poleceniem /etc/rc.d/samba restart i efekt jest jak wyżej.

Autor:  czerwo [ czwartek, 17 marca 2005, 14:54 ]
Tytuł: 

jak nie jak tak!! jak dopisze sobie usluge to mi ja sam zaktualizuje!! na 100%

wlasnie sprawdzalem dopisalem sobie usluge ala jak otworzylem serwer to byla usluga ala bez zadnego restartu!!

Autor:  Dayson [ czwartek, 17 marca 2005, 15:00 ]
Tytuł: 

czerwo pisze:
jak nie jak tak!! jak dopisze sobie usluge to mi ja sam zaktualizuje!! na 100%

wlasnie sprawdzalem dopisalem sobie usluge ala jak otworzylem serwer to byla usluga ala bez zadnego restartu!!


To zaraz to sprawdzę

Autor:  Mis' [ czwartek, 17 marca 2005, 15:34 ]
Tytuł: 

czerwo pisze:
jak nie jak tak!! jak dopisze sobie usluge to mi ja sam zaktualizuje!! na 100%

wlasnie sprawdzalem dopisalem sobie usluge ala jak otworzylem serwer to byla usluga ala bez zadnego restartu!!


nigdy mi się nie udało zmienić konfiguracji samby, żeby zmiany były widoczne bez restartu...

Autor:  czerwo [ czwartek, 17 marca 2005, 15:37 ]
Tytuł: 

znaczy chyba ze jest to wina tego ze ja ogladam otoczenie sieciowe spod linuxa. Lae wydaje mi sie za na windach bylo to samo zreszta gdzies o tym czytalem ze tak jest tu moj config samby http://listonosz.no-ip.com/download/roz ... i/smb.conf

Autor:  Dayson [ czwartek, 17 marca 2005, 15:44 ]
Tytuł: 

U mnie zauważyłem taki cosik:
Jak próbuję zmapować dysk z udziałem na sambie który nie istnieje ( w smb.conf) ale jako katalog na NND jest, to nie da rady tego zmapować (oczywiste :-) ), ale jak dodam ten udział do smb.conf i po jakimś czasie zmapuje bez restartu samby to już go mapuje bez problemu :-).
Ale sytuacja odwrotna nie jest już taka prosta bo po usunięcu tego udziału (zachaszowanie linijek dotyczących tego katalogu) i odczekaniu troszku czasu nadal można zmapować ten udział mimo że jest usunięty :-(.
Chyba że winda pamięta ustawienia i go mapuje ale jeżeli samba czyta co jakiś czas plik smb.conf to po zachaszowaniu powiino ten udział usunąć i nie wpusczać tam niczego.
I tu się zgubiłem :-(

Autor:  czerwo [ czwartek, 17 marca 2005, 15:46 ]
Tytuł: 

ja ort. ze samba po jakims czasie odswieza ten pliczek, mozliwe ze jest za to odpowiedzialna jakas zmienna. Wyzej masz moj config ktorych chodzi mi bardzo dobrze mozesz cos potestowac co ci szkodzi ;] a po co ci co chwile usuwac i dodawac udzial??

Autor:  Dayson [ piątek, 18 marca 2005, 00:09 ]
Tytuł: 

czerwo pisze:
a po co ci co chwile usuwac i dodawac udzial??


To robiłem tyylko dla testów czy samba co jakiś czas czyta plik smb.conf

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/