Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Dysk w serwerze glosno chodzi nie idzie "spac" ??
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=22&t=8492
Strona 1 z 1

Autor:  talibanczyk1 [ środa, 10 sierpnia 2005, 00:23 ]
Tytuł:  Dysk w serwerze glosno chodzi nie idzie "spac" ??

Witam..
Ostatnio postawilem sobie serwer-router na NND

Jest to dosc stary komp. Celeron 333, 64 SDRAM, 2,5GB.

Wlasnie dlaetego ze jest stary do dosc glosno pracuje - glownie chodzi mi o dysk twardy < Caviar 2,5 GB >

Choc w Biosie poustawialem Hdd power down na 1 min. Oraz Suspend tez na 1 min. Nic sie nie dzieje po w/w minucie.
Dysk jak wirowal tak wiruje< dosc glosno> Zaden komp nie jest podlaczony do serwera wiec nie powinien go "budzic"

Czy neostrada sama w sobie moze powodowac to ze komputer nie przejdzie w stan czuwania, a HDD nie wylaczy sie. ??

Jak to jest ??

z gory dziekuje za podpowiedzi - Pozdrawiam

Autor:  prg080 [ środa, 10 sierpnia 2005, 06:45 ]
Tytuł: 

I nie pojdzie spac, linuks dosc czesto grzebie po dysku (zapisy do logow itp.) Musialbys ostro pokonfigurowac zeby nic nie grzebal.

Autor:  talibanczyk1 [ środa, 10 sierpnia 2005, 09:09 ]
Tytuł: 

ale to przeciez dysk sie tyra.

Kolega z elektrody mi na pisał:

*********************************************************************
APM to Advanced Power Management a ACPI to Advanced Configuration and Power Interface.

Trzeba je wlaczyc w BIOSie - przede wszystkim ACPI. Windows automatycznie instaluje się z ACPI, a w Linuxie (przynajmniej w SuSe) wyboru dokonuje się podczas instalacji (juz na samym poczatku). Byc moze Twoja dystrybucja wogole nie ma wbudowanej obslugi ACPI lub nie zostala uaktywniona. Poszukaj w helpie.

*********************************************************************


Jak t o sie ma do naszego ukochanego NND :) ??

Autor:  lkolasze [ środa, 10 sierpnia 2005, 09:28 ]
Tytuł: 

Witam
Walczyłem z tym tematem osobiście przez dość długi okres czasu. Jeśli chodzi o funkcje "HDD Power Down" to raczej nic z tego nie będzie. Jak już ktoś napisał wczesniej Linux dość często "dobiera" się do dysku( głównie zapisuje logi) więc nie ma co liczyć na okresy ciszy dłuższe niż 20-30min, w zależności od zainstalowanych usług. Pozatym częste włączanie/wyłączanie dysku znacząco wpływa na jego żywotność. Jeśli bardzo Ci na tym zależy to musisz się troche namęczyć i wyłączyć logi w wielu usługach, ale to będzie żmudne i niełatwe. Ja rozwiązałem to inaczej: wyciszyłem dysk montując go w korkowej obudowie. Działa rewelacyjnie, serwer stoi w pokoju 3m metry od łóżka i wogóle go nie słychać. U mnie działa to już pół roku i zero problemów. Widziałem coś takiego na Allegro, ale że miałem taki korwek w domu to sam skleiłem. Ważne żeby korek miał 1-2cm grubości, no i dysk najlepiej 5400rpm, bo szybsze 7200rpm mogą się za bardzo grzać. W razie problemów służę pomocą:)

Autor:  talibanczyk1 [ środa, 10 sierpnia 2005, 11:07 ]
Tytuł: 

OK dzieki.. a macie jakiś pomysł - oczywiscie niedrogo na wiatraki od procka i zasilacza ???

Autor:  adi [ środa, 10 sierpnia 2005, 14:56 ]
Tytuł: 

Może wystaw za okno ;)

Albo do piwnicy... :)

A tak na poważnie - zajrzyj np. tutaj: http://www.watercooling.com.pl/

Autor:  Alfred [ środa, 10 sierpnia 2005, 16:28 ]
Tytuł: 

Bez przesady (chłodzenie wodne), ja nie mam wcale wentylatorów i działa.
Wystarczy duży radiator na procesor. Fakt, komp jest w piwnicy, gdzie jest chłodno. Latem, w mieszkaniu może się nie wyrabiać, ale może wystarczy wentylatory przepiąć na 5V zamiast na 12.

Autor:  desperado [ środa, 10 sierpnia 2005, 21:24 ]
Tytuł: 

Cytuj:
OK dzieki.. a macie jakiś pomysł - oczywiscie niedrogo na wiatraki od procka i zasilacza ???

Ja mam celerona 433 Mhz i płytę Compaqa na Intelu 810. Na procku spory radiator bez wentylatora, wyłączony wentylator w zasilaczu. Zamiast klasycznego twardego dysku mam kartę Compact Flash podłączoną do gniazda IDE przez przejściówkę kupioną na allegro za około 50 zł. Prawdziwe 0 decybeli i chodzi mi to już ponad pół roku bez problemu. Obecny uptime 117 dni.
http://desperado.w.interia.pl/widok1.jpg
http://desperado.w.interia.pl/widok2.jpg
http://desperado.w.interia.pl/uptime.gif

Autor:  czosnekltd [ środa, 10 sierpnia 2005, 21:33 ]
Tytuł: 

moje rozwiazanie:
1) przeróbka zasilacza poprzez zamiane fabrycznych radiatorów( o ile takie blaszki mozna nazwać radiatorem) na dwa radiatory od P2|P3-ważne zeby mialy gęste ożebrowania. Do tedo zasilacz w wentylatorze puszczony na 6V.
2) na procku dobry radiator np Zalman CNPS
3) z dysków twardych polecam Seagate barracuda z serii 7200 najlepiej 40G (bo ma tylko jeden) tależ i jest nieziemsko cichy.

taki zestaw mam od pażdziernika i pracuje w odleglości 40 cm od głowy(podczas snu) i naprawde nie narzekam :)

Autor:  talibanczyk1 [ środa, 10 sierpnia 2005, 22:24 ]
Tytuł: 

czyli mowicie ze nie da rady przelączyć dysk w "suspend" :)

Szczerze mowiac.... to on wiecej hałasu robi niż dwa weentylatorki < od procka i od zasilacza >

Autor:  makog [ środa, 10 sierpnia 2005, 22:28 ]
Tytuł: 

To wymien dysk na cichszy :D , albo daj glosniejsze wentylatorki :D

Autor:  czerwo [ środa, 10 sierpnia 2005, 22:31 ]
Tytuł: 

co wy mowicie jak sie nie da ;D
Mozna zrobic tak, testowane na zlocie freesco ;]

zalaczamy nnd sciagamy hdparm
robimy w hdparm ze ma wylaczyc dysk, nastepnie wyciagamy dysk i mamy bezdyskowy router ;]

Autor:  majchol [ czwartek, 11 sierpnia 2005, 12:04 ]
Tytuł: 

Ja położyłem swój dysk luzem na starej, złożonej koszulce i jak ręką odjął - absolutna cisza. Przedtem też nie mogłem wytrzymać.
Podobno dobry jest też sposób, żeby zawiesić dysk na filcowych paseczkach - tak, żeby niczego nie dotykał.

Autor:  JOSH [ czwartek, 3 listopada 2005, 13:40 ]
Tytuł: 

Ja włożyłem dysk w metalową obudowę o grubości około 1 cm, (zespawaną) i w środku podłączyłem oddzielną taśmę i przedłużkę zasialnia i zamknąłem na stałe. Obudowa elegancko przewodzi ciepło a dysku wogóle nie słychać, jednak waży jakieś 8 kg :D , Chodzi prawie 2 lata 24 h.
Super :)

Autor:  tymula [ poniedziałek, 6 lutego 2006, 21:17 ]
Tytuł: 

desperado pisze:
Cytuj:
OK dzieki.. a macie jakiś pomysł - oczywiscie niedrogo na wiatraki od procka i zasilacza ???

Ja mam celerona 433 Mhz i płytę Compaqa na Intelu 810. Na procku spory radiator bez wentylatora, wyłączony wentylator w zasilaczu. Zamiast klasycznego twardego dysku mam kartę Compact Flash podłączoną do gniazda IDE przez przejściówkę kupioną na allegro za około 50 zł. Prawdziwe 0 decybeli i chodzi mi to już ponad pół roku bez problemu. Obecny uptime 117 dni.
http://desperado.w.interia.pl/widok1.jpg
http://desperado.w.interia.pl/widok2.jpg
http://desperado.w.interia.pl/uptime.gif


Czy możesz podać jakiej wielkości masz ten Compact Flash i jakie usługi udzało Ci się na tym zmieścić?

Chciałbym również wiedzieć ile masz pamięci RAM i czy zakładałeś partycję swap?


Pozdrawiam
Robson

Autor:  tuptus [ środa, 8 lutego 2006, 01:08 ]
Tytuł: 

Compact Flash działa dokłądnie jak dyskl twardy tylko że jej nie słychać. no i chyba najwieksze takie w rozsądnych cenach sięgają 1..2GB

Autor:  KrzySie [ środa, 8 lutego 2006, 10:31 ]
Tytuł: 

desperado pisze:
Ja mam celerona 433 Mhz i płytę Compaqa na Intelu 810. Na procku spory radiator bez wentylatora, wyłączony wentylator w zasilaczu. Zamiast klasycznego twardego dysku mam kartę Compact Flash podłączoną do gniazda IDE przez przejściówkę kupioną na allegro za około 50 zł. Prawdziwe 0 decybeli i chodzi mi to już ponad pół roku bez problemu.

Zainteresowałem się tym rozwiązaniem na Compact Flash.
Mógłbyś pokazać hdparm -t i hdparm -T?
I pyt. płyta jakie ATA?

Autor:  przemek_nnd [ środa, 8 lutego 2006, 23:21 ]
Tytuł: 

Stanowczo odradzam usypianie dysku na siłe - Linux często zapisuje jakieś informacje na dysku (np. logi, cache squida itp) - CZĘSTE WSTAWANIE i USYPIANIE DYSKU ZMNIEJSZA DRASTYCZNIE JEGO ŻYWOTNOŚĆ
Co do kart CompactFlash to mają one okresloną żywotność - zapis odczyt - więc to też nie jest rozwiązaniem problemu. Po prostu albo masz głośny dysk albo inwestujesz w coś nowszego i cichszego.

Autor:  desperado [ czwartek, 9 lutego 2006, 16:11 ]
Tytuł: 

KrzySie: Jakiś czas temu zrezygnowałem z NND, więc nie mogę podać hdparm -t. Płyta nie wiem jakie ma ata, ale raczej tylko 33 i nawet nie wiem czy w tym trybie działałem.
tymula: Całość chodziła mi bez problemu przez ponad pół roku i nie było żadnych problemów. Odłączyłem NND, bo już nie potrzebuję. Karta Kingston 512MB szybka. Raczej nie ma różnicy czy szybka czy wolna, wszystko i tak jest w ramie, najwyżej by się 2 razy dłużej instalował system. Na pewno 256 MB wystarczy, a kosztuje obecnie około 60 zł.
Ja miałem pełne logowanie, nic nie wyłączałem, niceshaper, staty, mrtg, apache, php i mysql, proftpd, inadyn, dnsmask i może coś jeszcze. Na początku miałem 128MB ramu, a po zainstalowaniu mysql zwiększyłem do 192MB. Zużycie swapa zawsze 0. Zużycie CompactFlasha po zainstalowaniu wszystkiego max. 250 MB
Polecam pamięć flash zamiast HDD - jest błoga cisza. Nie wiem ile jeszcze miesięcy mogłoby to pochodzić, ale moim zdaniem się opłaca.

Autor:  viater [ niedziela, 18 lutego 2007, 02:58 ]
Tytuł: 

przemek_nnd pisze:
Stanowczo odradzam usypianie dysku na siłe - Linux często zapisuje jakieś informacje na dysku (np. logi, cache squida itp) - CZĘSTE WSTAWANIE i USYPIANIE DYSKU ZMNIEJSZA DRASTYCZNIE JEGO ŻYWOTNOŚĆ

A jeśli potrzebuję włączyć i wyłączyć dysk tylko raz dziennie dla zrobienia backup-u - to też jest dla niego takie niezdrowe ?
Mam podpięty dodatkowy dysk wyłącznie do robienia na nim backupu i po cholerę ma się kręcić 24/hdobę, tym bardziej, że trochę hałasuje.
No i czy hdparm może włączyć dysk, czy tylko wyłączyć ?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/